reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Ściągam mleko ale nie mam aż tak dużo on ogółem mało je.. No daje gotowe właśnie ale kiedyś ugotowałam jakąś z helpy muszę zrobić tak jak piszesz 😊 może mu posmakuje

Przyznam, że sama czasem daję gotowe bo po prostu szybciej, zalewasz i jest, ale kupiłam ich wiele, ale póki co żadna MI nie smakowała 🤣. A tak gotuję na dwa dni np owsiankę i każdego dnia zmieniam tylko owoc. A czasami zbyt krótka przerwa od mojego mleka i wtedy też nie chce jej jeść, nawet jeśli zrobie któraś ulubioną.

P.S. macie jakieś pomysły na fajne zabawki dla naszych maluszków?
 
reklama
Ściągam mleko ale nie mam aż tak dużo on ogółem mało je.. No daje gotowe właśnie ale kiedyś ugotowałam jakąś z helpy muszę zrobić tak jak piszesz 😊 może mu posmakuje
Te kaszki helpy są super, my tylko je przygotowujemy i do tego rozgnieciony owoc - u nas na początku najlepiej sprawdzał się banan lub starkowane jabłko. Ja kaszki robię na wodzie ale można też na mleku.
Moja też uczulona na jajko i nadal nie do końca umiem stwierdzić czy nabial jej szkodzi więc jestem mistrzynią weganskie placuszkow.
Np na śniadanie robię tak: 3 łyżki kaszki helpy + 3 łyżki amarantus ekspandowanego+pół łyżeczki oliwy+2 łyżki wody i rozgnieciony banan. Smażę bez tłuszczu na bardzo małym ogniu. W środku są takie fajne wilgotne.

Robie też takie z rozgniecionym bananem, starkowanym jablkiem, cynamonem, woda i maka.
Banan zastępuje trochę jajko i łączy składniki.
Jeśli może nabial to jogurt też łączy składniki fajnie zamiast jajka :)
 
Przyznam, że sama czasem daję gotowe bo po prostu szybciej, zalewasz i jest, ale kupiłam ich wiele, ale póki co żadna MI nie smakowała 🤣. A tak gotuję na dwa dni np owsiankę i każdego dnia zmieniam tylko owoc. A czasami zbyt krótka przerwa od mojego mleka i wtedy też nie chce jej jeść, nawet jeśli zrobie któraś ulubioną.

P.S. macie jakieś pomysły na fajne zabawki dla naszych maluszków?
U nas z zabawek sprawdzaja się ostatnio wszystkie grające: szczeniaczek z fisher price i taki też głośniczek szczeniaczka. Podobają się jej też takie do przeciskania (nie wiem jak to nazwać) i nadal uwielbia książeczki, najbardziej z takimi odkrywanymi okienkami (np na wsi Agnieszki Bator)
 
Te kaszki helpy są super, my tylko je przygotowujemy i do tego rozgnieciony owoc - u nas na początku najlepiej sprawdzał się banan lub starkowane jabłko. Ja kaszki robię na wodzie ale można też na mleku.
Moja też uczulona na jajko i nadal nie do końca umiem stwierdzić czy nabial jej szkodzi więc jestem mistrzynią weganskie placuszkow.
Np na śniadanie robię tak: 3 łyżki kaszki helpy + 3 łyżki amarantus ekspandowanego+pół łyżeczki oliwy+2 łyżki wody i rozgnieciony banan. Smażę bez tłuszczu na bardzo małym ogniu. W środku są takie fajne wilgotne.

Robie też takie z rozgniecionym bananem, starkowanym jablkiem, cynamonem, woda i maka.
Banan zastępuje trochę jajko i łączy składniki.
Jeśli może nabial to jogurt też łączy składniki fajnie zamiast jajka :)
Ooo wow super dzięki za przepis. A mniej więcej jakie proporcje i z którą kaszka robisz? Też robię na wodzie sinlac kaszke np albo z hippa. Najczęściej daje owoce że słoiczki bo jabłka nie lubi bo kwaśne.. Banan zaś go zapiera.. Na malinę napewno uczulony bo dostał biegunki jak mu podałam.. Ahhh... I tak mi to opornie wszystko idzie..

PS. Jeszcze gdzie się kupuje ten amarantus? Jaka oliwę dajesz?
 
