reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2020

Dziewczyny,przezylam dzisiaj rano koszmar[emoji25]
Obudzilam sie o 2 na siku, wszystko bylo ok.
O 5 Znowu mi sie chcialo, ide do lazienki, sciagam spodnie a one cale we krwi!!! Doslownie juz zaczynaly przeciekac, zywa krew. Od razu zrobilo mi sie slabo, zachcialo mi sie ryczec, maz wracal dopiero z pracy.
Pojechalam od razu na IP, nie chcieli mnie w ogole przyjac,bo maja full miejsc zajetych, a z plamieniem to powinnam sie zgłosić doswojego lekarza bo oni nie przyjmuja teraz takich przypadkow!!! Wiec mowie, ze jakby to było plamienie to bym nie panikowala, ale to naprawde zywa krew i to calkiem sporo. Dyzurujaca pielegniarka/polozna(?) powiedziala ze ona musi zobaczyc to krwawienie.. zabrala mnie do toalety dla niepelnosprawnych, musialam sciagnac spodniei pokazac jej wkladke...masakra.. dopiero wtedy stwierdzila ze mam usiasc i czekac na lekarza...

Siedzialam juz zaryczana w tej poczekalni,cZArne mysli, w koncu przyszedl lekarz,zbadal mnie - serduszko bije, kosmowka sie nie odkleja, krwawienie nie wiadono z jakiego powodu[emoji2372] przepisal duphaston i mam obserwować..

Ale masakra,nie zycze nikomu takich przezyc[emoji25][emoji25]
Jeju biedna , ale koszmar przeżyłas [emoji24][emoji24][emoji24] wspolczuje , ale dobrze ze z dzidzia wszystko dobrze i nic się nie dzieje [emoji4][emoji8][emoji8]

Ja wczoraj na aplikatorze mialam nitke krwi a rano tak sie balam isc do lazienki I zobaczyc co bedzie ale na szczescie nic więcej nie było...
 
reklama
Dziewczyny ja juz po prenatalnych. Dzidzia żywa i zdrowa [emoji7] Pappa wyszedl bardzo dobrze, wszystkie pomiary tez. Obecnie 12+1. Całą noc nie spalam bo balam sie powtorki z pazdziernika ze serce nie bedzie bilo (wtedy tez mialam usg w 12 tyg). W drodze do lekarza oczy mi sie ciagle szklily ze strachu i nerwow. Zaczela usg i mowi ze serduszko ladnie bije to nie wierzylam i pytam ale czy jest tego pewna [emoji85] Pomierzyla wszystko i na koniec mowi ze bardzo ladne dziecko i wszystko jest ok, uff co za ulga i szczescie [emoji7][emoji4]Dopiero jak usiadłam w aucie to doszlo do mnie ze jest wszystko dobrze. Dalej oczy mi sie szklą ale teraz to juz ze szczescia [emoji16]
Jeju ale świetne info [emoji7] kamień z serca i gratuluje [emoji8][emoji8]
 
Ale wam zazdroszcze..ja półtora miesiąca nie byłam już u lekarza...
Dopiero we wtorek będzie prenatalne [emoji3526]
Ja to jestem ciekawa jak u mnie będzie teraz z wizytami, teraz muszę umówić się na telewizytę bo kończy mi się zwolnienie, ale ciekawe czy mi zrobią jeszcze jakieś usg przed połówkowym. Dwa miesiące to chyba będzie mi ciężko wytrzymać [emoji3526]
 
I jak wyniki? [emoji4]
Ja mam mieć po południu, a w poniedziałek robię resztę na nfz
TSH na szczęście na tej dolnej granicy raczej -0.38 😊😊 ale za to ferrytyna mi nie domaga mimo że żelazo spoko (miałam anemie pół zycia). I powiedziała ze to będzie trzeba kontrolować bo pewnie po jakimś czasie jeszcze zleci i wtedy będę musiała już coś brać. Reszta wyników razem z moczem super
 
Jakby któraś z Was chciała znać ceny Laboratorium Diagnostyka 🙂
 

Załączniki

  • IMG_0482.jpg
    IMG_0482.jpg
    253,8 KB · Wyświetleń: 68
  • IMG_0481.jpg
    IMG_0481.jpg
    293,6 KB · Wyświetleń: 69
No to dobrze, że wyniki są ok, cieszę się [emoji4] Ja ostatnio jak robilam tsh mialam 0,21 więc trochę za niskie. W poniedziałek powtarzam, wysyłam wyniki do endokrynologa i może zmniejszy mi dawkę euthyroxu [emoji4]
TSH na szczęście na tej dolnej granicy raczej -0.38 [emoji4][emoji4] ale za to ferrytyna mi nie domaga mimo że żelazo spoko (miałam anemie pół zycia). I powiedziała ze to będzie trzeba kontrolować bo pewnie po jakimś czasie jeszcze zleci i wtedy będę musiała już coś brać. Reszta wyników razem z moczem super
 
reklama
Do góry