reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2020

Czułam i to bardzo! Zrobiłam jeden test kilka dni wcześniej i jedna kreska. A później zaczęły mnie okrutnie boleć piersi A nie bolały do tej pory na @. W piątek przed kąpielą jak się rozebralam i patrzyłam na piersi wydawało mi się że widzę żyły i że brodawki są jakieś większe ale mówiłam sama do siebie "nie nakręcaj się!!". Mimo wszystko w sobotę kupiłam test i w niedzielę dwie kreski!
Ja wlasnie tez robilam raz test i byl negatywny bo glupia zrobilam moze z kilka dni po owulacji 🤣 a potem juz 4 dni przed @ byl piekny pozytyw. Z tym ze u mnie zaczal sie 5 tydzien i piersi nic a nic nie bola a brodawki sie powiekszyly i sciemnialy wiec pewjie lada moment zaczna pobolewac choc czytalam ze niektore nawet kolo 8tc zaczynaja bolec lub pozniej 😂😂😂
 
reklama
Ja poprzednia tez zaczelam chorobskiem i wlasnie pamietam lezenie brzuchem do gory. Teraz... luksusem jest siedzenie przy ciastolinie albo przy ksiazeczkach z mlodziakiem.

Skąd ja to znam. Mam roczniaka w domu i jedynie na tylko mogę usiąść kiedy ona spi, a spi 2x dziennie po ok 30-40 minut. Na noc usypia ok 21
 
W ogole dziewczyny przeczuwalyscie zanim zrobilyscie testy ze jestescie w ciazy? Ja wam powiem ze wiedzialam prawie ze od razu...kilka dni po owulacji...choc nikt mi nie wierzyl czulam to i widzialam [emoji23][emoji23][emoji23] choc nie powiem myslalam ze popadam w paranoje haahaha a ze zaszlam zaraz po odstawieniu tabletek anty to nie bylam pewna czy to przypadkiem nie sprawa tego ze wszystko wraca do normy...jak sie okazalo nie mylilam sie [emoji16][emoji16][emoji16]
Ja mialam robic to tsh i prolaktyne dla lekarza po tym hsg no i kolezanka mowi mi ze prolaktyna w ciąży wzrasta i nie ma sensu jej wtedy robic i jakoś sie wstrzymalam przed robieniem jej zeby nie wyszła wysoka tak jakbym czuła, ze teraz nie ma sensu jej robić ... no i nie chciało mi sie testu robic , dziewczyny na forum mnie namawialy A ja jakoś sceptycznie do tego podeszlam, bo myślałam, ze kupie test i @ przyjdzie... ale nie przyszła w piątek i mialam takie mega gazy w piątek i w sobote i w sobote jak sie mocno smialam to mnie brzuch na samym dole bolał i trochę prawa pierś mnie ciągnęła od pachy i to były takie dziwne rzeczy po których zaczęłam sie domyślać a szczególnie po tych gazach jak mi kolezanka napisała , ze dopiero zobacze jakie gazy sa jak w ciąży bede [emoji1751][emoji1751][emoji23]
 
A nam się marzy córeczka [emoji3531] Chociaż ostatnio zanim się dowiedziałam, że jestem w ciazy śniło mi się, że urodziłam bardzo grzecznego chłopca, który później zmienił się w dziewczynkę [emoji23] więc nie wiem jak interpretować ten sen.

A jeszcze odnośnie pracy, nie będziecie miały problemu z pójściem na zwolnienie? Bo w mojej jak się dowiedzą, że jestem w ciąży to będzie obraza majestatu [emoji19]
Piękny sen [emoji3590] ale obie płci to ciezko zinterpretować...

U mnie podejrzewam , tez sie wkurza menadżerka i szef , którego raz na oczy widziałam , bo wzięli na mnie dofinansowanie z up i teoretycznie to nie jego kasa tylko z unii ale no mogę mieć problem ze wczesniejszym L 4 bo dopiero od 17.02 mam składki placone i jak 3 mięs musza byc placone i policza w tym luty to pewnie do końca kwietnia bede musiała sie tam męczyć bo na darm0wym nie chce siedzieć :(
 
Moje okresy były strasz te, mdlałam itp mówili taki typ. Urodzilam i jest o niebo lepiej. Także będzie lepiej.

Moje dzieci o 19 już śpią, matka też chcę żyć. Ja spędzam z nimi 24 godz na dobę 7 dni w tygodniu, nikt mi nie pomaga przy nich. Mąż pracuje 6-14albo 14-22 i dwa dni 14-02.
Także ja odprowadzam syna do zerówki z tym młodszym idziemy po niego też razem no chyba że mąż w domu to wtedy zostaje z Maciusiem.
Mieszkam na wiosce nie ma tu komunikacji miejskiej.
 
Rozumiem kolezanka juz wie o ciazy[emoji23]?
Niee nie wie. W pracy nic nie mowie o ciąży bo oni zaraz jeden drugiemu powie i dojdzie do szefa a nie chce problemów.. jestem tam nowa wiec wątpię by ktoś utrzymał to w tajemnicy... A tak poza praca to tz wie , moja przyjaciółka i 2 dobre koleżanki i nikt wiecej jeszcze nie wie [emoji3][emoji3]
 
U mnie z kolei pewne osoby będą miały problem i pretensje bo moje obowiązki na nich spadną ale przeciez nie mogę patrzeć ciagle na pracę i nie zachodzić w ciążę bo to już ostatni dzwonek. 34 lata... [emoji849]A walczyłam o nią prawie rok.
 
A macie jakies bole brzucha itp? Ja tylko przed terminem miesiaczki mialam wieksze bole i okropny bol pachwiny az do uda przez 3 dni ale to pewnie zarodek sie zagniezdzal....tak mysle a jak termin okresu minal tak w sumie brzuch doslownie leciutko tylko czasami pobolewa ale raczej jest ok...byle tak dobrze do konca bylo 😄
 
reklama
I trymestr jest podobno najgorszy więc ja boję się komukolwiek narazie mówić o ciazy. I w zasadzie nie wiem kiedy jest najlepszy moment żeby powiedzieć...
 
Do góry