reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

Dziewczyny moje dziecko, jest bezsmoczkowe. Nawet cieszyłam się, że odrzucił smoczek bo nie bedzie problemu w przyszłości a tu klops...
Synek tak ssie paluchy, ze robią się odciski.
Czy któraś z Was miała taki problem ze starszym dziećmi?
U nas to samo. Co prawda tylko kciuk i narazie nie ma odcisków, ale już jest taki czerwony. Non stop w buzi, leży na brzuchu, to jedna ręką w buzi, zamiast ćwiczyć i się bawić, to potrafi tak cyckac i cyckac. Jak go noszę na rękach to mu daje zabawkę, żeby się nią bawił, zamiast ssać. Mam nadzieję, że niedługo mu to przejdzie.
 
reklama
hej, zapomniałam tu zaglądać.
Synek za tydzień 7 miesięcy ale nie potrafi utrzymać bez poparcia pozycji siedzącej, a co ciekawe już umie usiąść z czworaka, chwyta się też nas i usilnie probuje stanąć.
Porusza się dość szybko pełzając.
Śpi podobnie ja dziewczyny kp pisałyście chociaż ja jakoś się przyzwyczaiłam i się wysypiam nawet jak się co 1h/1,5h budzi. Gorzej jest jak płacze bo go bolą zęby wtedy to brzuch taty najlepszy ;)
Jula ma 6,5 ms pelza, lezy na boku podparta rączką, obraca się wokół własnej osi i gdyby miala troszkę wiecej siły to by tez juz sama usidła bo pozycje ma ku temu idealna, jeszcze troche czasu potrzebuje widać.
U nas smoczek byl podany juz w szpitalu bowiem ssak niesamowity i do tej pory tak jest, raczki ssie okresowo, rzadza jednak gryzaki i smok. Dzieci bezsmoczkowe czesto ssa palce, dlonie lub mamy ramie na przykład jak u mojej siostry która ma je cale w malinkach😀
Nasz urlop powoli sie konczy, oby tylko szczesliwie wrócić do domu... Juz mam stresa... Auto wypożyczamy z Koszalinai wio ns śląsk, byleby szczesliwie do celu ehhhh
 
A czy są tu takie dzieciaczki co jeszcze za wiele nie potrafią, oprócz leżenia na brzuchu? Mój mały nie przepada leżeć na brzuszku, stąd ostatnio bardzo mało spędzały w tej pozycji, ogólnie to ostatnio wogole mało sam poleży, przez żeby wydaje mi się. Podpiera się na łokciach, ale tak normalnie, nie wysoko. Nóżki czasami kurczy i podnosi pupę do góry, ale przód wtedy bardziej ''leży'', nie idzie to razem w parze. Nieraz zdarzy się że przez te swoje ruchy pupa góra dół cofnie się niewiele do tyłu. Ale czy to nie za mało? Jesteśmy umówieni do fizjo, bo wydaje mi się że to za mało.. Czy przesadzam?

U nas rozszerzanie diety idzie dobrze zje praktycznie wszystko co dostanie. Raczej są to papki, lub grudkowate konsystencję. Czasami dostaje kawałki do rączki, ale niewiele trafia do buzi. Podaje 2 posiłki, rano jakiś sam owoc, lub z czymś. Po południu obiadek, zazwyczaj to co my jemy zblendowane, ale bez soli.
 
A czy są tu takie dzieciaczki co jeszcze za wiele nie potrafią, oprócz leżenia na brzuchu? Mój mały nie przepada leżeć na brzuszku, stąd ostatnio bardzo mało spędzały w tej pozycji, ogólnie to ostatnio wogole mało sam poleży, przez żeby wydaje mi się. Podpiera się na łokciach, ale tak normalnie, nie wysoko. Nóżki czasami kurczy i podnosi pupę do góry, ale przód wtedy bardziej ''leży'', nie idzie to razem w parze. Nieraz zdarzy się że przez te swoje ruchy pupa góra dół cofnie się niewiele do tyłu. Ale czy to nie za mało? Jesteśmy umówieni do fizjo, bo wydaje mi się że to za mało.. Czy przesadzam?

U nas rozszerzanie diety idzie dobrze zje praktycznie wszystko co dostanie. Raczej są to papki, lub grudkowate konsystencję. Czasami dostaje kawałki do rączki, ale niewiele trafia do buzi. Podaje 2 posiłki, rano jakiś sam owoc, lub z czymś. Po południu obiadek, zazwyczaj to co my jemy zblendowane, ale bez soli.
A ile ma dokładnie maluch? Sam przewraca się z.plecow na brzuch? Wyciąga ręce do przodu po zabawki?
 
A ile ma dokładnie maluch? Sam przewraca się z.plecow na brzuch? Wyciąga ręce do przodu po zabawki?
23 skończy 7 miesięcy. Tak sam się przewraca już od miesiąca ponad. W drugą stronę jeszcze nie, tzn. zdarzyło się może ze 3 razy, ale to nie były raczej świadome obroty. Zabawkami też manewruje jak chce, wyciąga ręce po nie. Przewraca się na boki i z boku też sięga po zabawki.
 
23 skończy 7 miesięcy. Tak sam się przewraca już od miesiąca ponad. W drugą stronę jeszcze nie, tzn. zdarzyło się może ze 3 razy, ale to nie były raczej świadome obroty. Zabawkami też manewruje jak chce, wyciąga ręce po nie. Przewraca się na boki i z boku też sięga po zabawki.
Na wysoki podpór mają czas niby do końca 7 miesiaca. Mój ma 6 miesięcy, 12 dni i też nie ma wysokiego podporu. My mieliśmy raz spotkanie z fizjo, miesiąc temu. Ogólnie ma lekko spięta miednicę, dostaliśmy ćwiczenia też wzmacniające na barki i ręce. Daj znać, co Wam powie fizjo.
 
