Czesc dziewczyny.. Wczoraj sie dowiedzialam, ze jestem w ciazy. Jestem przerazona, ciaza jest nieplanowana. Przepraszam, ze wchodze tak z buciorami, kiedy Wy wszystkie jestescie takie radosne i podekstcytowane.
Nie chce pisac, ze nie wiem jak to sie stalo, bo wiem doskonale - ale biologicznie to nie mialo prawa sie stac.
Nigdy nie chcialam byc mama, lubie moje poukladane zycie. Mam fajna prace, mieszkanie, psa, partnera, duzo podrozowalismy przed pandemia. Nie jestem gotowa na zmiany. Nie wiem jak powiedziec komukolwiek o ciazy - partnerowi, szefowej, szwagierce (stara sie o dziecko od prawie 10 lat)
W kazdym razie, termin z internetowego kalkulatora - 10 listopada. Mam nadzieje, ze mnie nie zjecie za te moje negatywne emocje
Pozdrawiam