Listopadowe mamy 2020

[Nalsonik]

Mi się udało znaleźć fajnego lekarza na NFZ to okazał się zarażony i teraz zostałam bez. W ogóle w tej mojej przychodni to uważają, że tylko w przypadku jakiś krwawień się zgłaszać a tak to teleporady jak jest potrzeba zwolnienia czy jakiegoś skierowania. Tylko skąd ja mam wiedzieć, że potrzebuję skierowania? Czuję się zostawiona sama sobie.

Nooo teleporade to mozna miec wtedy jak chcesz sobie zbadac krew i potrzebujesz skierowania. A tak to co oni moga sprawdzic...i na jakiej podstawie. wirus naprawde nie ulatwia nam teraz zycia

 

[Vingag]

Za to lekarz niezły buc

Kochana, u mnie ten sam problem. Według OM już 8 tydzień, a tydzień temu nic nie było widać. Pęcherzyk urósł bardzo ładnie, Ale lekarz (na NFZ) sam nie był pewny, co widzi - jak towar określił, " są jakieś struktury, Ale trzeba czekać". Pęcherzyk w dwa tygodnie urósł od ok. 5 mm do 21 mm. Na razie kazał sie nie martwić, kolejna wizyta 14 kwietnia.

 

[agabaj92]

Mi się udało znaleźć fajnego lekarza na NFZ to okazał się zarażony i teraz zostałam bez. W ogóle w tej mojej przychodni to uważają, że tylko w przypadku jakiś krwawień się zgłaszać a tak to teleporady jak jest potrzeba zwolnienia czy jakiegoś skierowania. Tylko skąd ja mam wiedzieć, że potrzebuję skierowania? Czuję się zostawiona sama sobie.

Szukaj napewno czegoś znajdziesz.

Tak, raczej tylko prywatni - ja przy wyborze ginekologa teraz kierowalam sie ta strona i faktycznie sie sprawdzilo na podstawie opinii. Widac tez zazwyczaj od razu koszt takiej wizyty.

Przeglądam właśnie i sie zastanowie, zobacze co mi jeszcze mąż powie, ale jak to facet zapewne nic ciekawego.

 

[Kajka_85]

@agabaj92 a nie powiedział jaki jest wiek ciąży z usg? Dostałaś opis i zdjęcie? Tam powinnaś mieć określone parametry to będziesz mogła chociaż sprawdzić czy jest jakaś różnica w stosunku do poprzedniej wizyty.

 

[agabaj92]

Kochana, u mnie ten sam problem. Według OM już 8 tydzień, a tydzień temu nic nie było widać. Pęcherzyk urósł bardzo ładnie, Ale lekarz (na NFZ) sam nie był pewny, co widzi - jak towar określił, " są jakieś struktury, Ale trzeba czekać". Pęcherzyk w dwa tygodnie urósł od ok. 5 mm do 21 mm. Na razie kazał sie nie martwić, kolejna wizyta 14 kwietnia.

U mnie jak i 2 tyg temu jak i dziś tylko pęcherzyk ciążowy tyle że dziś z maleńkim krwiakiem ponoć. Mi kazał brać luteine i przyjść 9 kwietnia. Ten lekarz co u niego byłam też na nfz ale dziwne bardzo podejście ma do pacjentki, ciąży nie przekreśla do końca. Nie wiem co robić czy nie szukać innego sobie lekarza.

 

[agabaj92]

@agabaj92 a nie powiedział jaki jest wiek ciąży z usg? Dostałaś opis i zdjęcie? Tam powinnaś mieć określone parametry to będziesz mogła chociaż sprawdzić czy jest jakaś różnica w stosunku do poprzedniej wizyty.

Nic nie dostałam na poprzedniej ani na tej wizycie.

 

[sandyy]

Właśnie wyszłam, niestety jestem załamana nadal pusty pęcherzyk. Dał mi luteine i za tydzień mam sie pojawić jak serduszka nie będzie to do usunięcia. A tak sie cieszyłam na tą ciąże. [emoji26]

Ojej
No to oby za tydzień było serduszko...

 

[agabaj92]

Ojej
No to oby za tydzień było serduszko...

Podłamana jestem, ale jakoś sie uspokoiłam jak narazie. Myśle nad zmianą lekarza.

 

[Kajka_85]

Podłamana jestem, ale jakoś sie uspokoiłam jak narazie. Myśle nad zmianą lekarza.

Ja bym się nie zastanawiała tylko poszła prywatnie do innego lekarza.

 

[agabaj92]

Ja bym się nie zastanawiała tylko poszła prywatnie do innego lekarza.

Tylko pytanie czy w tej dobie koronawirusa jakiś mnie przyjmie prywatnie.