reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

To ja chyba wprowadziłam zimny wychów... W domu ma body na krótki rękaw, skarpetki, bluza i spodnie. A jak wychodzimy to na to co ma, zakładam kombinezon, czapkę, koc i nakładkę na wozek...
A w czym Waszst dzieci śpią w domu? Przykrywacie je jakimś kocykiem?
Body, spodnie, skarpetki.
Same śpiochy.
Bluza, spodnie skarpety.
Śpi pod kocykiem albo kolderką.
W domu mamy 22*
 
reklama
Nie daję nic pod główkę. Śpiworki rozkopywała rękami i nogami. Kołdra by była tylko na chwilę. U mnie przy obu dzieciach sprawdzały się śpiworki. A poduszeczkę taką zupełnie płaską dawałam późno. Chyba coś koło 10mca życia. Wcześniej bez niczego.

@Unficzka ja nie wkładam kokona do spania na noc i już mała zaczyna bączki kręcić przez sen, w sensie obraca się.
Co do spania, może maluch miał zły dzień? Trzymasz się rutyny wieczornej? Godzin też pilnujesz? O której kładziesz spać? Postaraj się małemu zapewnić sporo wrażeń przed snem. Może jakieś zabawy na macie? Czasami można dziecko "ululać" w wózku, choć osobiście nie stosowałam tego nigdy poza drzemka w dzień. Generalnie współczuję, bo taki brak snu wpływa dołująco. Trzymaj się, śpij z maluchem w dzień!

Gdyby spał w dzień, to bym się położyła razem z nim, tylko przy jego drzemkach po 20 minut to niewiele zdążę zrobić ,na ogół tylko zjeść... Rutyny się trzymam od samego początku, w dzień są te turbodrzemki o w miarę stałych porach, codziennie jest spacer, wydaje mi się, że wieczorem ma dostatecznie dużo wrażeń. Jedyne pomysły to to, że za późno go kładziemy, o 22? Albo jest głodny bo w nocy zasypia jedząc... Rozważam podanie butelki w nocnym karmieniu ( przed snem też karmię piersią+butelka), chociaż cholernie mi z tym źle, bo przecież produkuję dla niego pokarm i miałam nadzieję, że jedna butelka na dobę wystarczy 😚
 
Ja mam 23-24 stopnie, więc ciepło. Mały śpi w pajacyku lub body+spodenki. Wcześniej spał w rożku, ale z niego wyrósł i teraz przykrywam go kołderką, ale tylko do pasa, żeby się nią nie nakrył. Pod główkę podkładałam mu pieluszkę bo często ulewa, ale zaczął ją łapać rączkami i do buzi wkładać, więc śpi teraz bez. Dajecie coś pod główkę?
Nie daje nic. Materac jest pod kątem.
 
Mój to ostatnio ładnie śpi w nocy. W tym sensie, że tylko zje i śpi dalej. Zasypia ok. 22. Wstaje na karmienie o 23, 2, 5 i o 7 juz wstaje. Chociaż czasem zdarzy mu się nie spać od tej 2 w nocy do 4. Ale w dzień to śpi jak chce.... Czasem prześpi cały dzień (z przerwami na karmienie) a czasem śpi właśnie tylko po 20 minut i w ogóle nie chce spać. Nawet na spacerze we wózku rozgląda się i nie śpi.
 
To ja chyba wprowadziłam zimny wychów... W domu ma body na krótki rękaw, skarpetki, bluza i spodnie. A jak wychodzimy to na to co ma, zakładam kombinezon, czapkę, koc i nakładkę na wozek...
A w czym Waszst dzieci śpią w domu? Przykrywacie je jakimś kocykiem?
U nas podobnie :) nasza śpi w rampersie :)
 
Śmiejcie się ale lubię te noce po szczepieniach. Zawsze dobrze śpi wtedy. Przespałam 5 godzin bez przerwy bo wstała dopiero o 5tej na pierwsze karmienie wiec świat dziś jest mój :)

