kejti1989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Marzec 2020
- Postów
- 1 338
Po wczorajszej dobrej wiadomości odnośnie serduszka i złej wiadomości odnośnie lekarza odsyłającego mnie do innego na NFZ dzisiaj ciężki dzien w pracy... Denerwowalam się w nocy tym jak powiedzieć przełożonej o ciąży i osobom z mojego pracowniczego najbliższego otoczenia... Z nerwów obudzilam się z bólem głowy i nieprzytomna pojechałam do biura... Okazało się że niepotrzebnie się stresowałam, bo przełożona wogle zdziwiła się że w takiej sytuacji przychodzę do pracy i że papiery nie uciekną i że ktoś inny przejmie po mnie obowiązki. Powiedziała żebym dbała o siebie i szła do domu. Postanowilam jednak ten 1 dzień zostać i dobrze w sumie bo w systemie zobaczylam że lekarka rodzinna źle wystawiła mi zwolnienie i musiałam odkręcać i w pracy i u lekarza. Umówiłam się też na jutro na 9.40 prywatnie do innego lekarza. Ogólnie przyjmują tylko z zagrożeniem zdrowia ale jak powiedziałam rejestratorce że chce założyć kartę ciazy i wziac zwolnienie to mnie umówiła... Co by się nie działo nie wracam do pracy już więcej:-) mam nadzieję że jutro Lekarz założy w końcu ta kartę ciazy jeśli nie będę znowu do rodzinnej się dobijać!