reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

PSYCHICZNA jak ktoś nie chce czytać to może opuścić

Dzisiaj noc była tragiczna. Też się na czytałam mnóstwa głupot. Leżałam, z boku na bok z boku na bok. Niemam objawów, piersi nie bolą ale żyłki widać.. Podbrzusze niewiem czy mnie boli.. Mam chyba zapalenie pęcherza bo cewka piecze po siusianiu a wtedy też może bolec brzuch czy podbrzusze.. Zatwardzenie też brzuch boli.. Kurde ale boli mnie czy nie boli.
Myśli mnie doprowadzają naprawdę do schizy w nocy chyba było jakieś apogeum tej schizy bo nie mogłam spać więc tym zajęłam sobie głowę.

Chciałabym iść na usg kontrolne ale nie chce iść bo boję się, że te usg będą za często. Usg miałam w 5, 6, 8 i 9tc więc w zasadzie jakbym teraz poszła to będę co tydzień na usg..

Eh niech mi ktoś powie dobre słowo.
Do prenatalnych 12 dni
 
reklama
PSYCHICZNA jak ktoś nie chce czytać to może opuścić

Dzisiaj noc była tragiczna. Też się na czytałam mnóstwa głupot. Leżałam, z boku na bok z boku na bok. Niemam objawów, piersi nie bolą ale żyłki widać.. Podbrzusze niewiem czy mnie boli.. Mam chyba zapalenie pęcherza bo cewka piecze po siusianiu a wtedy też może bolec brzuch czy podbrzusze.. Zatwardzenie też brzuch boli.. Kurde ale boli mnie czy nie boli.
Myśli mnie doprowadzają naprawdę do schizy w nocy chyba było jakieś apogeum tej schizy bo nie mogłam spać więc tym zajęłam sobie głowę.

Chciałabym iść na usg kontrolne ale nie chce iść bo boję się, że te usg będą za często. Usg miałam w 5, 6, 8 i 9tc więc w zasadzie jakbym teraz poszła to będę co tydzień na usg..

Eh niech mi ktoś powie dobre słowo.
Do prenatalnych 12 dni
To chyba przez te hormony.... Nistety mam tak samo. Na usg chodzę co tydzień, bo panikuje. Chodzę do kilku lekarzy. Myślę że jak będzie już po prenatalnych to wtedy odpocznę. W dodatku totalna niechęć do wszystkiego....
 
PSYCHICZNA jak ktoś nie chce czytać to może opuścić

Dzisiaj noc była tragiczna. Też się na czytałam mnóstwa głupot. Leżałam, z boku na bok z boku na bok. Niemam objawów, piersi nie bolą ale żyłki widać.. Podbrzusze niewiem czy mnie boli.. Mam chyba zapalenie pęcherza bo cewka piecze po siusianiu a wtedy też może bolec brzuch czy podbrzusze.. Zatwardzenie też brzuch boli.. Kurde ale boli mnie czy nie boli.
Myśli mnie doprowadzają naprawdę do schizy w nocy chyba było jakieś apogeum tej schizy bo nie mogłam spać więc tym zajęłam sobie głowę.

Chciałabym iść na usg kontrolne ale nie chce iść bo boję się, że te usg będą za często. Usg miałam w 5, 6, 8 i 9tc więc w zasadzie jakbym teraz poszła to będę co tydzień na usg..

Eh niech mi ktoś powie dobre słowo.
Do prenatalnych 12 dni
To normalne ale męczące dla ciebie. Musisz znaleźć jakiś sposób na relaks. A może spróbujesz sobie włączyć mantry hinduskie? Ta muzyka tak zajmuje mozg ze myśli przestają cię tak męczyć. Tylko czasem są drażniące wiec musisz znaleźć swój sposób.
Trzymaj sie ;)
 
Tak te są normalne ale mnie boli tez podbrzusze i teraz czuje jakby w pochwie ból kłucie nie wiem jak to określić. Na sor powiedzieli ze mam zdobić crp i badanie moczu, ciekawa jestem czy to czasem nie będzie pęcherz 😳
Takie kłucie jakby lekki prąd w pochwie mi tez się sporadycznie zdarza. Nie mam przy tym problemów z pęcherzem. W poprzednich ciążach tez miałam wiec chyba normalne :)
 
PSYCHICZNA jak ktoś nie chce czytać to może opuścić

Dzisiaj noc była tragiczna. Też się na czytałam mnóstwa głupot. Leżałam, z boku na bok z boku na bok. Niemam objawów, piersi nie bolą ale żyłki widać.. Podbrzusze niewiem czy mnie boli.. Mam chyba zapalenie pęcherza bo cewka piecze po siusianiu a wtedy też może bolec brzuch czy podbrzusze.. Zatwardzenie też brzuch boli.. Kurde ale boli mnie czy nie boli.
Myśli mnie doprowadzają naprawdę do schizy w nocy chyba było jakieś apogeum tej schizy bo nie mogłam spać więc tym zajęłam sobie głowę.

Chciałabym iść na usg kontrolne ale nie chce iść bo boję się, że te usg będą za często. Usg miałam w 5, 6, 8 i 9tc więc w zasadzie jakbym teraz poszła to będę co tydzień na usg..

Eh niech mi ktoś powie dobre słowo.
Do prenatalnych 12 dni
Nie pociesze bo sama mam schizy od wczoraj chybaze tym ze nie jestes sama... tez nie wiem czy wytrzymam 2 tygodnie do wizyty pewnie nie... pojde wcześniej. Ale chyba zamowie sobie te urządzenie do słuchania tetna w domu. W takich gorszych chwilach bede sprawdzać...bo to idzie zwariować. Jestem na siebie wściekła za to ze tak panikuje :/ cala noc tez nie spałam 😑
 
To chyba przez te hormony.... Nistety mam tak samo. Na usg chodzę co tydzień, bo panikuje. Chodzę do kilku lekarzy. Myślę że jak będzie już po prenatalnych to wtedy odpocznę. W dodatku totalna niechęć do wszystkiego....

