reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Cześć dziewczyny.
Chciałam do was nieśmiało dołączyć i mam nadzieję, że zostanę jak najdłużej.
Jestem mamą po przejściach to jest moja 5 ciąża.
Pierwsza od początku zagrożona prowadzona głównie w szpitalu skończyła się odklejeniem częściowo patologicznego łożyska w 22 tc. Przez co musiałam mieć cc, a moja córcia zmarła po 1,5h jako skrajny wcześniak. Druga ciąża była samoistnym poronieniem w 7tc. Z trzeciej 3 msc po poronieniu mam 3,5letniego łobuziaka ,który bardzo chcę mieć siostrę. Pod koniec tamtego roku myślałam że wszystko jest na dobrej drodze by spełnić jego marzenie niestety po lekkim krwawieniu w 11 tc, wiedziałam że to koniec i pojechałam do szpitala. Okazało się że ciąża obumarła właściwie 3 tyg wcześniej.
Obecna ciąża jest kompletnym zaskoczeniem jestem w 11+6. Termin na 11 listopada. Wczoraj ze wzgledu na nitki krwi w śluzie miałam USG i z dzidzią wszystko w porządku. 5 maja mam prenatalne i mam nadzieję, że bobo będzie grzeczniejsze, bo wczoraj tańczyło tak ze nie dało się złapać.

Pozdrawiam wszystkie listopadówki
Hej😀
Przed usg nie jedz nic słodkiego 😀ja dzień przed prenatalnymi miałam zwykła wizytę i zjadłam prince polo, bąble tak się kręciły ze nie można było ich pomierzyć 😂na prenatalne zjadłam tylko 3 h wcześniej bułkę z twarożkiem🙂i bąble spały wiec pani dr kazała mi kaszleć i chodzić i pukała w brzuch żeby się obudziły 😊
 
reklama
Hej😀
Przed usg nie jedz nic słodkiego 😀ja dzień przed prenatalnymi miałam zwykła wizytę i zjadłam prince polo, bąble tak się kręciły ze nie można było ich pomierzyć 😂na prenatalne zjadłam tylko 3 h wcześniej bułkę z twarożkiem🙂i bąble spały wiec pani dr kazała mi kaszleć i chodzić i pukała w brzuch żeby się obudziły 😊
To była kwestia stresu i przerażenia. Zawsze moje dzieci tak reagują na emocję, a ja jestem w ciaży chodzącą bombą i szczerze nie radzę sobie z tym.
 
Oj kochana, ja jestem naczelna panikarą i hipochondrykiem 😂mój mąż wczoraj stwierdził ze jak będę co tydzień odwiedzać sor to mnie do porodu nie przyjmą bo pomyślą ze ściemniam 😂😂😂
Ja usg miałam w zeszłym tyg 3 razy (nd sor, czw wizyta, pt prenatalne). Usg nie zaszkodzi to po pierwsze a jeśli ma Vi pomoc to nie ma się nad czym zastanawiać 😊
Co do objawów : ja na przełomie któregoś z tygodni ( nie pamietam już niestety którego ) poczułam zanik objawów : przypływ energii, zero mdłości itp, trwało to całe 2 dni a potem jak mnie dojexalo to myślałam , ze zwariuje 😂
Poza tym w okresie badań prenatalnych objawow może już wcale nie być. A jeśli nie było ich od początku to jesteś szczęściara i bardzo Ci zazdroszczę. Ja już się nie mogę doczekać aż mi minie bo teraz każda godzina z dobrym samopoczuciem jest na wagę złota i to te momenty kiedy czuje się w miarę układają mi dzień : kiedy ogarnąć w Donu, kiedy zrobić obiad zanim nie będę mogła patrzeć na jedzenie itp. Panikujesz i to normalne wiec dla świetego spokoju proponuje znanylekarz.pl i biegiem na usg a potem cieszyć się bezobjawowa ciąża 😘😘😘😗😗


Dobrym pretekstem dla mnie do kolejnego usg jest fakt, że kończą się leki które Pani motor przepisała mi na receptę a mój nowy lekarz prowadzący ma wolne do 14 mają więc mogę się umówić do innego 😂🙈 żeby mi dał receptę i przy okazji zrobił usg.. Ale mówię boję się tych częstych usg..
 
Ja nie jestem zwolenniczką częstych USG. Staram się je robić z umiarem, ale też nie są to 3 na całą ciąże, bo właściwie to przed prenatalnymi miałam już 3 z racji swoich przypadłości. Z synem miałam do tego czasu tylko 1, ale wtedy nawet nie odczuwałam potrzeby robić je wcześniej. Byłam o niego spokojna. Wszystko było mocno książkowe, przynajmniej początek. Trzeba chyba trochę zaufać intuicji.
Jeśli chodzi o bóle brzucha od rozciągania to ja mam je zawsze mocno intensywne pomimo, że już 3 raz się rozciągają i powinny być lżejsze. Znam się z nimi bardzo dobrze i mnie uspokajają że maluch rośnie.
 
Ja nie jestem zwolenniczką częstych USG. Staram się je robić z umiarem, ale też nie są to 3 na całą ciąże, bo właściwie to przed prenatalnymi miałam już 3 z racji swoich przypadłości. Z synem miałam do tego czasu tylko 1, ale wtedy nawet nie odczuwałam potrzeby robić je wcześniej. Byłam o niego spokojna. Wszystko było mocno książkowe, przynajmniej początek. Trzeba chyba trochę zaufać intuicji.
Jeśli chodzi o bóle brzucha od rozciągania to ja mam je zawsze mocno intensywne pomimo, że już 3 raz się rozciągają i powinny być lżejsze. Znam się z nimi bardzo dobrze i mnie uspokajają że maluch rośnie.
Kurcze no właśnie, najlepsze jest ze wiem że masz rację i się zastanawiam.. Co mi to da.. I tak przecież mam usg za 12 dni...
 
Ja np. mam srednio co 3ci dzien mega parcie na pecherz.. i wtedy trzyma mnie cały dzień, następnego dnia wstaje i jest ok. I tak co kilka dni. Badania moczu ok, crp ok.
Czuje mega parcie, a jak lece do łazienki to nic nie zrobię. Objawy jak przy zapaleniu pęcherza no ale badania moczu są ok i innych objawów poza parciem nie mam. Dziś u mnie 12+5.
Gin stwierdził że może tak być ale to jakieś dziwne według mnie..
 
reklama
Dziewczyny a magke kłucia takie jakby w jajnikach?
ja miałam taki ból w poniedziałek, przestraszyłam się zresztą moja ginekolog mówi, że każdy ból w ciąży jest niepokojący i jakby coś się działo to jechać na IP. I pojechaliśmy z mężem, na szczęście wszystko było dobrze, Pani Doktor mnie uspokoiła i ona powiedziała, że to normalne... (widzę, że co lekarz to inna opinia...), ale nie potraktowała mnie jak wariatki bo powiedziałam o poronieniu w zeszłym roku.
Włączona mi luteinę i jest trochę lepiej, teraz jak boli to nie ma takich skurczy tylko taki ból menstruacyjny, który dość szybko mija. U mnie dzisiaj 9t+2d cały czas mnie boli głowa i ciągle jestem głodna i tyle w zasadzie z moich objawów...
 
Do góry