Ooo wow super dzięki za przepis. A mniej więcej jakie proporcje i z którą kaszka robisz? Też robię na wodzie sinlac kaszke np albo z hippa. Najczęściej daje owoce że słoiczki bo jabłka nie lubi bo kwaśne.. Banan zaś go zapiera.. Na malinę napewno uczulony bo dostał biegunki jak mu podałam.. Ahhh... I tak mi to opornie wszystko idzie..

PS. Jeszcze gdzie się kupuje ten amarantus? Jaka oliwę dajesz?
Te z maka i jabłkiem robię na wyczucie, tak żeby konsystencja była trochę gęstsza niż naleśniki. Ja często daje po prostu olej rzepakowy. Podobno fajne są tez oleje olini. A te z kaszaka to obojętnie która z helpy. Ten przepis jest akurat z bloga alaantkowe.
Amarantus kupuje na stronie krukam.pl

U nas z owoców też bardzo się sprawdzają gruszki i nektarynki.
 
Ja polecę takie pianinko.
Oraz klocuszki piłeczki sensoryczne budujemy wieżyczki.
Pianinko albo cymbałki też muszę chyba kupić bo moja uwielbia muzykę. Tak super "tańczy" i już ma swoje ulubione piosenki :)
 
Mój starszak też alergik. Teraz tylko na mleko, ale wcześniej też i na jajko. Jadł często placki właśnie bananowe, dużo kaszek na mleku owsianym(takie na wodzie mu nie smakowały) i jogurty kokosowe. Z tym nie jedzeniem kawałków to lepiej pomału przyzwyczajać. Ja popełniłam ten błąd przy synku. Opóźnia to rozwój mowy, zwiększa szansę na wybiorczosc pokarmową, problemy z trawieniem. Mnie dopiero uświadomił alergolog. Za pewne też nie u każdego dziecka, ale u nas mowa rozwinęła się dopiero jak mały miał 3,5 roku. Do tej pory też zdarza mu się mieć odruchy wymiotne na starte warzywa na tarce.
 
Ściągam mleko ale nie mam aż tak dużo on ogółem mało je.. No daje gotowe właśnie ale kiedyś ugotowałam jakąś z helpy muszę zrobić tak jak piszesz 😊 może mu posmakuje
u nas jak skonczylismy z kp to dopiero zaczelo sie jedzenie. przy piersi to nawet probowac nie chciala.my mielismy juz obawy czy puszczac ja do zlobka w grudniu, bo taki mamy plan, balismy sie, ze ona tam tylko na wodzie bedzie. A teraz to az chce sie jej gotowac jak tak ladnie je.
 
reklama
Mój starszak też alergik. Teraz tylko na mleko, ale wcześniej też i na jajko. Jadł często placki właśnie bananowe, dużo kaszek na mleku owsianym(takie na wodzie mu nie smakowały) i jogurty kokosowe. Z tym nie jedzeniem kawałków to lepiej pomału przyzwyczajać. Ja popełniłam ten błąd przy synku. Opóźnia to rozwój mowy, zwiększa szansę na wybiorczosc pokarmową, problemy z trawieniem. Mnie dopiero uświadomił alergolog. Za pewne też nie u każdego dziecka, ale u nas mowa rozwinęła się dopiero jak mały miał 3,5 roku. Do tej pory też zdarza mu się mieć odruchy wymiotne na starte warzywa na tarce.
U
Mój starszak też alergik. Teraz tylko na mleko, ale wcześniej też i na jajko. Jadł często placki właśnie bananowe, dużo kaszek na mleku owsianym(takie na wodzie mu nie smakowały) i jogurty kokosowe. Z tym nie jedzeniem kawałków to lepiej pomału przyzwyczajać. Ja popełniłam ten błąd przy synku. Opóźnia to rozwój mowy, zwiększa szansę na wybiorczosc pokarmową, problemy z trawieniem. Mnie dopiero uświadomił alergolog. Za pewne też nie u każdego dziecka, ale u nas mowa rozwinęła się dopiero jak mały miał 3,5 roku. Do tej pory też zdarza mu się mieć odruchy wymiotne na starte warzywa na tarce.
Dokładnie tak jak piszesz nawet przy startym ma takie odruchy... Dlatego teraz cały czas próbuje mu dawać coś w jakiś kawałkach 🙈 matko żeby człowiek to wiedział że to wszystko jest takie ważne..
 
Do góry