reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2020

Dzień dobry srodowo. 😘 Ja jestem przypadkiem , ze do 6 mc nie wiedziałam, że jestem w ciąży. No coś mi tam światło , ale to zignorował. Brzuch pojawił mi się dopiero w 9 mc.
Teraz mam pytanie ile czasu trwa badanie prenatalne? Potrzebuje wiedzieć ponieważ mąż mnie zawozi , a pracuje zdalnie i nie może sobie pozwolić na długie przestoje i jak by to miało długo trwać to już musi pisać wniosek, że go nie będzie np. 2 godziny

Ja mam jutro i lekarz powiedział, że wizyta będzie trwała godzinę.
 
reklama
Co do "dziwnych przypadków" kilka lat temu na Discovery był dokument o starszej kobiecie z jakiejś wioski chyba afrykańskiej, w której to brzuchu wykryto skamieniale dziecko. Kobieta kilkadziesiąt lat wstecz była w ciąży, ale tak się bała porodu że nie urodziła, "rozchodzila" to 😅 lekarze byli zdziwieni że nie zmarła później od infekcji. Tylko że właśnie dziecko po śmierci zaczęło wapnieć. Pamiętam że wyciągnęli je z jej brzucha i tam dalej było nakręcone jak biorą piłę mechaniczną i rozcinają na pół, ale dla mnie to już było za dużo i wylaczylam. Ale byłam zdziwiona ludzka psychika, że można tak bardzo się bać porodu ze nie urodzić wcale. I jak teraz patrzę w internetach było więcej podobnych przypadków i nawet takie skamieniale płody i dzieci mają swoją nazwę - lithopedion.
😱😱😱😱😱😱😱

Też to oglądałam ale odrazu na myśl przychodzi mi moja ciocia która była na równo w ciąży z moją mamą i mojej mamie odeszły wody to pojechała mnie urodzić a moja ciocia jak zaczęła mieć skurcze to ze strachu nigdzie niechciała jechać tylko biegała między toaletą a sypialnia kilka dni bo ona niechciała rodzic nim jej mąż nie wruci z delegacji, wkońcu po kilku dniach moja mama zmusiła ciocie by do szpitala pojechała ale okazało się że dziecko w brzuszku już nie żyje.
 
Dziewczyny pocieszacie! Myslalam ze tylko ja mam taki ogromny brzuch. Wyglada na 6 miesiac . W pierwszej ciazy wiekszosc sie zorientowala ze jestem w ciazy w 5/6 miesiacu a tu teraz taki mega wieloryb juz ze mnie.
Zobacz come moja kolezanke w 8 miesiacu z fantastica urodziny mala dziewczynke, cos okolk 2500 kg i lekarze mobili ze taka jej budowa i urina, ze jakby to dziecko bylo mega w srodku.
Wow jaka szczuplutka [emoji33]
 
Dziewczyny ja juz po prenatalnych. Dzidzia żywa i zdrowa 😍 Pappa wyszedl bardzo dobrze, wszystkie pomiary tez. Obecnie 12+1. Całą noc nie spalam bo balam sie powtorki z pazdziernika ze serce nie bedzie bilo (wtedy tez mialam usg w 12 tyg). W drodze do lekarza oczy mi sie ciagle szklily ze strachu i nerwow. Zaczela usg i mowi ze serduszko ladnie bije to nie wierzylam i pytam ale czy jest tego pewna 🙈 Pomierzyla wszystko i na koniec mowi ze bardzo ladne dziecko i wszystko jest ok, uff co za ulga i szczescie 😍😊Dopiero jak usiadłam w aucie to doszlo do mnie ze jest wszystko dobrze. Dalej oczy mi sie szklą ale teraz to juz ze szczescia 😁

Super
 
Dziewczyny,przezylam dzisiaj rano koszmar😪
Obudzilam sie o 2 na siku, wszystko bylo ok.
O 5 Znowu mi sie chcialo, ide do lazienki, sciagam spodnie a one cale we krwi!!! Doslownie juz zaczynaly przeciekac, zywa krew. Od razu zrobilo mi sie slabo, zachcialo mi sie ryczec, maz wracal dopiero z pracy.
Pojechalam od razu na IP, nie chcieli mnie w ogole przyjac,bo maja full miejsc zajetych, a z plamieniem to powinnam sie zgłosić doswojego lekarza bo oni nie przyjmuja teraz takich przypadkow!!! Wiec mowie, ze jakby to było plamienie to bym nie panikowala, ale to naprawde zywa krew i to calkiem sporo. Dyzurujaca pielegniarka/polozna(?) powiedziala ze ona musi zobaczyc to krwawienie.. zabrala mnie do toalety dla niepelnosprawnych, musialam sciagnac spodniei pokazac jej wkladke...masakra.. dopiero wtedy stwierdzila ze mam usiasc i czekac na lekarza...

Siedzialam juz zaryczana w tej poczekalni,cZArne mysli, w koncu przyszedl lekarz,zbadal mnie - serduszko bije, kosmowka sie nie odkleja, krwawienie nie wiadono z jakiego powodu🤷🏼‍♀️ przepisal duphaston i mam obserwować..

Ale masakra,nie zycze nikomu takich przezyc😪😪

Wspólczuje przeżyć ale dobrze że z dzidzią wszystko ok
 
reklama
Ja ostatnio dostalam wysypki, pierwszego dnia na przedramionach i lydkach a następnego praktycznie na calym ciele. Takie czerwone plamki jak po ugryzieniu komara,strasznie swedzace. Nigdy w zyciu na nic nie bylam uczulona, poszlam do lekarza rodzinnego i powiedziala mi ze wyklucza cokolwiek związanego z ciaza i ze na 90% to skutek czegos co zjadlam. Przepisala mi tabletki na alergie niegroźne dla ciezarnych,po jednej na drugi dzien juz bylo o niebo lepiej. Ale swoja droga odstawilam calkiem sok pomaranczowy który pilam w duzych ilościach i zielone ogorki. Podejrzewam,ze sa tak obficie pryskane ze nawet ich umycie moglo spowodowac jakas reakcje alergiczna. Moze tez spróbuj z odstawieniem jakiegos pokarmu,oby pomoglo :)
Hmmm ciekawe, tylko pytanie co miałabym odstawić [emoji848][emoji848]
Bo nawet nie wiem co moze mnie uczulac... ta wysypka juz trochę trwa a w tym czasie jadlam różne rzeczy , chyba bym musiala w ogole nic nie jesc...
Czyli to moze byc alergia na cos to moze lepiej do rodzinnej jakbym zadzwoniła? [emoji848]
 
Do góry