Też mi sugerowano celiakię, ale to było parę lat temu. I jakoś to przeszło bez echa. I do tej pory było ok. Piłam hektolitry kawy, aż w końcu powiedziałam stop. Jak przestałam pić kawę odeszła mi ochota na słodycze. A teraz dużo pije , a mało sikam. Idę dziś do lekarza niech coś zaradzi bo nawet nie mam w czym chodzic, q nie ma gdzie coś kupić. Nawet głupiego stanika. Na dodatek jestem osobą , która zwykle nigdy nie narzeka , a teraz jestem papka nic mi nie pasuje. Nie potrafię znaleźć rozwiązania na moje problemy. A zawsze wszystkich wspierałam, a teraz dupa , a nadal każdy oczekuje, że znajdę rozwiązanie na wszystko..... przepraszam dziewczyny, ale mam mega doła , naprawdę ogarnę się i nie będę smecic