reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2021

Cześć,
długo zastanawiałam się czy się z Wami przywitać bo jestem po jednej stracie w 7 tc o podchodzę do tematu bardzo zachowawczo.
Ostatnia @ 12.02 zgodnie z OM 6+3, ale owulacja była przesunięta i w tej chwili bardziej 5+6.
Na początku miałam zawirowania z betą:
Pierwszy wynik 11.03- 19,51 później 15.03 151, a później wyhamowała i 17.03 bylo 268 a 19.03 chyna 432 (nie pamiętam juz dokładnie, ale przyrost na poziomie ok 64%) dostałam acard 150 mg i dupka 2x1 i w poniedziałek 22.03 beta strzeliła na 1268
emoji7.png

W piątek 26.03 byłam u lekarza był już pęcherzyk żółtkowy i prawdopodobnie zarodek 0,19mm (był tak maleńki, że lekarka powiedziała, że wg niej ta biała plamka to już zarodek
emoji57.png
ale jeszcze poczekajmy), ciąża odpowiadała skończonemu 5 tygodniowi i rozpoczętemu 6 więc zgadzałoby się z tą opóźnioną owulacją.
Następna wizyta w ten piątek i mam nadzieję, że wszystko będzie pięknie widać.
Trochę zazdroszczę Wam wszystkich objawów bo ja nie mam żadnych...
Na początku odczuwałam bardzo silne bóle jajników i podbrzusza, może z 2 razy miałam lekkie mdłości i nic poza tym się nie dzieje
emoji2272.png
Cześć, witamy! :) Sporo nas tutaj po stratach, także fajnie, że dołączyłaś.
Mój bobo. Idealnie 8+1 :-) pięknie bije serduszko. Nie mogę powstrzymać łez :)
Piękny mały człowieczek! 😍
 
reklama
Cześć dziewczyny,
Czytam Was od przeszło 2 tygodni ale nie ukrywam, że przed zapisaniem się na forum czekalam na USG.
Dziś u mnie 8+1 termin na 08.11 z usg. OM 20.01 ( u mnie zawsze cykle co 35-60 dni).
To moja pierwsza ciąża, mam skończone 36 lat i nie ukrywam, że bardzo cieszymy się z mężem.
Nasz kropek ma już 13mm, serduszko ładnie mu bije i póki co wszystko jest w porządku.
Ps. Dziękuję Wam za wszystko co tu piszecie bo bardzo mi to wiele razy pomogło 🙂
 

Załączniki

  • Screenshot_20210329-113527_Gallery.jpg
    Screenshot_20210329-113527_Gallery.jpg
    128,5 KB · Wyświetleń: 77
Cześć dziewczyny,
Czytam Was od przeszło 2 tygodni ale nie ukrywam, że przed zapisaniem się na forum czekalam na USG.
Dziś u mnie 8+1 termin na 08.11 z usg. OM 20.01 ( u mnie zawsze cykle co 35-60 dni).
To moja pierwsza ciąża, mam skończone 36 lat i nie ukrywam, że bardzo cieszymy się z mężem.
Nasz kropek ma już 13mm, serduszko ładnie mu bije i póki co wszystko jest w porządku.
Ps. Dziękuję Wam za wszystko co tu piszecie bo bardzo mi to wiele razy pomogło 🙂
Piękny i duży kropek 😍
 
Dzień dobry dzisiaj 8+5.
@Revolta pamiętam swego czasu jak Ty też szalałaś i myłaś okna [emoji1787]trzymam kciuki za wizytę[emoji3590][emoji110]
@Alek91 do wiadomości ze jestem w ciąży codziennie wieczorem siłownia, teraz pozostało mi i pilnuje się, robię średnio 20tys kroków czasami ciut mniej. Rozciąganie i inne ćwiczenia na razie odpuściłam.
@kalina96 witaj [emoji846] Jak się czujesz?
@Agugu123 trzymam kciuki[emoji3590][emoji110]
@Malinowysok to czekamy razem z Tobą. Dobrych wiadomości życzę [emoji3590][emoji110]
@*Grzanka* Powodzenia [emoji3590][emoji110]
@Mimi9065 oj współczuję. Trudny okres [emoji3590]
U mnie dzisiaj pierwszy dzień pracy na zdalnym. Ważna papierkologia, i co 5 min Mamo, mamoooo, mamooo[emoji47][emoji849]Oszaleję.
@Jotka_ moja praca też nie należy do łatwych, ale kiedyś się pochwalę na zamkniętym już. Czasami mam jej tak dość że mam ochotę pierd..... drzwiami i nigdy nie wrócić. Myślę że jesteś silna babka, jak większość, zaciśniesz pieści, podniesiesz głowę wysoko i będziesz zapierniczać tyle ile będziesz w stanie wytrzymać.

