Ja w 6 tygodniu też miałam plamienie, pojechałam na ginekologię i okazało się że jest ok.Jestem po dwóch poronieniach.To moja trzecia ciąża. Teraz jestem w 11 tygodniu.Jutro.mam wizytę i boje się jak nie wiem co bo niby żadnych plamień nie mam ,ale przy drugim poronieniu też nie krwawilam a mimo to jak się potem okazało ciąża się poprostu przestała rozwijać.takze jak widzisz nie ma na to reguły.Czytslam o dziewczynach które miały krwawienia i donosily ciążę ,a są też takie np.ja ,że mimo, że krwawień nie było to ciąża się zakończyła
Bądź dobrej myśli.