reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

No właśnie tez nie wiem na co patrzec😂😅 Od boku dopiero na chwile lekarz zobaczył,ze coś wystaje i to bardziej wzdłuż ciała a nie do góry,pomiędzy nogami coś tam złapał ale nie wie sam kto tam rośnie,strasznie ciekawość mnie zżera kto tam rośnie 😅
CB7D9543-FC8F-4C8D-8EB4-F548AA99DCFB.png
C4922702-0DB7-43B3-A93C-230FB072F427.jpeg
 
reklama
Śmieszna jeszcze sytuacja bo u mojego chłopaka to jego brat ma 3 córki 😂 i każdy mówi ze będzie baba
 
13+2 na 90 procent stwierdzoną dziewczynka z NUB. Pani doktor podobno się nie myli a jak już to ket to jeden przypadek na wiele gdzie nie trafi . Mam nadzieję że tym przypadkiem nie będę . Na zdjęciu z prenatalnych wyrostek ślicznie prosty i mam nadzieję że się nie podniósł, zresztą na zdjęciu z 12 tygodnia ciąży jakbym ewidentnie widziała psioche 🤣
 
Dziewczyny kurcze ja też musze czekać do USG połówkowego. A tak już jestem ciekawa co będzie.
Do połówkowego już niedaleko a przynajmniej jak się dowiesz to już na 100% [emoji846] A ja dostałam od koleżanki propozycję sesji (reportażu) z porodu[emoji44] Jest fotografem i robi projekt. W ogóle mnie coś cały czas korci temat porodu w domu... Narazie cena trochę mnie od tego pomysłu odciąga a z drugiej strony do listopada jest jeszcze sporo czasu... I tak się ostatnio biję z myślami[emoji849]
 
Kala 34 -Nie mam zdjęcia właśnie muszę być cierpliwa.

EWA30- ja się boję porodu także ja Ci w tej kwestii nie doradze. Ale jak Cię to korci to myślę że fajny pomysł.
 
reklama
A w którym tygodniu jesteś? Znasz już termin połówkowych? Poród domowy to by było dla mnie wybawienie. Nie cierpię szpitali. Zwłaszcza, że teraz nasz przekształcili w jednoimienny i nie wiadomo kiedy go przywrócą. Ale boję się komplikacji chociaż nigdy przy żadnym nie miałam i wszystko było dobrze.
 
Do góry