Dobrego dnia dziewczyny. [emoji477][emoji846]
PS. Kawa znowu smakuje wybornie[emoji3590]

Z praca mam dokładnie to samo. Wzięłam tydzień L4 jak dowiedziałam się o ciąży bo po prostu kiepsko się czułam. I tak na tym zwolnieniu trochę pracowałam...(bez komentarza). Ech mama i teściową mi powtarzają, że praca to tylko praca. Jutro jadę do biura chyba, że coś na wizycie wyjdzie nie tak (oby nie) i już mnie mdli jak myślę o dojeździe do biura i spędzeniu tam 8h. Niby człowiek chce pracować w ciąży, a z drugiej strony jest po prostu nią zmęczony...

@Ces zazdroszczę, że znowu kawa smakuje. :) Ile ja bym dała za wypicie kawy z przyjemnością 😀
Rzecz w tym ,zebjabogolnie kocham swoja pracę, uwielbiam swoich pacjentow, oddaje im cala siebie.. jednak w tym miejscu ,to kierownistwo , chora atmosfera sprawia zw rano nie chce mi sie wstac.. no życie. Gdyby nie Ci moim pacjenci, ktorzy mjie potrzebuja, a zwlaszcza teraz, gdy nie moga sie widzieć w rodzina tygdniami to juz bym byla na tym L4 a tak to oni podtrzymuja mnie na duchu ..
Mój bobo. Idealnie 8+1 :-) pięknie bije serduszko. Nie mogę powstrzymać łez :)
Gratuluje :*

Witam wszystkie bowe dziewczyny
 
Witam w 7w3d. Dzisiaj o mało nie dostałam zawału jak zobaczyłam sporą ilość śluzu na papierze zabarwionego na brązowo. Na szczęście było to tylko chwilowe. Jutro wizyta na 18:20 a nerwy już dzisiaj, chociaż w 6w0d widziałam kropka i słyszałam serduszko.
 
Delektowałam się kawa dzisiaj jak nigdy[emoji1787]
Miałam nawet chwilę że zeżarła bym ciacho ale powstrzymałam się. Boję się przytycia jak ognia. Chociaż wiem że teraz to nie uniknione, muszę kontrolować wagę. U Ciebie ogólny brak apetytu czy tylko kawa?
Z praca mam dokładnie to samo. Wzięłam tydzień L4 jak dowiedziałam się o ciąży bo po prostu kiepsko się czułam. I tak na tym zwolnieniu trochę pracowałam...(bez komentarza). Ech mama i teściową mi powtarzają, że praca to tylko praca. Jutro jadę do biura chyba, że coś na wizycie wyjdzie nie tak (oby nie) i już mnie mdli jak myślę o dojeździe do biura i spędzeniu tam 8h. Niby człowiek chce pracować w ciąży, a z drugiej strony jest po prostu nią zmęczony...

@Ces zazdroszczę, że znowu kawa smakuje. :) Ile ja bym dała za wypicie kawy z przyjemnością [emoji3]
 
Życzę teraz tylko dobrych wiadomości :) i fajnie, że jesteś z nami.


Oj tam wizyty popołudniu są najgorsze. Też mam tak, że wieczorem z mdłościami bywa gorzej. Miłego dnia :)

A ja jeszcze 5,5h do wizyty. Nie nastawiam się na nic bo może być za wcześnie coś zobaczyć 5+5... Ale może się uspokoję po tej wizycie. Lekarz do którego idę jest naprawdę pozytywnym człowiekiem więc myślę, że wyjdę uspokojona po wizycie.
Koniecznie daj znać po wizycie 🙂🙂
 
reklama
Do góry