Pisz śmiało! Jak nie udaje nam się pomóc to chociaż się wygadasz i może będzie Ci trochę lżej. Naprawdę masz w domu trudny egzemplarz.Test z podawaniem kaszek godzine przed snem, aby lepiej spał oblany. Testowałam trzy dni. Wczoraj położyłam małego spać o 21, jak codzień. Teraz jest godzina 2:50, a ja właśnie mam już czwarte pobudkę. Wczoraj jak obudził się koło 3 to nie mogłam go uśpić do 6. Jestem załamana i nie mam już siły. Marzę o dwóch godzinach nieprzerwanego snu. Wiem, że Wy takich problemow nie macie, więc nie będę zaśmiecała już naszego forum swoimi żalami i będę siedzieć cicho, w niczym moje płacze tutaj nikomu nie pomogą. Przepraszam Was dziewczyny
A może spróbować trochę bardziej radykalnie (dla was, nie dla dziecka) w jakiś weekend. Ty idziesz spać a walczy tata przygotowany w butelki? Jak nie zadziała to chociaż tu jedna noc odespisz... A mały będzie z tatą to bedzie bezpieczny?