reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2021

Mam pytanie do cukrzycowych mam. Od diagnozy miałam super wyniki, niestety wczoraj i dziś po super zdrowym śniadaniu cukier ponad 150. Zestresowałam się bardzo. W ciągu dnia wczoraj wyniki miałam dobre, poniżej120. Wizytę mam 15.09. Diabetolog mówiła, że im bardziej końcówka ciąży tym gorsze wyniki mogą być. Myślicie, że grozi mi insulina? Strasznie się tego boję.
 
reklama
Ja też w lesie jestem. Torba nie spakowana, chociaż codziennie sobie obiecuję, że to zrobię. Ubranka nie wyprane, ale nie chce żeby się kurzyły. Brakuje nam wózka, materaca do łóżeczka i masę przyborów higienicznych. W przyszłym tyg postaram się ogarnąć zakupy, może w końcu ruszę.

A kiedyś był temat biustonoszy do karmienia. W H&M jest teraz kod 20% znizki przy zakupach za min.120 zł. Zamówiłam sobie biustonosze do karmienia, 2-pack za 100 zł wychodzi po 80. Mam nadzieję będą pasować.
Ja też kupiłam w hm i są tak super, że chodzę już teraz. Higienicznych rzeczy nie mam wogole, ale do końca przyszłego tygodnia u nas zamieszanie. W weekend wesele i poprawimy. W tygodniu 2 wizyty lekarskie, przeprowadzka i chciałabym zrobić uznanie dziecka w urzędzie, bo my ślubu nie mamy.
 
Mam pytanie do cukrzycowych mam. Od diagnozy miałam super wyniki, niestety wczoraj i dziś po super zdrowym śniadaniu cukier ponad 150. Zestresowałam się bardzo. W ciągu dnia wczoraj wyniki miałam dobre, poniżej120. Wizytę mam 15.09. Diabetolog mówiła, że im bardziej końcówka ciąży tym gorsze wyniki mogą być. Myślicie, że grozi mi insulina? Strasznie się tego boję.
Ja mam w tygodniu jeden, dwa lub trzy skoki, ale mój lekarz mówi że to normalne. Jakby się to powtarzało systematycznie to tak, ale tak to nie ma czym się przejmować. Jeszcze jak samopoczucie dobre to tym bardziej.
 
Ja mam w tygodniu jeden, dwa lub trzy skoki, ale mój lekarz mówi że to normalne. Jakby się to powtarzało systematycznie to tak, ale tak to nie ma czym się przejmować. Jeszcze jak samopoczucie dobre to tym bardziej.
No u mnie pierwszy raz takie odstępstwa, więc się trochę wystraszyłam. Zostało kilka dni do wizyty, zobaczymy czy wynik się unormuje czy faktycznie coś nie tak rano (mimo, że na czczo mam dobre wyniki).
 
No u mnie pierwszy raz takie odstępstwa, więc się trochę wystraszyłam. Zostało kilka dni do wizyty, zobaczymy czy wynik się unormuje czy faktycznie coś nie tak rano (mimo, że na czczo mam dobre wyniki).
Nerwy i stres też podwyższają cukier. Ja jak miałam za dużo zmartwień to jednego dnia miałam 162 po sniadaniu i 157 po obiedzie, ale potem wszystko się unormowało. Też się bałam że dojdą mi kolejne leki, ale mój lekarz stwierdził że jest super, badania krwi też stwierdził że ekstra. Pomimo że miałam cholesterol mocno podwyższony powiedział mi że w ciazy bardzo często jest podwyzony, a u mnie jest podwyższony najbardziej tym dobrym cholesterolem.
 
Wy już torby popakowane, a ja 31+6 i części rzeczy nawet jeszcze nie kupiłam, a co dopiero pakować. Też lubię mieć wszystko szybciej przygotowane, ale teraz to już zaczęłam się denerwować... [emoji853]
Ja dziś 32+5, i daleko w lesie jestem. Co prawda mam kupione część higienicznych rzeczy ale już takich np. z apteki dla noworodka to nie mam prawie wcale, nie mam materacyka, kocyki tylko dwa, chce jeszcze śpiworek taki do spania kupić i taki ciepły do wózka- którego też jeszcze nie mam. Na szczęście mam ubranka i od wczoraj już pralka została uaktywniona. Nie wiem może za szybko z tym praniem ale ostatnio gorzej się czuję i nie wiem czy im później tym nie będzie gorzej. Ogólnie mam bardzo nerwowy czas, mojej teściowej i jej córce- siostrze męża bardzo nie podoba się imię jakie wraz z mężem wybraliśmy dla naszego synka. Niestety w sposób bardzo stanowczy najdelikatniej to ujmując wyrażają swoją mojemu mężowi.
 
Hej ja
Hej :)
Jestem tu nowa, termin na koniec listopada :)

Mam pytanie do mam po in vitro:czy wiecie może czy jest opcja wyboru porodu SN czy CC? Ostatnio usłyszałam że niby po Ivf można mieć cesarkę, jesli kobieta o to wnosi, ale nie mogę znaleźć żadnego potwierdzenia, a rekomendacje PTG w tym temacie są sprzed kilku lat.
Hej, ja jestem po ICSI ale nic takiego nie słyszałam, że to jest wskazanie do CC.
Jeśli koniecznie zależy Ci na CC to idź do psychologa i powiedz że boisz się rodzić naturalnie to on wystawi Ci stosowne skierowanie na CC.
 
Pytałam ostatnio położnej. Każda kobieta w trzecim trymestrze powinna się zaszczepić żeby przekazać przeciwciała swojemu dziecku, bo dla noworodków to bardzo groźna choroba. Nawet są badania jak bardzo spadła umieralność u noworodków i niemowlaków na grupie matek zaszczepiony. Podobno za granicą szczepienie na krztusiec ciężarnych to standard, tylko u nas ta kwestia kuleje... U nas to wygląda tak, że idę do mojej przychodni POZ, umawiam się na dzień ( bo szczepionki na stanie nie mają) i przychodzę w wyznaczonym terminie. W mojej przychodni jest od razu punkt szczepień, ale nie wiem czy tak jest wszędzie?
Ja dostalam w zeezlym tygodniu od lekarza skierowanie i receptę na szczepienie na krztusiec i na początku przyszłego tygodnia idę robić.

Ja na razie też zupełnie gotowa z wyprawka ale obecnie leniuchuje na urlopie na mazurach :)
 
Jak to jest z tym szczepieniem na krztusiec... wiem wiem pewnie już było ale ja zielona jestem 🙈🙉🙊 moj lekarz nawet się nie zajaknoł powiedzcie mi dziewczyny o co chodzi.
Mój mi wypisał recepte na szczepionke. Oprócz krztuśca była też na błonice i tężec. Kosztowała 130 zł i w przychodni mnie nią zaszczepili. Wczesniej trzeba bylo się umówić do lekarza na badanie zaraz przed szczepieniem. Z tego co wiem to mało który lekarz chcę dawać te recepty, nie wiem dlaczego. Wynika to chyba z ich niewiedzy. Ja o samym szczepieniu dowiedziałam się od swojego ginekologa i to on mnie uświadomił, że warto się zaszczepić.
 
reklama
Dziewczyny ja już nic nie mogę jeść dzisiaj w nocy wymiotowałam mój żołądek nic już nie trawi czuje taki ucisk wszystko mi się odbija totalna porażka :( nie mogę nic jeść małe porcje a jak leżę to już czuje jak jest pełny ma ktoś tak tez ?:/ będę zaczynać 34 tydzień
 
Do góry