reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

Dziewczyny jak tam Wasze maluchy radza sobie w spacerówkach? Lubią? Wygodnie im? Jak ze spaniem w takim wózku z zapietymi szelkami? U nas poki co jeszcze gondola ale mała zaczela juz sama siadac i raczkować i mysle powoli nad zmianą... Moze jak będzie siedzieć nasze spacery wydłuża sie poza czas drzemki...
 
reklama
Dziewczyny jak tam Wasze maluchy radza sobie w spacerówkach? Lubią? Wygodnie im? Jak ze spaniem w takim wózku z zapietymi szelkami? U nas poki co jeszcze gondola ale mała zaczela juz sama siadac i raczkować i mysle powoli nad zmianą... Moze jak będzie siedzieć nasze spacery wydłuża sie poza czas drzemki...
U mnie synek jeszcze nie siada, ale jakiś czas temu zrobiliśmy przesiadkę na spacerówkę. Oczywiście rozłożona na płasko, bo jeszcze nie siada. W gondoli był bunt, bo nic nie widział, więc podpięliśmy spacerówkę. Miałam nadzieję, że przy otwartej spacerówce będzie lepiej i trochę więcej będzie w stanie dojrzeć, ale się przeliczyłam. 😣 Spacery wyglądają tak, że zaczynamy w chuście (lub na rękach przy tych ekstremalnych upałach) i gdy już się napatrzy na świat i zrobi się śpiący, to wtedy odkładam do spacerówki. Mam nadzieję, że gdy usiądzie trochę lepiej będzie z tymi spacerami w wózku...
 
Na wysoki podpór mają czas niby do końca 7 miesiaca. Mój ma 6 miesięcy, 12 dni i też nie ma wysokiego podporu. My mieliśmy raz spotkanie z fizjo, miesiąc temu. Ogólnie ma lekko spięta miednicę, dostaliśmy ćwiczenia też wzmacniające na barki i ręce. Daj znać, co Wam powie fizjo.
Byliśmy u fizjo. Chociaż dzięki temu, że ostatni tydzień często męczyłam małego na brzuchu to ogarnął podpór wysoki początkiem tygodnia, czyli przed skończeniem 7 miesiąca. Natomiast fizjoterapeutka powiedziała, że widzi, że mały jest taki wiotki, możliwe, że albo ma za mało żelaza, aby zrobić mu badania, albo ma słabe mięśnie barków i brzucha lub taka po prostu jego uroda, wiec dostaliśmy 3 ćwiczenia. Zobaczymy jaki będzie efekt, za miesiąc do kontroli.

Czy wogole któraś z was wykonywała już badania krwi? Jak pobierają takiemu maluchowi? Z palca?
 
Byliśmy u fizjo. Chociaż dzięki temu, że ostatni tydzień często męczyłam małego na brzuchu to ogarnął podpór wysoki początkiem tygodnia, czyli przed skończeniem 7 miesiąca. Natomiast fizjoterapeutka powiedziała, że widzi, że mały jest taki wiotki, możliwe, że albo ma za mało żelaza, aby zrobić mu badania, albo ma słabe mięśnie barków i brzucha lub taka po prostu jego uroda, wiec dostaliśmy 3 ćwiczenia. Zobaczymy jaki będzie efekt, za miesiąc do kontroli.

Czy wogole któraś z was wykonywała już badania krwi? Jak pobierają takiemu maluchowi? Z palca?
Ja badałam żelazo jak młody miał zaledwie dwa miesiące i miał z palca
 
Jak tam wasze maluchy z jedzeniem. U mnie córka zjada 2 dodatkowe posiłki dziennie w ilości różnej czasem więcej czasem mniej poza tym pierś. Zębów nie ma wogole.
Tak się zastanawiam może powinna dostawać więcej i częściej jednak.
 
Jak tam wasze maluchy z jedzeniem. U mnie córka zjada 2 dodatkowe posiłki dziennie w ilości różnej czasem więcej czasem mniej poza tym pierś. Zębów nie ma wogole.
Tak się zastanawiam może powinna dostawać więcej i częściej jednak.
Powiem ci , ze mój Emil dalej właściwie tylko piers , zjadał poza piersią obiadek albo owoce , ale nigdy do końca nie dojadał . Bardziej go interesuje jak my jemy żeby coś skosztować niż jak ma jeść np słoiczek . Próbowałam na kawałki mu dać banana żeby do raczki zabrał ale odgryzł za dużo i spanikowałam 😑 ostatnio miał stan podgorączkowy i dużo się pocił i wtedy mało sikał , od tej pory znowu cały dzień na piersi . Muszę poważnie zabrać się za rozszerzanie 😯
 
Jak tam wasze maluchy z jedzeniem. U mnie córka zjada 2 dodatkowe posiłki dziennie w ilości różnej czasem więcej czasem mniej poza tym pierś. Zębów nie ma wogole.
Tak się zastanawiam może powinna dostawać więcej i częściej jednak.
Mój synek też najchętniej jedzie na mleku. Rozszerzanie rozpoczęliśmy 1.5 miesiąca temu, podaję jedzenie 2 razy dziennie. Różnie bywa, są dni, że zje jedną łyżeczkę i koniec a czasami chętnie otwiera buzię i kilka-kilkanaście łyżeczek wyląduje w buzi. :-)
Póki co najchętniej wcina papki, próbuję podawać kawałki warzyw, np. dzisiaj kalafior, ale zazwyczaj wypluwa.
Picie wody idzie dosyć słabo, podaję z bboxa, ale dwa łyki weźmie a potem zabawa na zasadzie wciąga wodę i wypluwa.
Liczę na to, że jak usiądzie to może pojawi się większe zainteresowanie i sam chętnie będzie bral jedzenie do rączek.
 
reklama
Do góry