Martaem1983
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Lipiec 2020
- Postów
- 1 271
DokładnieOwszem jest bezpieczna tak słyszałam, ja biorę jak tylko zaczyna pobolewac mnie podbrzusze i kładę się. Wolę tak niż stresować sie ze to skurcze jakieś nieprawidłowe.


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
DokładnieOwszem jest bezpieczna tak słyszałam, ja biorę jak tylko zaczyna pobolewac mnie podbrzusze i kładę się. Wolę tak niż stresować sie ze to skurcze jakieś nieprawidłowe.
ja też mam dziwny smak w ustach czasem metaliczny czasem kwaśny gorzki no inaczej niż zwykle. Ale kochana jakby się nasilalo może warto zrobić próby wątrobowe metaliczny smak w ustach może być przez problem z wątroba. Nie wiem jak w ciąży chyba też moze się zmieniać od hormonowNo ja 10+1, Masakra jak ten czas leci. Prenatalne mam na 22 kwietnia o 8 rano też wypada w czwartek. Boję się jak cholera. Niby wszystko ok. Ale jednak obawy są.
Ogólnie ostatnio mam duży spadek formy. Wszystko smakuje jak metal i cera moja woła o pomstę. A u Ciebie jak tam?
SpokojnieJestem panikara na maxa bardzo boję się o to czy z maluszkiem będzie wszystko ok, ponieważ nie byłam na to przygotowana nie zażywałam kwasu foliowego i zdarzało się, że piłam alkohol, a okazuje się, że to może być już 6 tydzień. Bardzo stresuję się przed wizytą u ginekologa![]()
Mi pomidory śmierdziały ostatnio krwistym mięsem wiecja też mam dziwny smak w ustach czasem metaliczny czasem kwaśny gorzki no inaczej niż zwykle. Ale kochana jakby się nasilalo może warto zrobić próby wątrobowe metaliczny smak w ustach może być przez problem z wątroba. Nie wiem jak w ciąży chyba też moze się zmieniać od hormonow
Myślimy podobnie ja tez nie czuje potrzeby się uzewnętrzniać w internecie wiec nie martwię sie ze jakiś troll mnie napastujeNie lubie poczucia ze coś muszę lub powinnam, czasami mam gorszy humor i wolę poczytac nie udzielając się lub bardzo mało czasu i nie siedzę na forach. Dlatego chętnie zostane na wątku otwartym żeby nikogo nie rozczarować
![]()
LoveSpoko dziewczyno, ja swojego pierworodnego tez upilam na poczatku ciazy, zyje ,ma sie dobrze,a dzis,to juz nawet rozmyslam jak go wysłać na biegun północny pocztą do roboty u Mikolaja!![]()
DziękujęNie tylko ty się stresujesz ale kazda z nas i nie istotne czy to 1,2 czy 3 wizyta bo przed każdą jest stres ale trzeba być zawsze dobrej mysli .
Na początku kobieta boi sie pierwszej wizyty ,potem badań prenetalnych później się boi bo dzidzia mało kopie przy końcu martwimy się o poród po porodzie o maluszka i jego zdrowie i tak cale zycie nam kobietą upływa pod wpływem zmartwień ja juz mam córke jedna prawie dorosła ma.18 lat w lipcu i juz sie martwie jak to będzie u niej w zyciu
Zobaczysz ze wszyatko bedzie dobrze ❤
Cieszę się, że tu jestem i dzięki Waszemu doświadczeniu będę spokojniejsza. Dzieki za odp :*Ja w 6tc piłam 3 kieliszki wina. Ale wtedy jeszcze nie byliśmy włączeni pempowiną. Nie martw się![]()
Uwielbiam Twoje teksty i poczucie humoruSpoko dziewczyno, ja swojego pierworodnego tez upilam na poczatku ciazy, zyje ,ma sie dobrze,a dzis,to juz nawet rozmyslam jak go wysłać na biegun północny pocztą do roboty u Mikolaja!![]()
nie wiem jakoś smutno mi się zrobiło jak napisałaś o tym obiedzie. To tak jakbyś patrzyła z góry na te które pytają co na obiad. Ja tutaj wchodzę żeby często się poradzić dowiedzieć co u was ale też odregoeac i wyluzować czytając co macie na obiad czy o tym że której mąż śmierdzi a inna prawie puściła pawia jak wycoerala tyłek dziecku. Dla mnie każdy temat jest ważny i wart żeby o nim. Napisać jeśli autorka miała taka potrzebę.No dobra bo widzę, że jakiś kwas już wychodziz tą spina zabrzmiało jakbym z tego drwiła a tak nie jest. Wszystko rozumiem. Tylko nie myślałam, że będzie sprawdzane czy codziennie daje post jakiś
ale ok, może poprostu nie zrozumiałam
Myślę że nie miałabym problemu z przebiciem się ale nie mam potrzeby pisania co jem dziś np na obiad, chciałabym się udzielać w rzeczach dla mnie ważnych i w takich, w których mam coś do powiedzenia
![]()
A z trollami internetowymi nie miałam do czynienia bo jakoś się specjalnie nie uzewnętrzniam w internetach więc nie pomyślałam o tym. A to racja