Widzę ze na forum spokojna sobota
Ja w sumie nie rozróżniam czy weekend czy nie zwłaszcza teraz jak chłopcy są w domu.
Ogólnie to muszę powiedzieć ze mam lekkiego dola. Powrót do etapu gdzie sukcesem jest zrobienie prania i pójście pod prysznic to stan p którym już zapomniałam. Czasem sobie myśle czy dobrze zrobiliśmy decydując się na nasze bonus baby… oczywiście kocham te krupcie i jestem super wdzięczna ze jest i ze jest zdrowa, ale gdzieś tam mi dzwoni ze nie mam czasu dla chłopaków, dla męża, ze dom się sypie a jak już pomyśle o momencie powrotu do pracy i ogarnianiu w biegu wszystkiego to żołądek w supeł mi się wiąże…
No tak trochę żali dzisiaj :/ koncze karmić kładę mała i może uda mi się armagedon za ściana ogarnąć. Zabraliśmy się za choinkę
A tak w ogóle to zapisałam mała do żłobka. W przyszłym roku się przeprowadzamy i celuje w zlobek koło nowego domu z założeniem ze pójdzie tam od ok września. Jakżem się zdziwiła ze miejsce dostanę najwcześniej od listopada lub nawet w 2023
)) trzeba będzie coś szyć. Mogłam zgłosić zaraz po otrzymaniu peselu no ale w sumie miesiąc różnicy. Pewnie jeszcze mało osób myśli o tym ale będziecie posyłać maluszki do żłobka czy inna forma opieki?