reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Witamy witamy [emoji5]
hej hej
szczypałam się długo żeby napisać,
dopiero tyle co II na teście, termin wg OM na 28.11
bety nie robiłam i kurcze chyba nie zrobię bo nie mam kiedy :( ale testy z dnia na dzień z ciemniejszą kreską więc to dobry znak.

niby na chłodno do tego podchodzę, ale z drugiej strony czuję, że jest i będzie dobrze :) do lekarza chcę umówić się na po świętach, będzie to skończony 6 tydzień, w poprzedniej ciąży juz w 6+1 było serducho

w domu 16 miesięczny huragan Grześ, jakoś próbujemy ogarniać złobek, pracę,
czuję się jak nie w ciązy, martwiłabym się brakiem objawów, aleee...w pierwszej ciązy nie miałam żadnych przez całe 9 miesięcy, pracowałam do 7 miesiąca, a mogłabym dłużej, oj życzę sobie żeby ta ciąża była taka sama, chciałabym pracować jak najdłużej :) i wam życzę takiej formy!

na listopadówkach 2019 mamy super atmosferę, jak w rodzinie[emoji3531]wspieramy się, żalimy, pocieszamy do dziś, mam nadzieję, że i tu będzie bardzo sympatycznie. i może to potwierdzić @Lena142 (mam nadzieję, ze się nie gniewasz że zdradzam, że się znamy haha)

dodam, że ciąża wystarana, z pierwszą nie poszło szybko, więc i ta na lekach, ale poszło szybko, już w 3 cyklu :) stąd nasz szok, bo nastawialiśmy się na rok starań.
będziemy mieć dwójkę dzieci z listopada[emoji33][emoji33]

będę starać się odzywać jak najczęściej, oczywiście prosze o wciągniecie mnie na prywatny wątek, uwazam że do dobry pomysł :)

miłego dnia[emoji3508]
U mnie dziś 6+0 (chyba [emoji85]) jutro wizyta, liczę po cichu na serduszko ale zadowolę się zarodkiem w pęcherzyku [emoji173]
 
reklama
Jak sobie z tym radzisz? Powiem szczerze ze momentami szału idzie dostać. A szczególnie gdy juz ten głód się poczuje a nic nie pasuje. Staram się coś jeść ze względu na dziecko ale ciężko sie przemoc. Czasem boje się ze jem za mało i dziecku to zaszkodzi. Jeśli chodzi o nawodnienie to pije bardzo dużo,ale to może dlatego ze jestem nauczona pić tylko wodę i przed ciąża pilam ok2,5-3l dziennie. Teraz ciągle chce mi się pić Woda i co u mnie dziwne MLEKO idą non stop! Szkoda że z jedzeniem nie jest tak łatwo..
Tez ciagle pije wodę, zreszta czuje ogromne pragnienie. Radzę sobie chyba nijak, bo sniadania jem zazwyczaj bardzo późno, mam kilka podejść do Dania zanim uda mi się któreś wybrać, jem mniej ale lekarz powiedział ze na początku to normalne, apetyt poprawia mi się zazwyczaj wieczorem, nie wiem czy ty tez tak masz ?
 
Czy was tez tak okropnie odrzuca od jedzenia? Kompletnie nie czuje głodu, a jak juz go poczuje to wszystko jest na "nie" Nic mi nie smakuje,brak ochoty na cokolwiek Nawet cos co przed ciąża mogłam jeść non stop teraz "nie Wchodzi" i nie sprawia mi "przyjemności" jeśli juz coś takiego zjem.
Mialam tak cale dwa poprzednie tygodnie.. dzis o dziwo sniadanie mi smakowalo ,ale juz czuje jak mnie kreci w żołądku wiec nie wiem jak to sie skonczy. Wczorajszy obiad niestety wrócił :(
Jotka bardzo dziękuję bo mi się rozjaśniło w głowie. Teraz mi się przypomniało, że przy zaawansowanej nadczynności tarczycy również bolały mnie nogi i stawu.
Da się coś z tym zrobić? Masz jakieś sposoby?
Wiesz w ciazy nie wolno nic! Z tych leków i maści przeciwbólowych. Dzialasjacych na stawy (mam kupe lekarzy ortopedow w pracy i wszystcy jednoglosnie zabraniaja brac czegokolwiek) tylko paracetamol,bo jest bezpieczny .. niestety trzeba poprostu wylezec, nieprzeciąrzać się.. za jakis czas gdy organizm sie przyzwyczaji powinno przejść.
 
