reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2021

Cześć dziewczyny.
Chciałam do was nieśmiało dołączyć i mam nadzieję, że zostanę jak najdłużej.
Jestem mamą po przejściach to jest moja 5 ciąża.
Pierwsza od początku zagrożona prowadzona głównie w szpitalu skończyła się odklejeniem częściowo patologicznego łożyska w 22 tc. Przez co musiałam mieć cc, a moja córcia zmarła po 1,5h jako skrajny wcześniak. Druga ciąża była samoistnym poronieniem w 7tc. Z trzeciej 3 msc po poronieniu mam 3,5letniego łobuziaka ,który bardzo chcę mieć siostrę. Pod koniec tamtego roku myślałam że wszystko jest na dobrej drodze by spełnić jego marzenie niestety po lekkim krwawieniu w 11 tc, wiedziałam że to koniec i pojechałam do szpitala. Okazało się że ciąża obumarła właściwie 3 tyg wcześniej.
Obecna ciąża jest kompletnym zaskoczeniem jestem w 11+6. Termin na 11 listopada. Wczoraj ze wzgledu na nitki krwi w śluzie miałam USG i z dzidzią wszystko w porządku. 5 maja mam prenatalne i mam nadzieję, że bobo będzie grzeczniejsze, bo wczoraj tańczyło tak ze nie dało się złapać.

Pozdrawiam wszystkie listopadówki
Hej😀
Przed usg nie jedz nic słodkiego 😀ja dzień przed prenatalnymi miałam zwykła wizytę i zjadłam prince polo, bąble tak się kręciły ze nie można było ich pomierzyć 😂na prenatalne zjadłam tylko 3 h wcześniej bułkę z twarożkiem🙂i bąble spały wiec pani dr kazała mi kaszleć i chodzić i pukała w brzuch żeby się obudziły 😊
 
reklama
Hej😀
Przed usg nie jedz nic słodkiego 😀ja dzień przed prenatalnymi miałam zwykła wizytę i zjadłam prince polo, bąble tak się kręciły ze nie można było ich pomierzyć 😂na prenatalne zjadłam tylko 3 h wcześniej bułkę z twarożkiem🙂i bąble spały wiec pani dr kazała mi kaszleć i chodzić i pukała w brzuch żeby się obudziły 😊
To była kwestia stresu i przerażenia. Zawsze moje dzieci tak reagują na emocję, a ja jestem w ciaży chodzącą bombą i szczerze nie radzę sobie z tym.
 
Oj kochana, ja jestem naczelna panikarą i hipochondrykiem 😂mój mąż wczoraj stwierdził ze jak będę co tydzień odwiedzać sor to mnie do porodu nie przyjmą bo pomyślą ze ściemniam 😂😂😂
Ja usg miałam w zeszłym tyg 3 razy (nd sor, czw wizyta, pt prenatalne). Usg nie zaszkodzi to po pierwsze a jeśli ma Vi pomoc to nie ma się nad czym zastanawiać 😊
Co do objawów : ja na przełomie któregoś z tygodni ( nie pamietam już niestety którego ) poczułam zanik objawów : przypływ energii, zero mdłości itp, trwało to całe 2 dni a potem jak mnie dojexalo to myślałam , ze zwariuje 😂
Poza tym w okresie badań prenatalnych objawow może już wcale nie być. A jeśli nie było ich od początku to jesteś szczęściara i bardzo Ci zazdroszczę. Ja już się nie mogę doczekać aż mi minie bo teraz każda godzina z dobrym samopoczuciem jest na wagę złota i to te momenty kiedy czuje się w miarę układają mi dzień : kiedy ogarnąć w Donu, kiedy zrobić obiad zanim nie będę mogła patrzeć na jedzenie itp. Panikujesz i to normalne wiec dla świetego spokoju proponuje znanylekarz.pl i biegiem na usg a potem cieszyć się bezobjawowa ciąża 😘😘😘😗😗


Dobrym pretekstem dla mnie do kolejnego usg jest fakt, że kończą się leki które Pani motor przepisała mi na receptę a mój nowy lekarz prowadzący ma wolne do 14 mają więc mogę się umówić do innego 😂🙈 żeby mi dał receptę i przy okazji zrobił usg.. Ale mówię boję się tych częstych usg..
 
Ja nie jestem zwolenniczką częstych USG. Staram się je robić z umiarem, ale też nie są to 3 na całą ciąże, bo właściwie to przed prenatalnymi miałam już 3 z racji swoich przypadłości. Z synem miałam do tego czasu tylko 1, ale wtedy nawet nie odczuwałam potrzeby robić je wcześniej. Byłam o niego spokojna. Wszystko było mocno książkowe, przynajmniej początek. Trzeba chyba trochę zaufać intuicji.
Jeśli chodzi o bóle brzucha od rozciągania to ja mam je zawsze mocno intensywne pomimo, że już 3 raz się rozciągają i powinny być lżejsze. Znam się z nimi bardzo dobrze i mnie uspokajają że maluch rośnie.
 
Ja nie jestem zwolenniczką częstych USG. Staram się je robić z umiarem, ale też nie są to 3 na całą ciąże, bo właściwie to przed prenatalnymi miałam już 3 z racji swoich przypadłości. Z synem miałam do tego czasu tylko 1, ale wtedy nawet nie odczuwałam potrzeby robić je wcześniej. Byłam o niego spokojna. Wszystko było mocno książkowe, przynajmniej początek. Trzeba chyba trochę zaufać intuicji.
Jeśli chodzi o bóle brzucha od rozciągania to ja mam je zawsze mocno intensywne pomimo, że już 3 raz się rozciągają i powinny być lżejsze. Znam się z nimi bardzo dobrze i mnie uspokajają że maluch rośnie.
Kurcze no właśnie, najlepsze jest ze wiem że masz rację i się zastanawiam.. Co mi to da.. I tak przecież mam usg za 12 dni...
 
Ja np. mam srednio co 3ci dzien mega parcie na pecherz.. i wtedy trzyma mnie cały dzień, następnego dnia wstaje i jest ok. I tak co kilka dni. Badania moczu ok, crp ok.
Czuje mega parcie, a jak lece do łazienki to nic nie zrobię. Objawy jak przy zapaleniu pęcherza no ale badania moczu są ok i innych objawów poza parciem nie mam. Dziś u mnie 12+5.
Gin stwierdził że może tak być ale to jakieś dziwne według mnie..
 
reklama
Dziewczyny a magke kłucia takie jakby w jajnikach?
ja miałam taki ból w poniedziałek, przestraszyłam się zresztą moja ginekolog mówi, że każdy ból w ciąży jest niepokojący i jakby coś się działo to jechać na IP. I pojechaliśmy z mężem, na szczęście wszystko było dobrze, Pani Doktor mnie uspokoiła i ona powiedziała, że to normalne... (widzę, że co lekarz to inna opinia...), ale nie potraktowała mnie jak wariatki bo powiedziałam o poronieniu w zeszłym roku.
Włączona mi luteinę i jest trochę lepiej, teraz jak boli to nie ma takich skurczy tylko taki ból menstruacyjny, który dość szybko mija. U mnie dzisiaj 9t+2d cały czas mnie boli głowa i ciągle jestem głodna i tyle w zasadzie z moich objawów...
 
Do góry