reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2020

reklama
Na dodatek ginekolog kazał mi naściemniać rodzinnemu żeby dał mi zwolnienie, ale czy mi da to nie wiem. Popołudniu najwyżej innego lekarza będe szukać bo co zrobić. Mąż przyjedzie z pracy nie wiem co powie. Z tego co u was czytałam wcześniej jakoś ginekolog nie robił problemów ze zwolnieniem choć serduszka nie było, ale inne dolegliwości były. U mnie rano dzisiaj jakieś lekkie mdłości miałam i tak to nic poza tym nie mam z objawów, cycki mi troche urosły i są obolałe. I nic więcej no może jeszcze podbrzusze pobolewa.
Dziwny ginekolog, który namawia żeby brać zwolnienie u rodzinnego , przecież sam mógł (a nawet powinien) dać zwolnienie.
No i usg przez brzuch na tym etapie ciąży to dla mnie też szok. W takim razie nie dziwne, że mogło nie być nic widać.


A ja dziś powiedziałam szefowej o ciąży i że przerywam urlop wypoczynkowy i będę na zwolnieniu, jej reakcja była taka, że dość długo milczała po czym powiedziała "dobrze. Do widzenia" [emoji23] cóż pewnie teraz ma nie ciekawą sytuację w firmie, ale co ja na to poradzę? Dobrze, że ta rozmowa już za mną.
 
Dziewczyny czy wiecie może jakiej wielkości jest pęcherzyk gdy pojawia się zarodek?
Szukam takiej informacji ale nie mogę znaleść.
U tej mamy ginekolog znalazłam tylko że jak jest wielkości 2,5cm i niema zarodka to się już nie pojawi ale nigdzie nie pisze jakiej zazwyczaj jest wielkości gdy się pojawia zarodek. Czy jest jakas reguła?
Rozumiecie o co mi chodzi?
Że np 8 mm pęcherzyk to już pusty pęcherzyk gdzie czytałam że po tygodni np było 13 mm już z zarodkiem.
Więc gdzie ta granica?
 
Dziwny ginekolog, który namawia żeby brać zwolnienie u rodzinnego , przecież sam mógł (a nawet powinien) dać zwolnienie.
No i usg przez brzuch na tym etapie ciąży to dla mnie też szok. W takim razie nie dziwne, że mogło nie być nic widać.


A ja dziś powiedziałam szefowej o ciąży i że przerywam urlop wypoczynkowy i będę na zwolnieniu, jej reakcja była taka, że dość długo milczała po czym powiedziała "dobrze. Do widzenia" [emoji23] cóż pewnie teraz ma nie ciekawą sytuację w firmie, ale co ja na to poradzę? Dobrze, że ta rozmowa już za mną.

Dobrze do widzenia??😂 o kurde co za reakcja. Ja jestem mega ciekawa jak go bedzie u mnie, wczoraj gadalam przez czat pracowniczy z managerem i jakos tak nawiazal do wirusa i napisal (nie po polsku) zebym sie postarala nie zachodzic w ciaze🤣🤣🤣 bo wirus. myslalam ze padne😂 on jest jajcarz i mamy bardzo luzna atmosfere wiec takie zarciki to standard:d
 
Dziwny ginekolog, który namawia żeby brać zwolnienie u rodzinnego , przecież sam mógł (a nawet powinien) dać zwolnienie.
No i usg przez brzuch na tym etapie ciąży to dla mnie też szok. W takim razie nie dziwne, że mogło nie być nic widać.


A ja dziś powiedziałam szefowej o ciąży i że przerywam urlop wypoczynkowy i będę na zwolnieniu, jej reakcja była taka, że dość długo milczała po czym powiedziała "dobrze. Do widzenia" [emoji23] cóż pewnie teraz ma nie ciekawą sytuację w firmie, ale co ja na to poradzę? Dobrze, że ta rozmowa już za mną.
Sama sie zastanawiam nad zmianą lekarza.
 
