reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2021

Na właśnie wróciłam z KTG...tydzień temu miałam regularne skurcze po 110, dziś ledwie kilka i to max 60 🙈
Położna powiedziała, że to być może po odstawieniu leków (brałam luteinę i nospe do niedzieli).
Wracając z KTG mieliśmy taka sytuację na drodze, że mąż musiał ostro zahamować - miałam wrażenie, że mała w brzuchu poleciała do przodu i od tej pory intensywnie się rusza... nie stało się nic takiego, nie przycisnął mnie pas nic nie uderzyło, było tylko te hamowanie ...myślicie, że ona po prostu się wystraszyła i teraz się mocniej rusza?
Mogło tak być, dzieciątka już są tak duże, że łatwo je przestraszyć. U mnie np. mała zazwyczaj intensywniej się rusza, jak jedziemy samochodem. Obserwuj, czy te ruchy nie są takie, jakby malutka się szarpała - czyli gwałtowne. Ja też kiedyś pytałam, czy to normalne, że mała się dużo rusza i że te ruchy są wręcz bolesne, to powiedział, że tak, ale żeby właśnie zwracać uwagę, czy to nie jest na zasadzie szarpania, bo wtedy może oznaczać, że np. owinęła się pępowiną. Dlatego obserwuj, jak to jest u Was. Trzymam kciuki, żeby było ok!
 
reklama
Mogło tak być, dzieciątka już są tak duże, że łatwo je przestraszyć. U mnie np. mała zazwyczaj intensywniej się rusza, jak jedziemy samochodem. Obserwuj, czy te ruchy nie są takie, jakby malutka się szarpała - czyli gwałtowne. Ja też kiedyś pytałam, czy to normalne, że mała się dużo rusza i że te ruchy są wręcz bolesne, to powiedział, że tak, ale żeby właśnie zwracać uwagę, czy to nie jest na zasadzie szarpania, bo wtedy może oznaczać, że np. owinęła się pępowiną. Dlatego obserwuj, jak to jest u Was. Trzymam kciuki, żeby było ok!
Dzięki, będę obserwować... choć na razie już na szczęście się uspokoiła i normalnie sobie „pływa” :) mam nadzieje, ze tak zostanie
 
Ja już po ktg, akcja serduszka od 130 do 160, lekarz powiedział że zapis bardzo dobry, niestety konkretnych skurczy nadal brak- zanotowały się 3 o sile około 40 reszta, (a było ich niewiele) to około 15, w piątek kolejne ktg chyba, że zdarzy się cud i szybciej urodzę
Wszystko się może zdarzyć. Ja rano miałam rozwarcie na opuszek, chcieli mnie wypisać ze szpitala, zostałam do wieczora, o 18 nadal nic, a o 21 jak się zaczęło to konkret. O 6:25 zostałam mamą 🤱 😊
 
Kurcze, ależ się rozkręciło! :) Dzieciątko za dzieciątkiem! :) Ja mam coraz częściej bóle, takie jak na okres, ale one są spokojnie do wytrzymania i jeszcze ich jakoś nie rejestruję w aplikacji. Zobaczymy, co będzie dalej :)
 
Wlasnie się zastawiam nad tym, bo często słyszałam, że to bardziej utrudnia sprawę niż pomaga. Podobno gorzej czuć skurcze i czas porodu jest wydłużony. Chciałam poznać Waszą opinię.
Ja wiem ze w Poznaniu w żadnym szpitalu nie podają zewnątrzoponowego. Ja jeszcze nie rodziłam ale już zapisałam w planie porodu że absolutnie nie zgadzam się na opiaty.
Co do gazu to mi jest po nim niedobrze, ale np. kuzynka mojego partnera rodziła pół roku temu i korzystała i mówiła że jej to pomogło.
 
Dobra. Nie śpię pół nocy. Skurcze mnie brzydko mówiąc tak napierd.. że nie wyrabiam. Mam ochotę sobie pokrzyczeć ale wszyscy śpią 😑 klikam skurcze bo w przeciągu godziny miałam ich na tyle dużo, że aplikacja kazała mi wziąć prysznic, sprawdzić torbę i jevhsc do szpitala... Ale chyba wstrzymam się jeszcze i zobaczę jak będę miała skurcze od 4 rano do 5.
Skurcze miałam co 10 minut od 30 do 1:09..
Trzymam się cały czas tej dzisiejszej wizyty.. Nie chcę panikować
Jak tam, udało się wytrwać do wizyty? Z tego co pamiętam to Twoje dzieciątko ma jeszcze około dwa tygodnie siedzieć w brzuchu, więc mam nadzieję że skurcze się wyciszyły. Chyba że coś pomyliłam, w każdym razie czekamy na wiadomości
 
reklama
Do góry