reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Mnie boli głowa za stresu. Jestem psychicznym wrakiem. Ta ilość strat i teraz ciągle jakieś plamienia, które we wcześniejszych ciążach oznaczały koniec mnie przerażają. Całe szczęście mam jutro wizytę u mojego psychiatry, może mi pomoże. Teraz czekam pod gabinetem na prenatalne.


Daj znać jak tam.
Po stratach kolejna ciąża jest niesamowicie ciężka psychicznie.. Trzymam za ciebie kciuki i wierzę, że wszystko pójdzie w dobrym kierunku..
 
reklama
Uff według usg wszystko pięknie. Genetyk na każdy pomiar reagował wspaniale, więc super. No i na tym lepszym usg zobaczyliśmy źródło krwawień. Opróżnia mi się krwiak i jeszcze będę mieć plamienia. Prawdopodobnie będzie teraz dziewczynka.
 
@margola29 gratuluję! :) Super wiadomość, że badanie wyszło tak dobrze. Nie wiem, czy pisałaś, czy ja już się pogubiłam, ale robiłaś też pappę?

@MiśZielinka komu miałabyś "truć", jak nie nam? :) Ja też mam poczucie, że tu najlepiej mnie zrozumiecie, bo przeżywacie to samo :)

@Isanaa z tego, co wiem, to prenatalne wykonuje się już przez brzuch. Ja już poprzednie usg w 9t4d miałam przez brzuch, co w sumie bardzo mnie zaskoczyło :) Jednak z tego, co czytałam, to np. długość szyjki macicy można zmierzyć dopochwowo, więc może to mieszane badanie? :)

Powiem Wam, że jak czytam o Waszych plamieniach, wymiotach, mdłościach, bezsenności, bólach - to podziwiam Was ogromnie i myślę, że mam szczęście. Przed tą ciążą poprzednią straciłam - ale od początku miałam plamienia i tak na prawdę po kilku dniach było po wszystkim. Gdybym teraz miała - wiem, jak bym panikowała. Ani razu nie wymiotowałam, mdłości były w miarę znośne, mogę spać, wręcz cały czas bym spała - jedynie męczą mnie od początku bóle podbrzusza, ale też nigdy nie były tak mocne, że musiałabym wziąć tabletkę. Kobiety w ciąży to prawdziwe fighterki. I naprawdę, szczerze, szacun! :)
 
Uff według usg wszystko pięknie. Genetyk na każdy pomiar reagował wspaniale, więc super. No i na tym lepszym usg zobaczyliśmy źródło krwawień. Opróżnia mi się krwiak i jeszcze będę mieć plamienia. Prawdopodobnie będzie teraz dziewczynka.


Matko aż się wzruszyłam.. Cały czas o tobie myślałam. A widzisz te krwiaki podstępne! A acrd bierzesz przy tym krwiaku?
 
Super wiadomosci!!!! Czy wcześniej nikt tego krwiaka nie zauważył? Badania miałaś przez brzuch czy dopochwowo? Ile trwaly?
Miałam usg tydzień temu i wczoraj na IP przez 2 różnych lekarzy i na tym standardowym sprzęcie nie było widać, dopiero na tym specjalistycznym było widać. Usg miałam trochę dopochwowo i trochę przez brzuch. Przez to że maleństwo ułożyło się idealnie badanie nie było długie coś około 15 minut. We wcześniejszych ciążach było dłuższe, ale wtedy zawsze były problemy z ustawieniem malucha.
 
@margola29 gratuluję! :) Super wiadomość, że badanie wyszło tak dobrze. Nie wiem, czy pisałaś, czy ja już się pogubiłam, ale robiłaś też pappę?

@MiśZielinka komu miałabyś "truć", jak nie nam? :) Ja też mam poczucie, że tu najlepiej mnie zrozumiecie, bo przeżywacie to samo :)

@Isanaa z tego, co wiem, to prenatalne wykonuje się już przez brzuch. Ja już poprzednie usg w 9t4d miałam przez brzuch, co w sumie bardzo mnie zaskoczyło :) Jednak z tego, co czytałam, to np. długość szyjki macicy można zmierzyć dopochwowo, więc może to mieszane badanie? :)

Powiem Wam, że jak czytam o Waszych plamieniach, wymiotach, mdłościach, bezsenności, bólach - to podziwiam Was ogromnie i myślę, że mam szczęście. Przed tą ciążą poprzednią straciłam - ale od początku miałam plamienia i tak na prawdę po kilku dniach było po wszystkim. Gdybym teraz miała - wiem, jak bym panikowała. Ani razu nie wymiotowałam, mdłości były w miarę znośne, mogę spać, wręcz cały czas bym spała - jedynie męczą mnie od początku bóle podbrzusza, ale też nigdy nie były tak mocne, że musiałabym wziąć tabletkę. Kobiety w ciąży to prawdziwe fighterki. I naprawdę, szczerze, szacun! :)
Wynik pappa będzie za około 2 tygodnie.
 
