reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2021

Jakaś chwile temu miałam całe gacie mokre i zastanawiałam się co jest czy się zesikalam zaczęłam czytać w necie ze wody mi się mogą sączyć co myślicie co robić? Założyłam wkładkę będę obserwować czy to mocz czy co porażka zdenerwowałam się
ja w poprzedniej ciazy upadlam i pojechalam na izbe przyjec i byla tez kobieta (niecaly miesiac do terminu, pamietam, bo termin miala na 23.12.) i myslala, ze wody jej odchodza a okazalo sie, ze to infekcja
 
reklama
1. Co do Cesarki po in vitro nigdzie nie widziałam takich wskazań ba! Teraz do cesarek są takie restrykcyjne przepisy w jakich przypadkach można ją wykonywać i są tak ściśle związane ze zdrowiem, że wątpię żeby sama metoda zapłodnienia miała coś z tym wspólnego, ale warto zapytać swojego lekarza prowadzącego.

2. Ja uważam, że taki 33tc to dobry czas na pakowanie torby i dopinanie wszystkiego na ostatni guzik tak żeby można bylo przez ostatni miesiąc przed porodem odpoczywać i się do niego przygotować tak fizycznie jak psychicznie. Ja u lekarza prowadzącego będę w 31 tc i napewno skonsultuje długość szyjki itp i wtedy podejmę decyzję o tym kiedy się spakować. Wolę chyba jednak tak ważnej rzeczy w czasach pandemii nie zostawiać na ostatnią chwilę...

3. Co do staników też polecam hm ale ja jednak w poprzedniej ciąży pojechałam i kupiłam stacjonarnie bo piersi sporo mi w ciazy urosly i nie chciałam na chybił trafił kupować..

4. Na mdłości jadłam sucharki, migsldy, piłam miętę i brałam *spam*.. Ale ogólnie uważam, że warto też skonsultować się ze swoim lekarzem prowadzącym, który może zleci jakieś szczegółowe badania, bo jednak masz te mdłości nasilnone w takim stopniu z resztą na takim etapie ciąży, że może warto to sprawdzić @Szczęśliwakobieta a nie tracisz na wadze przy okazji tych wymiotów? Bo wtedy jest zalecana wizyta u dietetyka
Pre💙na💙len
 
Aaa i jeśli chodzi o szczepienie na krztusiec.
Rodziłam w 2017 i nikt mi o tym nie wspominał.
Teraz przerobiłam naprawdę masę lekarzy i też nikt mi nic na ten temat nie mówił ani nie zalecał.
Uważam, że zawsze można się zaszczepić po porodzie i wtedy też z mlekiem przekazujesz przeciwciała.
Dopóki lekarz - czyli osoba, która jest autorytetem i powinna mnie o tym informować co jest w ciąży wskazane dla naszego dobra - mi nie powie, że jest to konieczne, nie będę tego robić 🤷‍♀️
 
Aaa i jeśli chodzi o szczepienie na krztusiec.
Rodziłam w 2017 i nikt mi o tym nie wspominał.
Teraz przerobiłam naprawdę masę lekarzy i też nikt mi nic na ten temat nie mówił ani nie zalecał.
Uważam, że zawsze można się zaszczepić po porodzie i wtedy też z mlekiem przekazujesz przeciwciała.
Dopóki lekarz - czyli osoba, która jest autorytetem i powinna mnie o tym informować co jest w ciąży wskazane dla naszego dobra - mi nie powie, że jest to konieczne, nie będę tego robić 🤷‍♀️
Podpisuję się pod tym. Rodzilam w 2014 i też nie było tematu. Teraz też nikt nic nie wspomina.
 
Ja dziś 32+5, i daleko w lesie jestem. Co prawda mam kupione część higienicznych rzeczy ale już takich np. z apteki dla noworodka to nie mam prawie wcale, nie mam materacyka, kocyki tylko dwa, chce jeszcze śpiworek taki do spania kupić i taki ciepły do wózka- którego też jeszcze nie mam. Na szczęście mam ubranka i od wczoraj już pralka została uaktywniona. Nie wiem może za szybko z tym praniem ale ostatnio gorzej się czuję i nie wiem czy im później tym nie będzie gorzej. Ogólnie mam bardzo nerwowy czas, mojej teściowej i jej córce- siostrze męża bardzo nie podoba się imię jakie wraz z mężem wybraliśmy dla naszego synka. Niestety w sposób bardzo stanowczy najdelikatniej to ujmując wyrażają swoją mojemu mężowi.
Olej kochana to wasza sprawa nie ich. Ja to wogole od początku 30 tygodnia tylko spac bym mogła. Zrobię cos i zaraz czuje się zmęczona i wez tu ze sobą wytrzymaj 😅
 
