reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Dziewczyny, a wybieracie się w tym roku gdzieś na urlop, czy ostrożnie wycieczki dookoła komina? [emoji3526]. My zawsze jeździliśmy w Tatry, ale wiem, że wspinaczka po wysokich górach nie wchodzi w grę i zastanawiam się czy w pod koniec czerwca nie pojechać chociaż w Bieszczady... Czy to byłaby przesada? (mieszkam blisko morza, ale lubię aktywny wypoczynek)
 
reklama
Dziewczyny, a wybieracie się w tym roku gdzieś na urlop, czy ostrożnie wycieczki dookoła komina? [emoji3526]. My zawsze jeździliśmy w Tatry, ale wiem, że wspinaczka po wysokich górach nie wchodzi w grę i zastanawiam się czy w pod koniec czerwca nie pojechać chociaż w Bieszczady... Czy to byłaby przesada? (mieszkam blisko morza, ale lubię aktywny wypoczynek)
Mieszkam w Anglii i po badaniu połówkowym w lipcu jeżeli wszystko będzie dobrze to wybieram się do Polski na 2 tygodnie [emoji2368]
 
Widzę Blue Monday na forum. Głowa do góry :) zaraz zobaczycie swoje dzidziusie na połówkowych. Po mojej pierwszej ciąży gdy macierzyństwo pokazało swoje oblicze żałowałam ze skupiałam się tak na ciąży zamiast przygotować się mentalnie na to co mnie czeka po. Druga ciaza nie była refleksyjna bo przy małym dziecku to i tak mija w niezauważalny sposób (hold dla wszystkich mamuś z różnica do 3 lat). Teraz jak moi chłopcy są samodzielni bardzo to taka ciaza idealna. Nie martwi mnie wiele spraw z pierwszej. Myśle o tym co najważniejsze na czas jak dziecko będzie z nami. I skupiam się na sobie bardziej niż na małej bo we mnie jest bezpieczna jak już nigdy nie będzie :)

trzymajcie się dziewczyny i życzę odnalezienia sposobu na kontrole tych buzujących hormonów ❤️
 
Czyli długa podróż Ci nie straszna [emoji3526]
Oj nie ale bardziej myślałam ze chodzi o strach przed zakażeniem bądź nawet złapaniem przeziębienia czy coś [emoji1787] Co do tej długiej podróży to bedzie trwała 24h powoli zastanawiam sie jak dam radę wysiedzieć jako pasażer tyle czasu bez snu [emoji51] Im dłużej o tym myślę tym bardziej nie mam chęci nigdzie jeździć no ale jak teraz nie pojadę to może dopiero za rok z dzidziutkiem [emoji86] a jednak chciałabym aby rodzinka zobaczyła mnie w stanie "błogosławionym" z brzuszkiem [emoji16][emoji1787]
 
Widzę Blue Monday na forum. Głowa do góry :) zaraz zobaczycie swoje dzidziusie na połówkowych. Po mojej pierwszej ciąży gdy macierzyństwo pokazało swoje oblicze żałowałam ze skupiałam się tak na ciąży zamiast przygotować się mentalnie na to co mnie czeka po. Druga ciaza nie była refleksyjna bo przy małym dziecku to i tak mija w niezauważalny sposób (hold dla wszystkich mamuś z różnica do 3 lat). Teraz jak moi chłopcy są samodzielni bardzo to taka ciaza idealna. Nie martwi mnie wiele spraw z pierwszej. Myśle o tym co najważniejsze na czas jak dziecko będzie z nami. I skupiam się na sobie bardziej niż na małej bo we mnie jest bezpieczna jak już nigdy nie będzie :)

trzymajcie się dziewczyny i życzę odnalezienia sposobu na kontrole tych buzujących hormonów [emoji3590]
Ja ogolnie sie nie martwię tym na co nie mam wpływu ale dziś rzeczywiście jakiś gorszy dzień mam [emoji51] Leżę sobie a to popłaczę trochę coś zjem pośmieje sie po chwili znów płaczę nawet czytając forum ktore nie jest smutne [emoji1787] śmiać mi sie chce z samej siebie [emoji1787][emoji1787]
 
Dziewczyny, a wybieracie się w tym roku gdzieś na urlop, czy ostrożnie wycieczki dookoła komina? [emoji3526]. My zawsze jeździliśmy w Tatry, ale wiem, że wspinaczka po wysokich górach nie wchodzi w grę i zastanawiam się czy w pod koniec czerwca nie pojechać chociaż w Bieszczady... Czy to byłaby przesada? (mieszkam blisko morza, ale lubię aktywny wypoczynek)
Ja się wciąż czaje na jakies fajne kierunki, co do mniejszych to spędziłam w aucie lacznie 40h w ciągu tygodnia i na te chwile będę po tym odpoczywała miesiac :D Ale tak, jeszcze mam nadzieję coś zobaczyć, zanim zaczną się pieluchy i próby wyjazdów z dzieckiem :) Wszystko to oczywiscie zakładając dobre samopoczucie, pozytywne przejście szczepień itd itp
 
Dziewczyny, a wybieracie się w tym roku gdzieś na urlop, czy ostrożnie wycieczki dookoła komina? [emoji3526]. My zawsze jeździliśmy w Tatry, ale wiem, że wspinaczka po wysokich górach nie wchodzi w grę i zastanawiam się czy w pod koniec czerwca nie pojechać chociaż w Bieszczady... Czy to byłaby przesada? (mieszkam blisko morza, ale lubię aktywny wypoczynek)
My się zastanawiamy nad wyjazdem za granicę. Muszę jednak najpierw skonsultować z lekarzem czy nie ma przeciwwskazań do podróży samolotem.
 
My w Polsce agroturystyka i celujemy w jeden lot samolotem końcem sierpnia jak wszystko będzie ok. A dziś z szefem ustalalam mój urlop macierzyński który zakończę miesięcznym prawdziwym urlopem zanim mąż zacznie swój :) planuje do końca czerwca macierzyński potem idzie mąż na trzy miesiące a ja wezmę cały lipiec zwykły urlop i pojedziemy gdzieś cała 5cio osobowa rodzinka :))) a od sierpnia do pracy. Mąż z nią zostanie i od września na próby do żłobka będzie chodzić a potem już full time od października. Lubię mieć zaplanowane takie rzeczy. Nie oceniajcie. Zawsze działało :) mała i tak będzie dłużej w domu niż chłopcy którzy poszli do żłobka od 8ego miesiąca bo po 7 wracałam do pracy.
 
reklama
Póki co jestem po pierwszym szczepieniu, zanim pojedziemy będę już po drugim, a poza tym będziemy raczej na odludziu, kontakt z innymi bardzo ograniczony, więc o zakażenie nie martwię się już tak mocno[emoji3526]. Bardziej mnie zastanawia moja forma fizyczna, biegać po górach jak kozica już nie będę, a czasami już teraz mam dni gdy czuje się bardzo ociężale...
 
Do góry