Podobno u niektórych dziewczyn to normalne, że im bliżej 2 trymestru tym częściej zanikają objawy ale ja nie potrafię sobie z tym dać rady.. Ciągle się martwię, ale nie chce na przykład zaszkodzić maluchowi tymi ciągłymi usg i wizytami w gabinetach gdzie tak naprawdę niewiadomo czy przychodzą chorzy czy zdrowi (jeśli chodzi o gineksow).. Najgorsze jest to, zee u mnie do prenatalnych jeszcze długie 12 dni.. Jakby to było 5... Ale 12 😭 dzisiaj z rana jest mi nie dobrze ale teraz jest mi niedobrze z powodu ciąży, niewyspania czy nerwów?... Eh...
 
Nie pociesze bo sama mam schizy od wczoraj chybaze tym ze nie jestes sama... tez nie wiem czy wytrzymam 2 tygodnie do wizyty pewnie nie... pojde wcześniej. Ale chyba zamowie sobie te urządzenie do słuchania tetna w domu. W takich gorszych chwilach bede sprawdzać...bo to idzie zwariować. Jestem na siebie wściekła za to ze tak panikuje :/ cala noc tez nie spałam 😑

Bardzo się cieszę, że was mam i choć przykro jest czytać, że się tak męczymy z drugiej strony cieszę się że nie jestem sama.. Ja mam to do tętna ale jest słabszej częstotliwości i nie wyłapie jeszcze serduszka, ale czytałam o takich które łapią od 11tc.. Z drugiej strony boję się czy to znowu.. Będzie bezpieczne...
 
Cześć dziewczyny.
Chciałam do was nieśmiało dołączyć i mam nadzieję, że zostanę jak najdłużej.
Jestem mamą po przejściach to jest moja 5 ciąża.
Pierwsza od początku zagrożona prowadzona głównie w szpitalu skończyła się odklejeniem częściowo patologicznego łożyska w 22 tc. Przez co musiałam mieć cc, a moja córcia zmarła po 1,5h jako skrajny wcześniak. Druga ciąża była samoistnym poronieniem w 7tc. Z trzeciej 3 msc po poronieniu mam 3,5letniego łobuziaka ,który bardzo chcę mieć siostrę. Pod koniec tamtego roku myślałam że wszystko jest na dobrej drodze by spełnić jego marzenie niestety po lekkim krwawieniu w 11 tc, wiedziałam że to koniec i pojechałam do szpitala. Okazało się że ciąża obumarła właściwie 3 tyg wcześniej.
Obecna ciąża jest kompletnym zaskoczeniem jestem w 11+6. Termin na 11 listopada. Wczoraj ze wzgledu na nitki krwi w śluzie miałam USG i z dzidzią wszystko w porządku. 5 maja mam prenatalne i mam nadzieję, że bobo będzie grzeczniejsze, bo wczoraj tańczyło tak ze nie dało się złapać.

Pozdrawiam wszystkie listopadówki
 
reklama
PSYCHICZNA jak ktoś nie chce czytać to może opuścić

Dzisiaj noc była tragiczna. Też się na czytałam mnóstwa głupot. Leżałam, z boku na bok z boku na bok. Niemam objawów, piersi nie bolą ale żyłki widać.. Podbrzusze niewiem czy mnie boli.. Mam chyba zapalenie pęcherza bo cewka piecze po siusianiu a wtedy też może bolec brzuch czy podbrzusze.. Zatwardzenie też brzuch boli.. Kurde ale boli mnie czy nie boli.
Myśli mnie doprowadzają naprawdę do schizy w nocy chyba było jakieś apogeum tej schizy bo nie mogłam spać więc tym zajęłam sobie głowę.

Chciałabym iść na usg kontrolne ale nie chce iść bo boję się, że te usg będą za często. Usg miałam w 5, 6, 8 i 9tc więc w zasadzie jakbym teraz poszła to będę co tydzień na usg..

Eh niech mi ktoś powie dobre słowo.
Do prenatalnych 12 dni
Oj kochana, ja jestem naczelna panikarą i hipochondrykiem 😂mój mąż wczoraj stwierdził ze jak będę co tydzień odwiedzać sor to mnie do porodu nie przyjmą bo pomyślą ze ściemniam 😂😂😂
Ja usg miałam w zeszłym tyg 3 razy (nd sor, czw wizyta, pt prenatalne). Usg nie zaszkodzi to po pierwsze a jeśli ma Vi pomoc to nie ma się nad czym zastanawiać 😊
Co do objawów : ja na przełomie któregoś z tygodni ( nie pamietam już niestety którego ) poczułam zanik objawów : przypływ energii, zero mdłości itp, trwało to całe 2 dni a potem jak mnie dojexalo to myślałam , ze zwariuje 😂
Poza tym w okresie badań prenatalnych objawow może już wcale nie być. A jeśli nie było ich od początku to jesteś szczęściara i bardzo Ci zazdroszczę. Ja już się nie mogę doczekać aż mi minie bo teraz każda godzina z dobrym samopoczuciem jest na wagę złota i to te momenty kiedy czuje się w miarę układają mi dzień : kiedy ogarnąć w Donu, kiedy zrobić obiad zanim nie będę mogła patrzeć na jedzenie itp. Panikujesz i to normalne wiec dla świetego spokoju proponuje znanylekarz.pl i biegiem na usg a potem cieszyć się bezobjawowa ciąża 😘😘😘😗😗
 
Do góry