reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

Wielkie dzięki za wasze gratulacje a przede wszystkim za wsparcie. Ja miałam niestety kolacje, która w wc wylądowała, możliwe że ryba z puszki i czosnek ze sobą nie współgrają. Najważniejsze dla nas z mężem jest że wizyta wyszła bardzo pozytywnie, ciąża jest zdrowa serduszko bije.
 
reklama
U mnie normalnie przyjmują na NFZ. Mam badania prenatalne i nikt nie robił problemów. Zawsze chodziłam prywatnie , a tu mile zaskoczeni
 
Dosłownie wizyta o 180 stopni, na szczęście że w tą strone. :-D

Oj tego Ci nie powiem ile mierzy dzidzia, ale pani dr mówiła że 7-8 tydzień. Dała skierowanie na badania i mam zrobić i 10 sie u niej pojawić wynikami. Niestety, ale wszystko prywatnie jak narazie, bo na nfz tam nie przyjmują przez wirusa, może później sie to zmieni. No ale bardzo sympatyczna starsza pani doktor, wyśmiała poprzedniego lekarza. Wizyta 200zł, za tydzień może być więcej bo z cytologią, ale na ten czas w dobie wirusa chyba warto.

Ja jade na pierwsze badania we wtorek, a w piątek wizyta i mam nadzieje że wszystko będzie.
To super. Najważniejsze że dzidzie wkoncu zobaczyłaś 😁 a wiem że ta pani dr przyjmuje też na NFZ to jak sytuacja się poprawi możesz spróbować na NFZ się do niej zapisać.. pani położna tam to anioł kobieta więc pewnie Cię wciśnie w kolejkę ☺
A badania jakie masz zrobić ? W Lesznie planujesz isc do laboratorium?
 
Ja zaraz będę ją wieloryb. Źle mi z tym, zwłaszcza, że w 1 ciąży schudłam. a teraz ..jestem napuchnięta brzuch jak w 7 i się z tym czuję.
 
reklama
Powiedziałam rodzicom że będą dziadkami w listopadzie ich reakcja "no w końcu", ogólnie mega się cieszą że wreszcie będą mieli wnuka, jestem jedynaczką więc to będzie wyczekany pierwszy wnuk. Tata trochę przerażony bo pracuje w Szpitalu jako kierowca karetki a tylko dziś mieli 2 podejrzenia koronawirusa, teraz tym bardziej się boi żeby się coś nie przyplątało bo mieszkamy razem.
 
Do góry