reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2020

A możecie powiedzieć jak z waszą wagą, apetytem? Dzisiaj mam dokładnie 15 tydzień w ciągu dwóch tygodni schudłam 4 kilo , nie mogę nic jeść dosłownie po wszystkim jest mi nie dobrze jedyne co przyjmuje to kapusta kiszona, truskawki i kanapka z pomidorem i ogórkiem a pic nawet herbaty nie mogę tylko woda. Obiadu to więcej moje dzieci odemnie zjedzą a nie daj Bóg zjem kanapkę czy co kolejek innego po 19 to mam taką zgage łącznie z bólem żołądka kaszlem i wrażeniem że się zaraz udusze bo mam tak pełny brzuch że nawet oddechu złapać nie mogę. Czy jecie normalnie jak przed ciąża?
U mnie z jedzeniem duży problem. Ciągle mam gorycz w ustach. Po większości rzeczy jest mi niedobrze. Odrzucilo mnie od cukru kompletnie. Chleb z masłem i woda lekko gazowana - tylko po tym funkcjonuje bez problemu. Zmuszam się żeby jeść jakiekolwiek witaminy w jedzeniu i tabletkach.
 
reklama
A ja sobie jem przytyłam już 3 kg dużo mnie ciągnie do słodkiego kwaśne mi odrzuca, no i co chwilę bym jadła i jadła. A nie powinnam się obżerać bo ważę już sobie 81 kg
 
Ja nie mam problemów z jedzeniem, apetyt mi dopisuje A schudłam od początku ciąży 2kg. Myślę że teraz już będzie leciało na plus a i tak jestem dość duża 😁
 
Ja na początku miałam straszny apetyt a teraz jedzenie może nie istnieć prócz kapusty kiszonej z marchewką i cukrem ;p no i truskawki 😍 natomiast jak kocham słodycze to teraz na sam widok mnie odrzuca szczególnie czekolady . Zobaczymy co będzie później póki co Jeszcze nawet nie ma połowy.
 
Ja schudłam przez moje zdrowotne problemy 4 kg ale startowałam z nadwagą. Fakt faktem nie dużą ale już na pierwszej wizycie lekarz obliczył BMI i delikatnie mi powiedział że ważę za dużo. Od dwóch dni mam ogromny apetyt. Kurcze ciągle jestem głodna... Kiedyś szybko gubiłam po wszystkich porodach a nawet za dużo ale karmiłam piersią a teraz niestety nie będę mogła więc muszę się ograniczać bo nie będzie tak łatwo. Dobrze, że będzie zima i co nieco da się ukryć pod kurtką[emoji39]
 
A co tu tak cichutko? [emoji846] Ja już po zakupach (kupiłam w Lidlu dwie pary legginsów ciążowych), zjadłam śniadanie i biorę się za zupę koperkową bo chodzi za mną od paru dni[emoji846] któraś mamusia dzisiaj wizytuje?
 
Cześć dziewczyny. Ja wczoraj zakupy w Lidlu robiłam ☺️ o niebo lepiej w legginsach niż w ciasnych spodniach. Zamówienie online mają mi wysłać po 2.06 więc muszę poczekać na jeansy.
Wizytuje dziś ale u kardiologa :/ pół dnia zejdzie na pewno. A potem do pracy. Do gin muszę umówić się na przyszły tydzień.
 
Cześć dziewczyny. Ja wczoraj zakupy w Lidlu robiłam [emoji3526] o niebo lepiej w legginsach niż w ciasnych spodniach. Zamówienie online mają mi wysłać po 2.06 więc muszę poczekać na jeansy.
Wizytuje dziś ale u kardiologa :/ pół dnia zejdzie na pewno. A potem do pracy. Do gin muszę umówić się na przyszły tydzień.
To ja trzymam [emoji110] za wizytę [emoji846] ja jakoś nie mogę na siebie dobrać jeansów. Gdzie zamawiałaś? Też w Lidlu? Czy Was też dzisiaj boli głowa? Kawę wypiłam ale nie pomogło. A miałam w planach umyć okna i zabrać się za generalne porządki póki brzuszek jeszcze nie ciąży.
 
Hej dziewczyny . Ja póki co we wszystko wchodzę a że chodzę głównie w leginsach bo dupa wielką i w dżinsach nie wygodnie to naszczescie nie musze narazie szaleć. Ja wizytę u gina mam w sobotę i mam nadzieję że nie wyrósł Siusiak 🤣🤣
 
reklama
Hej dziewczyny . Ja póki co we wszystko wchodzę a że chodzę głównie w leginsach bo dupa wielką i w dżinsach nie wygodnie to naszczescie nie musze narazie szaleć. Ja wizytę u gina mam w sobotę i mam nadzieję że nie wyrósł Siusiak [emoji1787][emoji1787]
[emoji23][emoji23][emoji23] mam to samo[emoji23] legginsy jakaś tunika albo długa bluzka i cały zadek zasłonięty[emoji38] a po drugie nic nie ciśnie. Miałam plan- schudnąć do wakacji[emoji1745] nie muszę go realizować. Kiedyś... [emoji6]
 
Do góry