Listopadowe mamy 2020

[CoffeS]

Dzień doberek [emoji274]

Ja też uwielbiam puzzle [emoji7] niestety mój mąż troszkę mniej dlatego dla siebie samej wybieram 500 lub 1000. Muszę w nowym domu pomyśleć o jakimś miejscu do ich układania (stół z foto petarda).

U mnie mdłości zdecydowanie mniejsze.
Dziś na obiad gulasz [emoji106]

 

[Nastka89]

Czytam was 2-3 razy dziennie a i tak za każdym razem multóm stron do nadrobienia i niemoge się wbić.
Mi witaminy właśnie się kończą wiec zapytam za tydzień na wizycie jakie kupić następne.
Wczoraj obiad był u teściów a dziś konkretnie nic niechce mi się robić wiec gotuje się zupa jarzynowa. Mam nadzieje że rodzina nie będzie wybrzydzać

 

[monika1708]

Czytam was 2-3 razy dziennie a i tak za każdym razem multóm stron do nadrobienia i niemoge się wbić.
Mi witaminy właśnie się kończą wiec zapytam za tydzień na wizycie jakie kupić następne.
Wczoraj obiad był u teściów a dziś konkretnie nic niechce mi się robić wiec gotuje się zupa jarzynowa. Mam nadzieje że rodzina nie będzie wybrzydzać

Ja od rana kombinowałam co na obiad bo nic mi nie podchodziło. Zrobiłam rosół [emoji2956]

 

[agabaj92]

Hej Laski. Nie było mnie trochę bo wczoraj rano musiałam być szoferem i tak wyszło zw wróciłam dopiero koło 18.00 i słuchajcie, taki ból ledzwi, który promieniuje do kości ogonowej nigdy takiego nie miałam. Ledwo chodzę, ledwo siedzę masakra. Miała tak któras? Co robić?

Spokojnie przejdzie to pewnie przez długą jazde za kółkiem. Moim autem tzn starym męża bo mi oddał a moje sie zepsuło też nie szło długo wysiedzieć, więc zawsze musieliśmy w dłuższej trasie wymieniać. Ale raz tak właśnie miałam że wieczorem myślałam że padne tak plecy sie dawały we znaki po jeździe autem.

 

[sandyy]

No to już tak jak co najmniej 2 osoby są fanami układania puzzli to można sobie raz taki większy prezent zrobić [emoji4][emoji4] my lubimy układać, ale za to denerwuje mnie zawsze ten brak miejsca... Niedawno machnęliśmy 1000 w 4 wieczory [emoji4][emoji4] na większe nie mamy już miejsca właśnie [emoji17]

Polecam mate [emoji16]
Zwijasz po robocie i nic się nie wala

 

[sandyy]

Takie na 15 elementów układa, ale ona z tych dzieci co nie mogą w miejsce wysiedziec, a mi się właśnie marzy taką chwila w jednym miejscu i przy jednej rzeczy np. puzzlach

To jeszcze chyba troche [emoji848]
Tez ubolewam no ale taka kolej rzeczy

 

[sandyy]

Zastanawiam się nad jodem z niemieckiej apteki internetowej - w opiniach jest sporo polskich opinii, więc chyba wysyłają i przesyłka nawet niedroga. Co do tych jodów w płynie dostępnych u nas, to jest tam właśnie m.in. jodan potasu i przeczytałam w paru miejscach, że może on działać negatywnie na tarczycę. Nie piszą o tym powszechnie, ale skoro Twoja lekarz też to potwierdza... Rozważałam też gotowe suplementy, ale jakoś wolę pojedynczo

Ale jodan potasu masz w niektórych popularnych suplementach np w pregna plus.
Patrze, że jest jeszcze ladeevit optima - on nie ma syntetyku. Ale ogólnie średni skład ma.
A o aptece to mówisz apo-discounter?
Czytałam właśnie, jodid tam dostępny, ale kurcze boje się, czy oryginał i wolałabym w jakiejś oficjalnej aptece kupować. Tu się jakoś obawiam...

 

[sandyy]

Jak wczoraj pisałam - nic mi nie wychodzi w ciąży [emoji34][emoji34][emoji57]
Mąż zazyczyl sobie torta z kremem i brzoskwiniami więc się dzisiaj wzięłam do roboty.
Wkładając biszkopt do piekarnika przypomniało mi się (na szczęście) że nie dałam jeszcze mąki przecież (!) [emoji28] i ze bym upiekła same ubite białka z żółtkami i cukrem [emoji28][emoji28][emoji28][emoji28] jakoś tam ją domieszalam. Upieklo się ale wyszła bardziej babka niż biszkopt [emoji19]
Krem na szczęście wyszedł jeszcze w miarę, ale gdy poszłam do spiżarni po brzoskwinie (sprawdzalam wcześniej czy na pewno mamy brzoskwinie) okazało się, że to co wzięłam za puszkę z brzoskwiniami to puszka z ananasem [emoji19][emoji19]
Gdy już konczylam nakładać te warstwy to przyszedł mąż z komentarzem "to tort czy placek?". [emoji19][emoji19] x pierdylion
Także mamy na dzisiaj tortoplacek z ananasem [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]

I tak bym zjadla[emoji23][emoji23][emoji23]
Smacznego [emoji16]

Ja zanim wyszedł mi mój pierwszy tort (musiałam mieć na kolejny dzień i koniecznie bezglutenowy) robiłam 4x[emoji23] za czwartym wyczailam w końcu, co było nie tak [emoji23] za tydzień robię na uro męża, mam nadzieję, że wyjdzie

 

[sandyy]

Pracuje w przedszkolu z maluchami i jeden chłopiec w wieku 2,8 lat, jeszcze przed 3 rokiem życia, układał puzzle pożyczone od starszakow, ze 100 elementów. Nie wspomnę już o tym, że już poprawnie trzyma kredke i jak rysuje! Ale takie aktywności dziecko po prostu musi lubić.
@sandyy ty chyba też tak miałaś za młodu [emoji16]

My dziś szczęściarze mamy obiad od teściów, więc pozostaje odpoczynek cały dzień.

Tak[emoji16] ale fakt to coś dziecko musi mieć po prostu. Szkoda, że synek nie chce[emoji23]

 

[Anna9876]

I tak bym zjadla[emoji23][emoji23][emoji23]
Smacznego [emoji16]

Ja zanim wyszedł mi mój pierwszy tort (musiałam mieć na kolejny dzień i koniecznie bezglutenowy) robiłam 4x[emoji23] za czwartym wyczailam w końcu, co było nie tak [emoji23] za tydzień robię na uro męża, mam nadzieję, że wyjdzie

No wygląda naprawdę źle, ale w smaku dobry