Idziemy robić dziś zdjęcie do paszportu. To może być ciekawa wycieczka :)
Moja tez spala caly dzien po szczepieniu, az sie maz zapytal czy nie mozna tak codziennie szczepic
 
Mam pytanie, ile czasu spędzacie na spacerach ze swoimi dziećmi? Ja wychodzę póki zima raz na minimum godzinę do dwóch, ale tylko z tego względu, że mieszkamy na wsi i tu nie ma gdzie pójść z wózkiem, a krążyć w te i we w tę po ulicy średnio mi się widzi. No i już spotkałam się z tyloma opiniami, że "synek to zahartowany będzie, takie długie spacery mu mama funduje". Serio? 2h to długo? 🤨 To moje pierwsze dziecko, ale wiele lat byłam nianią i spacery z dziećmi np 3h to była dla mnie norma. Robiliśmy kilometry po mieście. Żeby wrócić po godzinie do domu to musiało być naprawdę zimno albo coś się wydarzyć. I to zazwyczaj dzieci były przed drzemką, nie to że spały, a ja chodziłam smętnie i oglądałam sklepowe witryny. Mój synek jest jeszcze mały, więc na spacerku mi śpi i czym dłuższy sen tym bardziej się cieszę, bo to dla niego dobre. Ale serio, godzina, dwie to tak długo? Ostatnio wyszła z nami sąsiadka ze swoją roczną córką, ale nie minęło 20 może 30 minut i poszły do domu. Dlatego też się zastanawiam, przesadzam? 😂
Ja w ogole nie wychodze, wystawiam na taras, sprzatam sobie w domu, po czesci dlatego ze jestem po cesarce a teren niezagospodarowany I musialabym dzwigac wozek potem dziecko I nie wiem po co skoro na tarasie tez sie wietrzy. Przeciez I tak spi. Na spacer to wole isc indywidualnie bez obawy ze znowu sie przedzwigam. A jeszcze mozliwosc ze sie wybudzi I rozryczy w trasie , nie na moje nerwy. Dziecko spi do oporu, niestety roznie czasem 15 min czasem 2 godziny.
 
Ja mam 23-24 stopnie, więc ciepło. Mały śpi w pajacyku lub body+spodenki. Wcześniej spał w rożku, ale z niego wyrósł i teraz przykrywam go kołderką, ale tylko do pasa, żeby się nią nie nakrył. Pod główkę podkładałam mu pieluszkę bo często ulewa, ale zaczął ją łapać rączkami i do buzi wkładać, więc śpi teraz bez. Dajecie coś pod główkę?
Nasz póki śpi w rożku to ten rożek ma pod głową, tylko że też już z niego wyrasta, na poduszkę to jeszcze za szybko... Mam w łóżeczku włożony kokon żeby ograniczyć miejsce, może to wystarczy?
U nas jest już płaska poduszeczka, taka dziecięca centymetrowej grubości. Ale tylko w łóżeczku, w wózku nic. Wcześniej w łóżeczku też mieliśmy kokon, ale bardziej z tego względu, żeby małemu było cieplutko i przytulnie. Bardzo lubił tam spać. Tylko cały czas denerwowało mnie to, że nie widzę go w nocy przez szczebelki, kiedy leżę w łóżku. Ale dawaliśmy radę, aż zobaczyłam, że stópki mu wystają poza kokon już (rozwiązany był) 😄 Więc wyjęłam i ma teraz tylko kołderkę i wcześniej wspomnianą poduszkę. Kokon był dobry właśnie, bo ograniczał ruchy, a jak wyjęłam to są robione obroty 360 st 😂 No i muszę pilnować, żeby nóżka w szczebelkach nie utknęła.
 
reklama
Moja w domu lezy w body z krotkim rekawem. I tyle. 23-24 stopnie, przy 22 mnie telepie. Byla bardziej poubierana ale widzialam ze jej goraco wiec stopniowo rozbieralam. Duzo macha rekami, nogami. Na noc kocyk na to. Karmie 22 , 24-1, 4, 6-8,9 . Ostatnio liczylam to wychoxzi 10 karmien na dole.
 
Do góry