Dziewczyny ja już nic nie mogę jeść dzisiaj w nocy wymiotowałam mój żołądek nic już nie trawi czuje taki ucisk wszystko mi się odbija totalna porażka :( nie mogę nic jeść małe porcje a jak leżę to już czuje jak jest pełny ma ktoś tak tez ?:/ będę zaczynać 34 tydzień
Narazie mam w kratkę jednego dnia jem j jest ok drugiego od sniadania mi niedobrze 🙄 Nie wiem co mogę jesc co nie. Jak się przeglodziłam to mi się slabo zrobilo i też nie metoda boje się jak piszesz co u Ciebie czy to nie będzie gorzej. A do tego zgaga już nie nocna ale całodniowa się robi
 
@K1991
O imię to u mnie temat rzeka.
Imię mojej córki nie podobało się mojej rodzinie i były awantury do tego stopnia, że tuż przed blokiem porodowym zdecydowaliśmy się na inne imię żeby oszczędzić sobie komentarzy do końca życia.
Tym razem nikomu nie mówimy jak chcemy syna nazwać zwłaszcza, że zrobiłam rat i powiedziałam że mały będzie miał Teodor, Teoś 😉 tak żeby sprawdzić ich reakcje i już były negatywne komentarze więc niech się wypchają. Dowiedzą się jak mały przyjdzie na świat, a jak bd miał już nadane imię to czy będą chcieli czy nie będą musieli się przyzwyczaić i nie będą mogli mi uprzykrzać np ostatnich tygodni ciąży jak to miało miejsce z córką.

Tak więc czasami wyjawianie imienia nie wychodzi na dobre 😑 i niewiem dlaczego. Uważam, że nigdy nie powinno tak być, że obcy ludzie będą decydować za nas o naszym dziecku..
 
@K1991
O imię to u mnie temat rzeka.
Imię mojej córki nie podobało się mojej rodzinie i były awantury do tego stopnia, że tuż przed blokiem porodowym zdecydowaliśmy się na inne imię żeby oszczędzić sobie komentarzy do końca życia.
Tym razem nikomu nie mówimy jak chcemy syna nazwać zwłaszcza, że zrobiłam rat i powiedziałam że mały będzie miał Teodor, Teoś 😉 tak żeby sprawdzić ich reakcje i już były negatywne komentarze więc niech się wypchają. Dowiedzą się jak mały przyjdzie na świat, a jak bd miał już nadane imię to czy będą chcieli czy nie będą musieli się przyzwyczaić i nie będą mogli mi uprzykrzać np ostatnich tygodni ciąży jak to miało miejsce z córką.

Tak więc czasami wyjawianie imienia nie wychodzi na dobre 😑 i niewiem dlaczego. Uważam, że nigdy nie powinno tak być, że obcy ludzie będą decydować za nas o naszym dziecku..
Doszłam z mężem do takich samych wniosków, jeśli kiedykolwiek będziemy mieli drugie dziecko to imię tego dziecka zostanie ujawnione po urodzeniu. Tak między sobą ustaliliśmy. Niestety teraz, w tej ciąży tego nie przemyślałam i muszę liczyć się z obrzydliwymi komentarzami, smutne to ale co nas nie zabije to nas wzmocni.
 
reklama
Nie jem pieczywa. I tak jak pisalam zasady znam i się do nich stosuje. Pytałam czy ktoś miał podobne sytuacje ze skokami cukru.
Wiem jeszcze ze jak jest za gorąco w pomieszczeniu lub jak ktoś się zdenerwuje to to tez ma wpływ na cukier, większość leków ma tez w składzie i podnosi cukier (może ostatnio dostałaś jakieś albo wzięłaś ze sniadaniem?). I ze czasem jest tak ze w 28-32 tygodniu jest największe ryzyko ze pomimo trzymania diety cukier czasem rośnie. Może się to tez zdarzyć pózniej. I wtedy właśnie diabetolog wkracza najczęściej z insulina.
Nie wiem czy pomogłam. Sorry tez, nie chciałam cię zdenerwować, wolałam w poprzednich komentarzach napisać za dużo niż za mało. Życzę ci i dziecku duzo zdrowia.
 
Do góry