A ile maluszek waży. Czasem te większe dzieci wolniej łapią motoryke. Moja jest drobniuka waży 7.300 kg
A czy są tu takie dzieciaczki co jeszcze za wiele nie potrafią, oprócz leżenia na brzuchu? Mój mały nie przepada leżeć na brzuszku, stąd ostatnio bardzo mało spędzały w tej pozycji, ogólnie to ostatnio wogole mało sam poleży, przez żeby wydaje mi się. Podpiera się na łokciach, ale tak normalnie, nie wysoko. Nóżki czasami kurczy i podnosi pupę do góry, ale przód wtedy bardziej ''leży'', nie idzie to razem w parze. Nieraz zdarzy się że przez te swoje ruchy pupa góra dół cofnie się niewiele do tyłu. Ale czy to nie za mało? Jesteśmy umówieni do fizjo, bo wydaje mi się że to za mało.. Czy przesadzam?

U nas rozszerzanie diety idzie dobrze zje praktycznie wszystko co dostanie. Raczej są to papki, lub grudkowate konsystencję. Czasami dostaje kawałki do rączki, ale niewiele trafia do buzi. Podaje 2 posiłki, rano jakiś sam owoc, lub z czymś. Po południu obiadek, zazwyczaj to co my jemy zblendowane, ale bez soli.
 
Na wysoki podpór mają czas niby do końca 7 miesiaca. Mój ma 6 miesięcy, 12 dni i też nie ma wysokiego podporu. My mieliśmy raz spotkanie z fizjo, miesiąc temu. Ogólnie ma lekko spięta miednicę, dostaliśmy ćwiczenia też wzmacniające na barki i ręce. Daj znać, co Wam powie fizjo.
Też byliśmy jak miał ponad 3 miesiące, sprawdzi symetrię i ogólnie. Było wszystko dobrze.
Jasne, dam znać, wizytę mamy dopiero za 1.5 tygodnia.

A ile maluszek waży. Czasem te większe dzieci wolniej łapią motoryke. Moja jest drobniuka waży 7.300 kg
Waży 8400g, więc bardzo duży nie jest raczej ;)
Ogólnie do tej pory wszystkie umiejętności nabywał o czasie, lub wcześniej. Teraz jakby trochę się zatrzymał, chociaż faktem jest, że na brzuchu ostatni miesiąc bardzo mało spędzał. Był bardzo marudny przez ząbki, więc dużo spacerowaliśmy i nosiliśmy. Teraz wracamy do zachęcania go do leżenia na brzuchu, będziemy odpuszczać spacery, a proponować zabawę na macie. Może coś ruszy.
 
A czy są tu takie dzieciaczki co jeszcze za wiele nie potrafią, oprócz leżenia na brzuchu? Mój mały nie przepada leżeć na brzuszku, stąd ostatnio bardzo mało spędzały w tej pozycji, ogólnie to ostatnio wogole mało sam poleży, przez żeby wydaje mi się. Podpiera się na łokciach, ale tak normalnie, nie wysoko. Nóżki czasami kurczy i podnosi pupę do góry, ale przód wtedy bardziej ''leży'', nie idzie to razem w parze. Nieraz zdarzy się że przez te swoje ruchy pupa góra dół cofnie się niewiele do tyłu. Ale czy to nie za mało? Jesteśmy umówieni do fizjo, bo wydaje mi się że to za mało.. Czy przesadzam?
Wiecie co, moja sąsiadka i ja urodziłyśmy synów tego samego dnia :p
Chłopaki różnią się na maxa, jeden 10 kg, drugi 7,5 kg, jeden 6 zębów, drugi 2 zęby, cięższy z nich - moj synek pełza do tyłu, troche podnosi dupkę i ograca się jak beczka, za to sąsiad ładnie siedzi, opanował pozycję czworaczą i przemieszcza się gdzie chce.
Także jeśli masz jakieś wątpliwości to wizyta u fizjo jak najbardziej wskazana.
Moj synek od początku opanowywał umiejętności w górnej granicy normy wiec jeszcze nie martwię się na zapas.
 
reklama
Wiecie co, moja sąsiadka i ja urodziłyśmy synów tego samego dnia :p
Chłopaki różnią się na maxa, jeden 10 kg, drugi 7,5 kg, jeden 6 zębów, drugi 2 zęby, cięższy z nich - moj synek pełza do tyłu, troche podnosi dupkę i ograca się jak beczka, za to sąsiad ładnie siedzi, opanował pozycję czworaczą i przemieszcza się gdzie chce.
Także jeśli masz jakieś wątpliwości to wizyta u fizjo jak najbardziej wskazana.
Moj synek od początku opanowywał umiejętności w górnej granicy normy wiec jeszcze nie martwię się na zapas.
Mój ma 7,5 miesiąca, ostatnio zaczął sam siadać, robi pozycję do chodzenia na czworakach ale nie umie iść do przodu, albo się buja przód tył, albo idzie do tyłu. Ostatnio sam wstał na nogi w kojcu, nie wiem jak mu się to udało, akurat przygotowywałam mu obiadek, jak wróciłam to stał. Byłam w szoku, bo on waży 11,5 kg i zawsze ciężko mu było tyłek podnieść.
 
Do góry