Dziewczyny czy wiecie może jakiej wielkości jest pęcherzyk gdy pojawia się zarodek?
Szukam takiej informacji ale nie mogę znaleść.
U tej mamy ginekolog znalazłam tylko że jak jest wielkości 2,5cm i niema zarodka to się już nie pojawi ale nigdzie nie pisze jakiej zazwyczaj jest wielkości gdy się pojawia zarodek. Czy jest jakas reguła?
Rozumiecie o co mi chodzi?
Że np 8 mm pęcherzyk to już pusty pęcherzyk gdzie czytałam że po tygodni np było 13 mm już z zarodkiem.
Więc gdzie ta granica?
Myślę że u każdego to indywidualna sprawa. W poprzedniej ciąży jak poszłam na pierwszą wizytę w 5+1 to mój pęcherzyk miał 5.5 mm (jeszcze bez zarodka) natomiast przy tej ciąży poszłam na wizytę w 5+2 i myślałam że pęcherzyk już będzie większy niż w poprzedniej ciąży, tymczasem co.. 3.6 mm więc najprawdopodobniej owulacja się opóźniła. Więc ciężko określić jakiś jeden próg na wielkość pecherzykow albo kiedy będzie dzidzia a kiedy to już puste jajo.. Myślę że lekarz prowadzący najlepiej to określi biorąc pod uwagę wiek ciąży i indywidualny obraz z USG
 
Dzięki za odpowiedź [emoji6] a kiedy jest czas na jej wybór ?
Wydaje mi się że musi być wybrana po prostu przed porodem aby mogli Cię na nfz wpisać ale do kiedy dokładnie to już nie wiem [emoji85]
Hej dziewczyny, w nocy miałam lekkie plamienie, obecnie się nasiliło. Umówiłam się już prywatnie na godzinę 16 do lekarza, ale wariuje. Ostatnio niewiele było widać, teraz ta krew... Mam strasznie złe przeczucia i czuje, że już po wszystkim.
To może być również jakiś krwiaczek mały który po prostu pękł. Nie myśl za dużo i się nie denerwuj. Na spokojnie czekaj do wizyty. Ściskam [emoji8]
Za pół godziny mam telefon do rodzinnego bo sie przeziębilam, jak mi da zwolnienie super, jak nie dzwonie do kierownika czy da mi kilka dni urlopu i migiem wtedy szukam innego lekarza.
Kochana umawiaj się do jakiegoś gina prywatnie na samo usg (nie musisz u niego potem ciąży prowadzić). I już nie czytaj niczego w Internecie aby się nie nakręcać. Odłóż telefon/komputer i włącz sobie jakiś film albo weź książkę do ręki. Stres nie jest Ci teraz potrzebny. Musisz myśleć pozytywnie [emoji173] ściskam [emoji8]
 
reklama
Wydaje mi się że musi być wybrana po prostu przed porodem aby mogli Cię na nfz wpisać ale do kiedy dokładnie to już nie wiem [emoji85]To może być również jakiś krwiaczek mały który po prostu pękł. Nie myśl za dużo i się nie denerwuj. Na spokojnie czekaj do wizyty. Ściskam [emoji8]Kochana umawiaj się do jakiegoś gina prywatnie na samo usg (nie musisz u niego potem ciąży prowadzić). I już nie czytaj niczego w Internecie aby się nie nakręcać. Odłóż telefon/komputer i włącz sobie jakiś film albo weź książkę do ręki. Stres nie jest Ci teraz potrzebny. Musisz myśleć pozytywnie [emoji173] ściskam [emoji8]
Zaraz mąż przyjedzie zjemy obiad kawa karty, pojedzie mi po tą luteine i jutro bez względu na wszystko będe dzwonić i sie umawiać. Koleżanki koleżanka mi poleciła bo tam pracuje i nawet na nfz są ale zobaczymy. Czekam na męża troche spokojniejsza dzięki Wam.
 
Do góry