reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2021

Cześć dziewczyny😊
Czekając na miesiączkę, przyszedł jak co miesiąc ból piersi i bóle w podbrzuszu, jednak czułam, że to inny ból niż zawsze... Krwawienie się nie pojawiło, myślałam, że to przez stres. Zrobiłam 3 testy o różnych porach dnia widzę piękne dwie kreski, nie chce być inaczej :)
Dla mnie ciąża jest zaskoczeniem, aczkolwiek miałam świadomość, że była taka opcja :p dlatego cieszę się, bo uważam, że 27 lat to odpowiedni czas... :)
Nie ukrywam, że jestem tu bo nie bardzo mam z kim przeżyć ten okres oprócz mojego partnera, więc bardzo licze na Wasze wsparcie 🥰 Jestem kompletnie zielona w tym temacie, już zamówiłam swoje pierwsze poradniki i umówiłam się do ginekologa.... Co dalej?
Pozdrawiam Was cieplutko 🥰
Gratulacje ! 🖤
 
reklama
A propo Covida. My z mężem przeszliśmy ta chorobę końcem stycznia (pozytywny test 25 stycznia) . Były to 2 dni gorączki większej, mąż stracił węch, a kaszel w sumie dopiero parę tygodni temu ustal. Starać sie o dziecko zaczęliśmy od listopada 2020 roku. 10 lutego miałam ostatnia miesiączkę (chyba najgorszy okres w moim życiu, biegunka +wymioty przez około 1,5dnia). Czulismy się już generalnie ok dlatego nie zaprzestaliśmy starań w związku z przebytym covidem. Wiadomo jak człowiek się stara to każdy cykl jest ważny. Ale gdzieś z tyłu głowy ma się ta obawę czy to nie ma wpływu na dzidzie.
 
Jestem panikara na maxa bardzo boję się o to czy z maluszkiem będzie wszystko ok, ponieważ nie byłam na to przygotowana nie zażywałam kwasu foliowego i zdarzało się, że piłam alkohol, a okazuje się, że to może być już 6 tydzień. Bardzo stresuję się przed wizytą u ginekologa :(
 
Jestem panikara na maxa bardzo boję się o to czy z maluszkiem będzie wszystko ok, ponieważ nie byłam na to przygotowana nie zażywałam kwasu foliowego i zdarzało się, że piłam alkohol, a okazuje się, że to może być już 6 tydzień. Bardzo stresuję się przed wizytą u ginekologa :(
Spoko dziewczyno, ja swojego pierworodnego tez upilam na poczatku ciazy, zyje ,ma sie dobrze,a dzis,to juz nawet rozmyslam jak go wysłać na biegun północny pocztą do roboty u Mikolaja! 🤣😂
 
No dobra bo widzę, że jakiś kwas już wychodzi :) z tą spina zabrzmiało jakbym z tego drwiła a tak nie jest. Wszystko rozumiem. Tylko nie myślałam, że będzie sprawdzane czy codziennie daje post jakiś😱 ale ok, może poprostu nie zrozumiałam :) Myślę że nie miałabym problemu z przebiciem się ale nie mam potrzeby pisania co jem dziś np na obiad, chciałabym się udzielać w rzeczach dla mnie ważnych i w takich, w których mam coś do powiedzenia :)
A z trollami internetowymi nie miałam do czynienia bo jakoś się specjalnie nie uzewnętrzniam w internetach więc nie pomyślałam o tym. A to racja
Myślimy podobnie ja tez nie czuje potrzeby się uzewnętrzniać w internecie wiec nie martwię sie ze jakiś troll mnie napastuje 😁 Nie lubie poczucia ze coś muszę lub powinnam, czasami mam gorszy humor i wolę poczytac nie udzielając się lub bardzo mało czasu i nie siedzę na forach. Dlatego chętnie zostane na wątku otwartym żeby nikogo nie rozczarować 😊😊😊
 
Bardzo proszę. Ale nienjest zaktualizowana ;)
 

Załączniki

  • 14100216-df46-488a-b973-8b10772491d4.jpg
    14100216-df46-488a-b973-8b10772491d4.jpg
    52,4 KB · Wyświetleń: 92
Jestem panikara na maxa bardzo boję się o to czy z maluszkiem będzie wszystko ok, ponieważ nie byłam na to przygotowana nie zażywałam kwasu foliowego i zdarzało się, że piłam alkohol, a okazuje się, że to może być już 6 tydzień. Bardzo stresuję się przed wizytą u ginekologa :(
Nie tylko ty się stresujesz ale kazda z nas i nie istotne czy to 1,2 czy 3 wizyta bo przed każdą jest stres ale trzeba być zawsze dobrej mysli .
Na początku kobieta boi sie pierwszej wizyty ,potem badań prenetalnych później się boi bo dzidzia mało kopie przy końcu martwimy się o poród po porodzie o maluszka i jego zdrowie i tak cale zycie nam kobietą upływa pod wpływem zmartwień ja juz mam córke jedna prawie dorosła ma.18 lat w lipcu i juz sie martwie jak to będzie u niej w zyciu 🙃
Zobaczysz ze wszyatko bedzie dobrze ❤
 
Dziewczyny a więc tak, bylam na wizycie. Stres mega. Robil usg i zarodka nie widział. Mówi proszę iść zrobic siku....
Poszłam. Oczywiscie cala trzęslam się.

Wrocilam. Zarodek i serduszko jest.
No ale dodaje. Możliwe, że ciąża blizniacza...
Aż sie podnioslam. Mowi prosze lezec.
Pytam jak to ciaża bliźniacza!!!
Ostatnio byl jedno jajeczko. No i pokazuje, że jedno prawidłowe z serduszkiem. A drugie młodsze. Najprawdopodobniej była ciąża bliźniacza, ale pewności nie ma. Za małe wszystko.
Najważniejsze, że jest wszystko dobrze.
Wg OM 7+6, wg usg 7+2. Ale ja mialam przesuniete owulacje
Dostałam skierowanie na badania prenatalne. Jutro będę sie umawiać
 
reklama
Do góry