Nam neurolog powiedział, że asymetria głowy może przenieść się na rączki i nóżki. Rehabilitacja ma na celu ćwiczenia tej mniej używanej części ciała.Ja mam bujaczek, któremu można wyciągnąć nóżki i jest wtedy stabilny. W tym sadzam synka, albo na kolanach. On już ładnie siedzi z podparciem, a na tym lezaczku to się nawet odrywa od oparcia i siedzi jak stary myślę, że jak za tydzień skończy pół roku to zacznę sadzać go do krzesełka. Tylko, że mam problem z dobraniem do niego poduszki, dostaliśmy w spadku holenderskie bez siedziska, same dechy i dobrać teraz poduchę to wyczyn
Mój nosi kurtkę "na misiu", rajstopki i spodnie + niechodki. Zmieniłam już czapkę na wiosenną, bawełnianą, taka podwójną z Mariki, która ładnie zakrywa karczek i uszka. Nie jestem zwolenniczką kombinezonów, bo ubierać w to zniecierpliwionego malucha to trzeba mieć cierpliwość Zimowy miałam taki z rączkami, a na nóżki w formie worka, to było fajne, ale już wyrósł. Poza tym w takim worku na podwórko na rękach go nie zabiorę.
Mój syn też ma taką asymetrię, ale neurolog odradziła wizytę u fizjo i ćwiczenia, twierdząc, że samo się naprostuje jak mały podrośnie (miał wtedy 1.5 msc jakoś). Miała rację, zaraz będzie miał pół roku i praktycznie nie widać.
A swoją drogą, jak rehabilitować taką asymetrię?
reklama
Ćwiczyć można samej w domu u nas synek tez mial preferancje do jednej strony, trzeba podchodzić z tej drugiej, zachęcać do patrzenia w ta strone w ktora ma problem, przekładać główkę jak spi, karmic na ta stronę co ma problemNam neurolog powiedział, że asymetria głowy może przenieść się na rączki i nóżki. Rehabilitacja ma na celu ćwiczenia tej mniej używanej części ciała.
U nas rehabilitacja zlecona bo jest 'odgieciuchem' straszne sztywnieje i się wygina ale byliśmy raz ma rehabilitacji
My tak działamy od początku, ale po wizycie u neurologa stwierdzono że to nie wystarczy. Jak się jej przestawia głowę przez sen to ja przekreca z powrotem po paru sekundach i można nieraz tak walczyć aż się nie wybudzi z płaczem . Większość asymetrii sama znika, ale widać że mała ma z tym większy problem.Ćwiczyć można samej w domu u nas synek tez mial preferancje do jednej strony, trzeba podchodzić z tej drugiej, zachęcać do patrzenia w ta strone w ktora ma problem, przekładać główkę jak spi, karmic na ta stronę co ma problem
U nas rehabilitacja zlecona bo jest 'odgieciuchem' straszne sztywnieje i się wygina ale byliśmy raz ma rehabilitacji
Ja jestem zdania że warto korzystać ze specjalistów, dużo łatwiej teraz przy takich maluszkach wyprowadzić asymetrie.My tak działamy od początku, ale po wizycie u neurologa stwierdzono że to nie wystarczy. Jak się jej przestawia głowę przez sen to ja przekreca z powrotem po paru sekundach i można nieraz tak walczyć aż się nie wybudzi z płaczem . Większość asymetrii sama znika, ale widać że mała ma z tym większy problem.
U nas mała ma silniejsza lewa stronę i też z nią ćwiczymy żeby angażować druga stronę. Ja ma pomoc mojej mamy która była fizjoterapeuta wiec mi pokazuje co można zrobić.
Ma tendencje do patrzenia w jedną stronę, ciężej glowka przekręca w stronę 'problematyczną' zasypia na jednej stronie, patrzyłby tylko na jedną stronę, dodatkowo zniekształcona glowka , jedno oczko mniejsze drugie większeA jak Wy stwierdzacie te asymetrię? Wyłącznie na podstawie tego jak układa głowę do spania czy jakiś lekarz Wam na to zwrócił uwagę?
U nas w pierwszym miesiącu patrzyla głównie w prawo i trzymała głowę w prawo jak spała. To się w miarę wyprostowało i nie ma asymetrii głowy, ale teraz widać jeszcze trochę że jedną stronę ma silniejsza - próbuje się obracać przez jeden bok, leżąc na brzuchu ciężar ciała bardziej opiera na jednej stronie i też jedna rękę bardziej prostuje.A jak Wy stwierdzacie te asymetrię? Wyłącznie na podstawie tego jak układa głowę do spania czy jakiś lekarz Wam na to zwrócił uwagę?
Unficzka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2021
- Postów
- 1 034
U nas w pierwszym miesiącu patrzyla głównie w prawo i trzymała głowę w prawo jak spała. To się w miarę wyprostowało i nie ma asymetrii głowy, ale teraz widać jeszcze trochę że jedną stronę ma silniejsza - próbuje się obracać przez jeden bok, leżąc na brzuchu ciężar ciała bardziej opiera na jednej stronie i też jedna rękę bardziej prostuje.
I w każdym przypadku należy zrobić rehabilitacje nawet jeżeli nie ma zniekształceń itp.? Bo z drugiej strony tak myślę, że dorośli też mają ulubioną stronę na której śpią, rękę w której noszą zakupy itp
Nie sądzę, my nie mamy rehabilitacji. Bardziej mama mi zwróciła na to uwagę i zwracam uwagę na to przy pielęgnacji, zabawie żeby jej aktywować druga stronę.I w każdym przypadku należy zrobić rehabilitacje nawet jeżeli nie ma zniekształceń itp.? Bo z drugiej strony tak myślę, że dorośli też mają ulubioną stronę na której śpią, rękę w której noszą zakupy itp
Osteopata jak byliśmy w pierwszym miesiącu na wizycie to też mówił że asymetria jest niewielka i że zabawa i pielęgnacja wystarczy.
Jedynie jeśli dziecko nie trzyma symetrycznej pozycji leżąc na plecach po 3 miesiącu to warto się skonsultować wg mnie. Bo wiadomo że każdy będzie miał jakies preferencje
reklama
Ale mnie wkurzają te rozbieżności między rozmiarami ubranek w zależności od firmy Was też? Synek ma 73 cm, kupuję body na krótki rękaw na 74, żeby były na już, a one dużo za duże. Z KIKa pasują idealnie, ze Smyka ten sam rozmiar 8cm dłuższy i za luźne Kiedyś kupiłam dwa pajace z elefun rozmiaru 62, dopiero teraz do nich dorósł
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 873
- Odpowiedzi
- 358
- Wyświetleń
- 17 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 183 tys
Podziel się: