Właśnie bluzeczka z H&M i chyba to pierwsza rzecz, która się tak zachowała. No, ale tragedii nie ma, dalej jest ładna, ale nie aż tak. Nic nie przebije dresu mojego syna z 5-10-15, który mi się sprał po jednym praniu całkowicie z zielonego do szarego. Na początku nie skumalam, że coś jest nie tak.40 lub 60. Czasem jak zapomnę to 60. Generalnie niestety ta bawełna teraz nie najlepszej jakości dla dzieci. Fajna jest w ubrankach od next, Pinokio, już h&m trochy gorzej, a reszta… jedna wielka loteria. Nic złego nie zrobiłaś. Producenci oszczędzają a bawełna bawełnie nie dorównuje
reklama
Mi położna mówiła że 40st to minimum. Ja jeszcze nie robiłam prania ale chce spróbować prac razem z takim chusteczkami na farbowanie, może pomogą.. Jak sprawdzę to dam znać. Tylko muszę dopytać mamę skąd bierze te chusteczki bo ona z tym pierze od zawszeWłaśnie bluzeczka z H&M i chyba to pierwsza rzecz, która się tak zachowała. No, ale tragedii nie ma, dalej jest ładna, ale nie aż tak. Nic nie przebije dresu mojego syna z 5-10-15, który mi się sprał po jednym praniu całkowicie z zielonego do szarego. Na początku nie skumalam, że coś jest nie tak.
MiśZielinka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2021
- Postów
- 1 072
A wrzucałas te chusteczki na wyłapywanie koloru?Dziewczyny w ilu stopniach pierzecie ubranka? Ja w 40 tak jak jest dozwolone na metce, ale i tak jedna bluzeczka granatowa w białe króliczki, ma już te króliczki szare. Moja mama dzisiaj widziała jak ja wyjmuje z pralki i już mi zrobiła wykład a propo tego, że 30 wystarczy i tylko ubranka niszcze. No, ale 30 to dla takiego malucha chyba za mało? Ja to synkowi prałam chyba przez pierwszy rok wszystko na 40, a te na start nawet na 60. Tyle że ja wtedy miałam te ubranka używane.
Kolka po jabłkach? Serio? Czasami też mam kolkę, aż chodzić nie mogę. Myślisz że to od jabłek?Po jabłkach niestety mam 2 dni kolki jelitowej a śliwek jem dużo ale chyba na mnie nie działają ...
Poczekam jeszcze z 2 dni i jak coś to może spróbuję te czopki dzięki
Smaily
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2020
- Postów
- 1 253
Nie mecz się. Użyj czopka glicerynowego. Zaparcie to zło!Czarną kawę piję codziennie rano ale coś chyba przestało działać
ja się pocieszam, że po porodzie zgaga i zaparcia mijają
Ja.mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2021
- Postów
- 421
Jestem pewna, że u mnie jest ona po jabłkach... ostatnio dla próby zjadłam pół jabłka i 2 dni zgięta chodziłam, a w nocy nie mogłam się przewracać z boku na bok...Kolka po jabłkach? Serio? Czasami też mam kolkę, aż chodzić nie mogę. Myślisz że to od jabłek?
Poza tym surowe jabłka są ciężkostrawne.
Próbowałam też jeść pieczone i wtedy jest wszystko Ok
Ja.mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2021
- Postów
- 421
Mam nadzieję, że to tylko chwilowe...choć i tak cieszę się, że dopiero teraz mnie dopadłoNie mecz się. Użyj czopka glicerynowego. Zaparcie to zło!
ja się pocieszam, że po porodzie zgaga i zaparcia mijają
Mi położna mówiła że 40st to minimum. Ja jeszcze nie robiłam prania ale chce spróbować prac razem z takim chusteczkami na farbowanie, może pomogą.. Jak sprawdzę to dam znać. Tylko muszę dopytać mamę skąd bierze te chusteczki bo ona z tym pierze od zawsze
Zapomniałam o tym że to istnieje Rzeczywiście kiedyś to kupowałam w Rossmanie. Może w naszym chemicznym babeczka będzie miała.A wrzucałas te chusteczki na wyłapywanie koloru?
Smaily
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2020
- Postów
- 1 253
Dziewczyny, ja nic dla dziecka nie piorę w 60. Te ciuszki będą zniszczone po kilku takich praniach.
Przecież potem prasujecie te rzeczy.... wirusy czy bakterie zdolne do zakażenia nie przeżyją poza żywym organizmem więcej jak kilka godzin. A nawet krócej. Wektorem zakażeń nie są ubrania a inni ludzie (kichanie, ziewanie, całowanie), ślina, brudne ręce...
Ciuszki nowe warto jest wstawić na podwójne plukanie, chodzi zeby wyplukac z nich ta chemię sklepową. Na większości metek jest prac w 30st.
Też piorę w 40st. i jest ok
Przecież potem prasujecie te rzeczy.... wirusy czy bakterie zdolne do zakażenia nie przeżyją poza żywym organizmem więcej jak kilka godzin. A nawet krócej. Wektorem zakażeń nie są ubrania a inni ludzie (kichanie, ziewanie, całowanie), ślina, brudne ręce...
Ciuszki nowe warto jest wstawić na podwójne plukanie, chodzi zeby wyplukac z nich ta chemię sklepową. Na większości metek jest prac w 30st.
Też piorę w 40st. i jest ok
reklama
MiśZielinka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2021
- Postów
- 1 072
Zaraz po zakupie wypierz je w 90°C, a później zmniejszaj liczbę stopni. Kiedy maluch skończy pół roku, warto zacząć prać ubranka w niższej temperaturze – do tego czasu powinno być to co najmniej 60°C
Patrzcie to
Patrzcie to
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 354
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 181 tys
Podziel się: