reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2020

Ale bym zjadła [emoji7][emoji7][emoji7]
Polecam [emoji3][emoji3]
Ja na kolacje mialam warzywa na patelnie z piersia z kurczaka ktora o maly wlos bym wyrzucila bo mi smierdzialo a moj stwierdzil ze pachnie normalnie jak mieso 8-)

Dziwny ten nos w ciazy..
Mmm tez dobre [emoji39] ale no fakt lepiej się kogoś pytać o prawidłowy zapach bo w ciąży czasami nos szwankuje [emoji51] chociaz kiedyś kupiliśmy mięso z kurczaka i dla mnie normalnie pachniało a dla tz śmierdzialo i kazał mi je wyrzucić , wiec ja normalnie potrafiłam sie pomylić a teraz to nie wiem , dawno nie robiłam nic z kurczaka [emoji51]
My dzisiaj robiliśmy pizzę [emoji6] Moj mąż robi pyszne ciasto i sos[emoji16]
Mmm swojska pizza tez pychotka [emoji39][emoji39]
 
reklama
A wyskoczył Wam już brzuch?
W pierwszej ciąży długo miałam spokój, ale terzz po południu to wygląda jak mój z pierwszej ciszy z jakiegoś 15 tygodnia[emoji54]
Ja wieczorem widzę zaokrąglone podbrzusze, a mój brzuch to efekt wzdęć 😞 czasami wstaje i jest ok ale czasami to jak 6 miesiąc
 
Dziękuję za przywitanie. Serduszko już jest, ale obawa straszna . Jak nie wiedziałam, że jestem w ciąży narobiłam masę głupot. I teraz nie wiem co to będzie. Dziś idę do lekarza tak spawdzajaco. Poprostu muszę zobaczyć, czy wszystko ok. Tzn. czy bije serce. Bo to co narobiłam na początku i tak mi nie daje spokoju. Od jakiś 3 tygodni prawie w ogóle nie śpię , po 15 min budzę się z myślą, że robiłam straszne rzeczy. Padam na twarz , ale nie mogę. Chodzę i wegetuje . Jeszcze na dodatek tyje i nie wiem od czego. Z wagi wyjściowej , ale z grudnia 47 kg , ważę już 61 kg. Prawie nic nie jem , a jestem gruba. Nie jem słodyczy, jem raz dziennie jakiś obiad w małych ilościach , a tyje. Nie wiem chyba z powietrza. Przepraszam, że znów narzekam , ale u mnie nikt nie rozumie. Ogarnę się i nie będę narzekać.
Witaj i gratuluje serduszka [emoji4]
Faktycznie coś z tą waga jest nie tak , ze tak szybko tyjesz a przy tym malutko jesz...
Szukalas jakieś porady u lekarza ?? Moze cos się dzieje w organizmie skoro waga idzie tak szybko w gore?? Bo to raczej normalne nie jest... ja bym poszukala , gdzie lezy problem...
 
Tak czytam jakie inne kobiety mają dziwne zachcianki w ciąży.. ktoś np.całą cytryne zjada ze skórką.. albo kostki lodu.albo ser żółty z dżemem....
To ja takich nie mam dziwnych...chce mi się coś, ale nie takie dziwne połączenia hmmm...a jak u was?
 
reklama
Witaj i gratuluje serduszka [emoji4]
Faktycznie coś z tą waga jest nie tak , ze tak szybko tyjesz a przy tym malutko jesz...
Szukalas jakieś porady u lekarza ?? Moze cos się dzieje w organizmie skoro waga idzie tak szybko w gore?? Bo to raczej normalne nie jest... ja bym poszukala , gdzie lezy problem...
Ja tak miałam przed wykryciem celiakii. Nie jadłam dużo ale pomimo ćwiczeń i biegania nie zrzuciłam ani 1 kg a nawet przybralam. Po diagnozie i wprowadzeniu diety zgubiłam 7 kg w miesiąc bez ćwiczeń i sportu bo byłam wykończona ta nowa sytuacją i szukaniem czego mogę jeść a czego nie powinnam. O dziwo na diecie BG jem o wiele więcej i częściej niż przed a waga jak spadła o te 7 kg tak się trzymała. Jak porównam sobie zdjęcia to wtedy wyglądałam na taką spuchniętą że szok.
 
Do góry