Listopadowe mamy 2020

[sandyy]

Mi się o 4 taaak jeść chciało [emoji23]

O nieeeee[emoji23]

 

[sandyy]

A to nie tylko ja tak mam ze budze sie w srodku nocy glodna?? Jejku... od razu mi lepiej... :-) :-) Ale dziwi mnie to bo nigdy tak nie miałam.. ;-)
@sandyy tez masz kotka?? :-)
@Pyska932 co do zwierzat... Moj kocur boi sie dzieci wiec przed nimi ucieka . Chyba ze juz je dlugo zna.. ale tak z dystansem do nich podchodzi. Cos jak " mozesz mnie poglaskac ale nie za dlugo" A moja kotka to kot typu tylko mnie kochaj :-) ...

Tez mam parkę i charaktery na odwrót mają niż Twoje[emoji23]

 

[ewelas1991]

Dziewczyny jaki macie cukier w ciąży? Ja mam 93 ,a do 92 jest norma w ciąży na wynikach.moje samopoczucie nadal do dupy.We wtorek wizyta u gina.masakra.az się boje

 

[sandyy]

Masz racje, u mnie mama pierwszy raz bd babcia I srednio tryskała radoscia, ale ona tak niby nie pokazuje uczuc, ze sie cieszy ale teraz wkolo mowi , a bo Ty w ciąży a Ty musisz uwazac teraz itd. Wiec moze inaczej bd ta radosc okazywac a tz rodzice wprost powiedzieli , ze sie bardzo ciesza [emoji4]

To u Was w rodzinie same chlopaki ??? A może jednak bedzie dziewczynka ?? [emoji16]

No moja mama też właśnie mało wylewna. Jak się dowiedziała o pierwszej ciąży oficjalnie na spotkaniu z teściami to miała taka minę, że gdyby nie moja wcześniejsza rozmowa z nią i świadomość prawdziwych emocji to uznałabym, że jest zawiedziona, że w ciazy jestem[emoji2356]

U nas saaaame chlopaki[emoji23]

 

[sandyy]

Hej w sobotę. Ja dziś lepiej, nie wymiotuje i nie mam tak strasznych mdłości. Co prawda one nie znikły tak całkiem, ale jest dosyć znośnie [emoji1787] w poniedziałek wizyta i zastanawiam się co zobaczę na tym USG, ale szczerze jestem spokojna, jakieś dobre przeczucia we mnie są [emoji846]
Dziś zaczelam 8 tydzień, mam wrażenie że te dni uciekają mi przez palce [emoji57]
Miłego dzionka!

Super, że trochę lepiej[emoji123][emoji16]
Napisałabym, że fajnie samopoczucie łaskawe jest na weekend, ale w sumie terzz jak wszystkie kisimy się w domu to co za znaczenie ma czy to weekend czy nie[emoji23]

 

[sandyy]

Pewnie będzie pomagać, ale ciesz sie że mieszkacie sami, bo teściowa potrafi dać w kość. Moja mama cieszy sie z zostania babcią, chociaż sama mieszka, my od niej ok 70km dalej a siostra jakieś 10km od niej.

Dla nas najważniejsze, aby maleństwo zdrowe było bez względu czy chłopiec czy dziewczynka.

O tak, dziadkowie niech pomagają, ale na odleglosc[emoji23][emoji16]

 

[ewelka8312]

Pogoda super dzisiaj..wyszłam na balkon i opalam ręce bo tak grzeje w kąciku na krzesełku

 

[sandyy]

Dziewczyny jaki macie cukier w ciąży? Ja mam 93 ,a do 92 jest norma w ciąży na wynikach.moje samopoczucie nadal do dupy.We wtorek wizyta u gina.masakra.az się boje [emoji33][emoji33][emoji33]

Ja teraz cukier mam ok, ale w pierwszej ciąży to miewałam dziwne wyniki w pierwszym trymestrze: 98, 68[emoji2356]

 

[Nalsonik]

Pewnie będzie pomagać, ale ciesz sie że mieszkacie sami, bo teściowa potrafi dać w kość. Moja mama cieszy sie z zostania babcią, chociaż sama mieszka, my od niej ok 70km dalej a siostra jakieś 10km od niej.

My mieszkamy z dala od wszyyyystkich i w sumie zaczyna mnie to zastanawiać.. bo jednak rodzina to często spora pomoc, jeśli mieszkają gdzieś niedaleko, żeby zostać z dzieckiem itp. a my co zrobimy zdani na siebie nowicjusze dziecięcy

 

[malianka]

Samopoczucie kiepskie - nudna się robię, liczę, że 2 trymestr będzie lepszy, ale nie pamiętam, kiedy było lepiej poprzednio.

@Pyska932 fajnie, że rodzice się cieszą. Tata ma trudna pracę, ale oby jak najszybiej ta epidemia minęła

W ogóle teraz to mam na głowie kupno butów dziecku. Stopa szeroka i wysokie podbicie. Do tej pory kupowalibyśmy Lasockiego Kids ale teraz myślę, że może coś bardziej sportowego. Nie umiem kupić butów [emoji1751]

Ja niestety musiałam kupić pierwsze buty dla Małej przez internet, a niestety taki sam problem jak u Ciebie - szeroka stopa i wysokie podbicie i Lasocki naprawdę super się sprawdził, tylko za miesiąc pewnie trzeba będzie kolejne kupić i też bym chyba wolała coś bardziej sportowego.

Ja dopiero wyszłam z gabinetu i
... wiem że nic nie wiem. Z usg 6 i 1dz na początku tylko pusty pecherzyk A po chwili tyci kropek- niecałe 3mm
Powiedział żebym przyjechała za 2 tygodnie
Jak myślicie? Będzie coś z tego?

Ja uważam, że jest ok[emoji846] czasami dzidzia tak się schowa, że na początku jej nie widać, ale jak lekarzowi udało się zobaczyć to bardzo dobry znak [emoji846] ale żeby oszczędzić sobie takich wrażeń poszłam do lekarza dopiero w 8+0[emoji6]

Kurcze ja też, jak wieloryb... Dla mnie szok z 48 kg 62. A to dopiero jakiś ,9-10 tydzień...bllee.
Sorki za post pod postem

A ja dziś się ważyłam i waga ani drgnie. Co prawda nadal mam brak apetytu i mało jem, ale przy mojej wadze to akurat dobrze jakby coś ruszyło w górę [emoji846]

Moim zdaniem bezsensowny gadżet. Jeśli mam poronic (odpukac) to poronie, żaden detektor mi nie pomoże...
Myślę, że z detektorem lapalabym większy schiz, czy wszystko jest ok

Ja w ciąży z córką czytałam na ten temat i doszłam do wniosku, że można sobie tym tylko większy stres zafundować. Dużo dziewczyn jedzie do szpitala bo nie może namierzyć dziecka na detektorze a jest wszystko ok.