reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2020

A do lekarza który obecnie prowadzi moja ciąże trafiłam przypadkiem bo w dobie covidu do mojego dodzwonić się graniczyło wtedy z cudem i miałam iść raz potwierdzić ciąże a potem wrócić do swojego, ale tak mnie Pan doktor ujął swoim szacunkiem do pieniędzy pacjenta, ze zostałam przy nim. Raz, ze załatwił mi badania prenatalne za darmo, dwa na pierwszej wizycie dał swoją komórkę gdyby coś się działo żebym dzwoniła w każdej chwili, trzy mówił np, ze jak prenatalne wyjdą w porządku to jedna wizytę u niego opuszczamy bo po co generować koszty albo kiedy rozmawiałam z nim o wzięciu położnej a on, że jak kogoś stać to poleca taka opcje.
A takich lekarzy niestety jak na lekarstwo, dobrze, że jeszcze są 😁👍
 
reklama
Termin mam na koniec listopada to do tego czasu obawiam się, ze dużo może się zmienić i wprowadza testy. Póki co faktycznie ich brak, ale rzeczywiście maja ręce pełne roboty bo przyjeżdzają kobiety z różnych miast nawet dochodzi do sytuacji ze zaczynaja odsyłać. A nie wiem bo nawet nie weryfikowalam tego jeszcze ponoc wczorajszy przyrost chorych w Gliwicach był dosyć spory i jak tak będzie to zaraz to będzie czerwona strefa.
Chyba niczego nie możemy być pewne jak tylko tego, że urodzić musimy... Najlepiej jak pojawia się skurcze i akcja postepuje, wówczas nie mogą nie przyjąć. Gorzej że skierowaniem albo po terminie będzie... Mogą odsyłać... Ahhhh my to mamy szczęście, zaczynałyśmy ciąże z cividem, popłoch był straszny pamiętam i do lekarza ciężko się było dostać, a teraz zaś problemy będą do porodu... Oby jednak nie
 
Dziewczyny w Pn jestem umówiona już na planowe cc w Bielsku Białej (p miednicowe) 300km od domu. Czy to normalne, że się boję jak cholera ? Narzeczony będzie ze mną ok dwóch tyg po porodzie, jest kierowcą i ja już głupieję, nawet myślę jak ja dam radę dom sprzątać jak on będzie musiał wrócić do pracy (pedantyczność potęga nta). Chciałabym już przytulić tego wymarzonego małego bobania, a z drugiej jak pomyślę, że mam tak iść na godzinę i o - to szok :(. Całą ciążę nie brałam pod uwagę cc nawet jakoś, a tu maniutki leniwy i dupką do dołu :(. A z drugiej strony się obwiniam, że nie powinnam się bać, tylko cieszyć. Ale jak wyłączyć ten strach ?
 
Dziewczyny w Pn jestem umówiona już na planowe cc w Bielsku Białej (p miednicowe) 300km od domu. Czy to normalne, że się boję jak cholera ? Narzeczony będzie ze mną ok dwóch tyg po porodzie, jest kierowcą i ja już głupieję, nawet myślę jak ja dam radę dom sprzątać jak on będzie musiał wrócić do pracy (pedantyczność potęga nta). Chciałabym już przytulić tego wymarzonego małego bobania, a z drugiej jak pomyślę, że mam tak iść na godzinę i o - to szok :(. Całą ciążę nie brałam pod uwagę cc nawet jakoś, a tu maniutki leniwy i dupką do dołu :(. A z drugiej strony się obwiniam, że nie powinnam się bać, tylko cieszyć. Ale jak wyłączyć ten strach ?
Jestem z BB. W którym szpitalu masz cc? W Wojewódzkim? Czy dzień wcześniej masz zgłosić się na wymaz na covid?
 
Dziewczyny w Pn jestem umówiona już na planowe cc w Bielsku Białej (p miednicowe) 300km od domu. Czy to normalne, że się boję jak cholera ? Narzeczony będzie ze mną ok dwóch tyg po porodzie, jest kierowcą i ja już głupieję, nawet myślę jak ja dam radę dom sprzątać jak on będzie musiał wrócić do pracy (pedantyczność potęga nta). Chciałabym już przytulić tego wymarzonego małego bobania, a z drugiej jak pomyślę, że mam tak iść na godzinę i o - to szok :(. Całą ciążę nie brałam pod uwagę cc nawet jakoś, a tu maniutki leniwy i dupką do dołu :(. A z drugiej strony się obwiniam, że nie powinnam się bać, tylko cieszyć. Ale jak wyłączyć ten strach ?
Straaaaasznie daleko od domu to cc... Jakiś konkretny powód że zdecydowałaś się tak daleko rodzić?
 
To prywatna klinika, tylko tam można być z partnerem przy cc, sama chyba nie dałabym rady. Nie udało mi się znaleźć państwowego szpitala gdzie teraz przy covid mógłby być partner przy cc i po :(.
 
Witajcie dziewczyny, u mnie również stres związany z porodem i dalszą opieka wszystko przez ten covid [emoji21][emoji30] mała już ma około 3400g [emoji33] 38tc byle nie było więcej niż 4kg [emoji14]
Zazdroszcze wam ze tyle jecie tez mam ochotę wciąż coś podjadac, ale zgaga po każdym posilku mnie hamuje. Może i dzięki temu moja waga stanęła :)
 
reklama
Ja właśnie zjadłam budyń z kaszą manną i sokiem malinowym. Pycha.[emoji3][emoji39]
Witajcie dziewczyny, u mnie również stres związany z porodem i dalszą opieka wszystko przez ten covid [emoji21][emoji30] mała już ma około 3400g [emoji33] 38tc byle nie było więcej niż 4kg [emoji14]
Zazdroszcze wam ze tyle jecie tez mam ochotę wciąż coś podjadac, ale zgaga po każdym posilku mnie hamuje. Może i dzięki temu moja waga stanęła :)
 
Do góry