@margola29 gratuluję! :) Super wiadomość, że badanie wyszło tak dobrze. Nie wiem, czy pisałaś, czy ja już się pogubiłam, ale robiłaś też pappę?

@MiśZielinka komu miałabyś "truć", jak nie nam? :) Ja też mam poczucie, że tu najlepiej mnie zrozumiecie, bo przeżywacie to samo :)

@Isanaa z tego, co wiem, to prenatalne wykonuje się już przez brzuch. Ja już poprzednie usg w 9t4d miałam przez brzuch, co w sumie bardzo mnie zaskoczyło :) Jednak z tego, co czytałam, to np. długość szyjki macicy można zmierzyć dopochwowo, więc może to mieszane badanie? :)

Powiem Wam, że jak czytam o Waszych plamieniach, wymiotach, mdłościach, bezsenności, bólach - to podziwiam Was ogromnie i myślę, że mam szczęście. Przed tą ciążą poprzednią straciłam - ale od początku miałam plamienia i tak na prawdę po kilku dniach było po wszystkim. Gdybym teraz miała - wiem, jak bym panikowała. Ani razu nie wymiotowałam, mdłości były w miarę znośne, mogę spać, wręcz cały czas bym spała - jedynie męczą mnie od początku bóle podbrzusza, ale też nigdy nie były tak mocne, że musiałabym wziąć tabletkę. Kobiety w ciąży to prawdziwe fighterki. I naprawdę, szczerze, szacun! :)
Twój wpis trochę podniósł mnie na duchu. Jesteśmy w niemal identycznych sytuacjach. Również poprzednią ciążę szybko straciłam ale od początku było źle. Teraz właściwie nie mam objawów i to mnie przeraża.... W sobotę mocno i nagle zakuł mnie brzuch z prawej strony że aż się skrzywiłam, zabolało jeszcze kilka razy słabiej i przestało. Zaczęly mnie nachodzić jakieś czarne myśli do tego stopnia że dziś obudziłam się przed 6 z bólem głowy. Powiedziałam to od razu mężowi i dopiero gdy powiedział że wariuje i mnie przytulił to trochę przeszło.
Prenatlane mam prywatnie za dokładnie 2 tyg a na NFZ 20.05.
A w ten piątek mam wizytę w poradni patologii ciąży (lekarz znając moje poprzednie przejścia oraz historię chorób od razu mnie tam skierował) mam nadzieję ze wszytsko będzie dobrze 🙏🙏🙏
 
reklama
Uff według usg wszystko pięknie. Genetyk na każdy pomiar reagował wspaniale, więc super. No i na tym lepszym usg zobaczyliśmy źródło krwawień. Opróżnia mi się krwiak i jeszcze będę mieć plamienia. Prawdopodobnie będzie teraz dziewczynka.
To pięknie [emoji846] dobrze że wyszło od czego to krwawienie to mniej będziesz się przejmowała [emoji8]
@margola29 gratuluję! :) Super wiadomość, że badanie wyszło tak dobrze. Nie wiem, czy pisałaś, czy ja już się pogubiłam, ale robiłaś też pappę?

@MiśZielinka komu miałabyś "truć", jak nie nam? :) Ja też mam poczucie, że tu najlepiej mnie zrozumiecie, bo przeżywacie to samo :)

@Isanaa z tego, co wiem, to prenatalne wykonuje się już przez brzuch. Ja już poprzednie usg w 9t4d miałam przez brzuch, co w sumie bardzo mnie zaskoczyło :) Jednak z tego, co czytałam, to np. długość szyjki macicy można zmierzyć dopochwowo, więc może to mieszane badanie? :)

Powiem Wam, że jak czytam o Waszych plamieniach, wymiotach, mdłościach, bezsenności, bólach - to podziwiam Was ogromnie i myślę, że mam szczęście. Przed tą ciążą poprzednią straciłam - ale od początku miałam plamienia i tak na prawdę po kilku dniach było po wszystkim. Gdybym teraz miała - wiem, jak bym panikowała. Ani razu nie wymiotowałam, mdłości były w miarę znośne, mogę spać, wręcz cały czas bym spała - jedynie męczą mnie od początku bóle podbrzusza, ale też nigdy nie były tak mocne, że musiałabym wziąć tabletkę. Kobiety w ciąży to prawdziwe fighterki. I naprawdę, szczerze, szacun! :)
Oj tak kobieta w ciąży wiele znosi. Sądzę że facet wymieklby na starcie [emoji23][emoji23]
 
Do góry