reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

Hej, chciałabym dołączyć do listopadowych mam☺. Będzie mi bardzo miło jeśli mnie przyjmiecie do grupy bo od samego początku Was podczytuje. Nie ukrywam, że takie forum to dla mnie nowość, lecz zauważyłam że to forum dodaje mi otuchy i daje nadzieje, że wszystko będzie dobrze 😊☺.
Tak wiec kilka słów o sobie. Mam 31 lat i jest to moja druga ciąża. Pierwsza ciąża zakończyła się w tamtym roku nie powodzeniem a dokładniej pustym płodowym. Jeszcze wcześniej miałam ciąże biochemiczna, ale według ginekologa nie zalicza się ona do ciąż, ponieważ nie był widoczny pęcherzyk.
Obecnie jestem w ciąży według miesiaczki 8 tyg i 3 dzień.Ciąża moja jest o tydzień młodsza wiec na dzien dziejący jest Wedlu usg 7 tydzień i 3 dzień. Zarodek i serduszko widziałam 6 tygodniu i 3 dniu😉. Natomiast kolejna wizytę mam na 24.04 i bardzo się denerwuję. Mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku
Witaj 😁 fajnie że jest nas coraz więcej 😊 jesteśmy w podobnym wieku ja w tym roku będę mieć 30 lat i też jest to moja druga ciąż 1 zakonczyla się bardzo wcześnie. Jestem teraz 11+4
 
reklama
Hej, chciałabym dołączyć do listopadowych mam☺. Będzie mi bardzo miło jeśli mnie przyjmiecie do grupy bo od samego początku Was podczytuje. Nie ukrywam, że takie forum to dla mnie nowość, lecz zauważyłam że to forum dodaje mi otuchy i daje nadzieje, że wszystko będzie dobrze 😊☺.
Tak wiec kilka słów o sobie. Mam 31 lat i jest to moja druga ciąża. Pierwsza ciąża zakończyła się w tamtym roku nie powodzeniem a dokładniej pustym płodowym. Jeszcze wcześniej miałam ciąże biochemiczna, ale według ginekologa nie zalicza się ona do ciąż, ponieważ nie był widoczny pęcherzyk.
Obecnie jestem w ciąży według miesiaczki 8 tyg i 3 dzień.Ciąża moja jest o tydzień młodsza wiec na dzien dziejący jest Wedlu usg 7 tydzień i 3 dzień. Zarodek i serduszko widziałam 6 tygodniu i 3 dniu😉. Natomiast kolejna wizytę mam na 24.04 i bardzo się denerwuję. Mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku
A i też mam badanie 24 kwietnia prenatalne
 
To dlaczego bierzecie euthyrox na zbicie skoro jest w normie ?
Mam hashimoto, przed ciaza mialam dawke 25, a tsh ok.1,9. po zajsciu moje tsh zaczelo skakac i poczatkowo doszlo nawet do 3.5. Wtedy endokrynolog zwiekszyla dawke,za 2tyg znowu do niej ide,moze sie okaze ze znowu zmniejszymy
 
Te "kwiatki" z pappą, polegają na tym że to badanie to czysta statystyka wystąpienia wad wrodzonych u dzidziusia. I niestety jeśli wyjdzie 1:300 lub mniej to ryzyko wystąpienia wad jest bardzo duże, no i właśnie zależy jakie kto ma do tego podejście, ale w dużej mierze taki wynik powoduje u kobiet dodatkowy stres i nerwy. Przekopałam ostatnio internet w poszukiwaniu różnych opinii na temat tego testu, czytałam równe fora, dziewczyny dostawały wynik 1:8 wada wrodzona Zespół Dawna, miały zszargane nerwy, nie spały po nocach, dodatkowo robiły kolejne testy NIFTY, SANCO, Panorama, koszty koło 2000 - 3000 zł, żeby tylko upewnić się maluszek będzie zdrowy i z tych opinii które ja czytałam wychodziło że dzieci będą zdrowe i nerwy i stres były niepotrzebne :/ dodatkowo część kobiet poddaje się amniopunkcji, która jest inwazyjną metodą badania prenatalnego i grozi poronieniem :/ tak więc jest to statystyka która o ile wychodzi dobrze to nic tylko się cieszyć, ale jeśli wyjdzie źle to przez kilka kolejnych tygodni lub miesięcy kobieta przechodzi ogromny stres.
I po tych wszystkich opiniach które przeczytałam chyba z pappy zrezygnuję, prenatalne oczywiście jak najbardziej, żeby sprawdzić czy z narządzami dzidziusia wszystko okej, ale pappa wiem że gdyby wyszła źle to nie wiem czy potrafiłam trzymać nerwy na wodzy.
 
Mam hashimoto, przed ciaza mialam dawke 25, a tsh ok.1,9. po zajsciu moje tsh zaczelo skakac i poczatkowo doszlo nawet do 3.5. Wtedy endokrynolog zwiekszyla dawke,za 2tyg znowu do niej ide,moze sie okaze ze znowu zmniejszymy
Ja nigdy nie mialam problemu z tarczyca a pierwsze badanie w poprzedniej ciazy i mialam 4.29 😮 zbilam lekami do 2.2 ale i tak poronilam. W sumie nie wiadomo czy to sie stalo przez tarczyce ale w obecnej ciazy jestem juz pod stałą opieka i biore poki co 25. Tutaj norma jest do 3.7 😨
 
Mam hashimoto, przed ciaza mialam dawke 25, a tsh ok.1,9. po zajsciu moje tsh zaczelo skakac i poczatkowo doszlo nawet do 3.5. Wtedy endokrynolog zwiekszyla dawke,za 2tyg znowu do niej ide,moze sie okaze ze znowu zmniejszymy

Dokładnie mam bardzo podobna sytuacje, mam subkliniczna niedoczynność tarczycy codziennie zażywam letrox 75. Przed ciąża miałam bardzo niski wynik a już skoczyło do 1,49 i pomimo ze jestem w normie w 1 trymestrze to tak moje wizyty u endokrynolog będą do końca ciąży żeby regulować dawkę letroxu
 
reklama
Narazie początki są różne jeśli chodzi o samopoczucie ale nie narzekam wiem że później będzie za to najcudowniejsza nagroda 😊 Tobie również życzę wszytskiego dobrego w tej ciąży ☺
No właśnie na. moje samopoczucie również nie narzekam 😊 nie mam szczególnych objawów ciążowych. Czasem się obawiam czy wszystko jest w porządku. Z reguły jak czytam to już pojawiają się u większość mdłości i wymioty natomiast u mnie nic szczególnego oprócz bolących piersi.
 
Do góry