Tez ciagle pije wodę, zreszta czuje ogromne pragnienie. Radzę sobie chyba nijak, bo sniadania jem zazwyczaj bardzo późno, mam kilka podejść do Dania zanim uda mi się któreś wybrać, jem mniej ale lekarz powiedział ze na początku to normalne, apetyt poprawia mi się zazwyczaj wieczorem, nie wiem czy ty tez tak masz ?
Maz jeszcze pomaga mi w ten sposób, ze robi coś do jedzenia a ja siedzę nad tym tak długo aż coś zjem 😂😂
 
O tak, czasem mam taki napad że zjem bo już burczy mega, ale nue smakuje ogólnie nie smakuje mi większość rzeczy. Np kawy zaparzam ze 5 filiżanek dziennie (rozpuszczalnej) i z każdej wypieje kilka łyków i leci do zlewu bo nie smakuje i mnie mdli po niej [emoji85] łudzę się że jeszcze zaskakuje
Czy was tez tak okropnie odrzuca od jedzenia? Kompletnie nie czuje głodu, a jak juz go poczuje to wszystko jest na "nie" Nic mi nie smakuje,brak ochoty na cokolwiek Nawet cos co przed ciąża mogłam jeść non stop teraz "nie Wchodzi" i nie sprawia mi "przyjemności" jeśli juz coś takiego zjem.
 
Hej :) dzis u mnie 5 tc + 4 ☺ Dziewczyny czy u Was w większości macie mdłości/wymioty ? Bo ja nie mam... i zaczynam sie martwić czy to dobry znak bo w sumie ...
 
Tez ciagle pije wodę, zreszta czuje ogromne pragnienie. Radzę sobie chyba nijak, bo sniadania jem zazwyczaj bardzo późno, mam kilka podejść do Dania zanim uda mi się któreś wybrać, jem mniej ale lekarz powiedział ze na początku to normalne, apetyt poprawia mi się zazwyczaj wieczorem, nie wiem czy ty tez tak masz ?
Mi tez zazwyczaj apetyt rośnie pod wieczór. W dzień ciężko coś zjeść. Byłam przyzwyczajona do jedzenia śniadania. A teraz pierwszy posiłek zazwyczaj jem późno.
 
Oj dobrze to rozumiem, że Ci głupio... Ale uwierz mi jak zdecydowałam, że nie idę dzisiaj do pracy to przynajmniej psychicznie lepiej się poczułam. Właściwie to nie wiem po co my kobiety się tak męczymy... Mamy teraz prawo gorzej się czuć. Trzeba się wyzbyć poczucia winy.

Ja dzisiaj obudzialma się o 4, zjadłam banana, poszłam spać, a o 7 obudziłam się z.pierwszymi mdłościami w ciąży...i dziękuję sobie, że na siłę nie pojechałam rano do biura.
Wasze zdrowie i samopoczucie jest teraz najważniejsze, praca nie zając a koleżanki sobie poradzą:) na w pierwszej ciąży poszłam na zwolnienie od razu jak sie dowiedziałam ale przez 2 tygodnie jak jeszcze nie wiedzialam to dużo dźwigałam w pracy, bardzo źle sie czulam, bolał mnie kręgosłup, brzuch jak na miesiączkę bardzo mocno, poroniłam miesiac później prawdopodobnie to nie miało wpływu ale z tylu głowy mialam bardzo długo poczucie winy ze nie bylam bardziej czujna. W święta juz wiedziałam o ciąży, źle sie czułam ale wiadomo Tournee po rodzinie bo co pomysli babcia albo teściowa. A teraz mam w dupce i teraz tez święta :/ jak będę sie źle czuła to nigdzie sie nie ruszam albo jak będę chciała do domu to wstaje i wychodzę nie patrze juz na nikogo. Także nie obwiniajcie się to Wy jesteście teraz najważniejsze.
 
reklama
Maz jeszcze pomaga mi w ten sposób, ze robi coś do jedzenia a ja siedzę nad tym tak długo aż coś zjem 😂😂
Oj znam ten ból. Moja Partner podejmował wszelkich starań co do posiłków Ale ciężko coś ogarnąć gdy moje ulubione dania nawet nie wchodzą :) Teraz na dwa tygodnie zostaje sama bo mój Partner wyjechał na szkolenie..Codziennie sie zastanawiam czy na pewno wszystko w porządku z ciąża..No nic trzeba to jakoś przetrwać.
 
Do góry