reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

reklama
Co to za pechowy dzień na plamienia. Trzymam kciuki za Was wszystkie, aby to nie było coś groźnego i dobrze się skończyło. Czekamy na dobre wieści od Was
 
Jestem po wizycie, nie miałam jak napisać wcześniej. Serduszko na całe szczęście jest i bije 140/min. Zarodek 9mm, pęcherzyk 2,4cm. Wg usg 6+6 czyli jest tak jak myślałam.. Ja sama obliczyłam ciąże na 7+0 czyli mało co się pomyliłam. Termin porodu 10 listopada. Z jednej strony jestem szczęśliwa że wszystko dobrze z zarodkiem a z drugiej strony lekarz nie założył mi karty ciąży i kazał zapisać się do poradni ginekologicznej na NFZ.... I powiedział że tam mi założą kartę ciazy, zrobią badania i dadzą zwolnienie.... Jutro muszę iść do roboty bo lekarz zwyczajnie mnie olał.... Chcialam ciąże prowadzić u niego prywatnie ale po dzisiejszym już chyba nie chce... Gdzie ja teraz znajdę lekarza na NFZ na cito żeby zalozyl kartę i dał zwolnienie... Załamka Zobacz załącznik 1095817

Gratuluje dzidziusia [emoji173]️
Odnośnie lekarza to jakieś nieporozumienie. Dlaczego nie chciał Ci założyć karty ciąży? Nie mieści mi się do w głowie
 
Gratuluje dzidziusia [emoji173]️
Odnośnie lekarza to jakieś nieporozumienie. Dlaczego nie chciał Ci założyć karty ciąży? Nie mieści mi się do w głowie
Właśnie nie wiem, albo ma za dużo pacjentek i nie chciało mu się kolejnej ciąży prowadzić, albo może będzie ograniczał działalność z powodu wirusa?... Wyraźnie powiedział żebym poszukała w okolicy swojego miejsca zamieszkania poradni na NFZ... A tak liczyłam na niego..
 
Dziękuje dziewczyny [emoji846]
Gratuluje Wam również i trzymam kciuki za wszystkie tutaj [emoji846]

Mi lekarz chciała już dzisiaj wystawić l4 🤷🏼‍♀️ także chyba ogólnie trafiłam na fajną osobę.

Na następnej wizycie już będę miała badania prenatalne [emoji846] mam się przygotować na godzinną wizytę bo tyle to może trwać.

W ogóle, powiedziałam jej, że mam wypadanie płatka zastawki mitralnej stad często mam kołatania serca. Powiedziała, że w większości przypadków nie jest to przeciwwskazanie do porodu naturalnego ale po 30 tyg muszę zrobić usg serca i kardiolog ma zadecydować, wiec myślę, że z cesarką ( którą chcę) nie będzie problemu [emoji846] Akurat mam znajomego kardiologa.
 
reklama
Dziękuje dziewczyny [emoji846]
Gratuluje Wam również i trzymam kciuki za wszystkie tutaj [emoji846]

Mi lekarz chciała już dzisiaj wystawić l4 🤷🏼‍♀️ także chyba ogólnie trafiłam na fajną osobę.

Na następnej wizycie już będę miała badania prenatalne [emoji846] mam się przygotować na godzinną wizytę bo tyle to może trwać.

W ogóle, powiedziałam jej, że mam wypadanie płatka zastawki mitralnej stad często mam kołatania serca. Powiedziała, że w większości przypadków nie jest to przeciwwskazanie do porodu naturalnego ale po 30 tyg muszę zrobić usg serca i kardiolog ma zadecydować, wiec myślę, że z cesarką ( którą chcę) nie będzie problemu [emoji846] Akurat mam znajomego kardiologa.

Chcesz cesarkę? Nie chce Cię straszyć ale miałam straszne powikłania po cesarce, z ich skutkami mecze się do dziś. To bardzo poważna operacja wbrew pozorom. Ja pomimo stanu po 2 cięciach dałabym wszystko za poród naturalny. Jeśli nie masz wskazań bezwzględnych to przemysl to jeszcze. Ja jestem okaleczona przez cesarkę i jak wyobrażam sobie ze za kilka miesięcy najprawdopodobniej czeka mnie ta sama męczarnia to skóra się na mnie jeży.
 
Do góry