reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2020

reklama
Hej Dziewczyny! Wizytujacym dziś - powodzenia! 🙋
Co do cen, to ja u swojego lekarza za wizytę z usg place 150 zł. Co prawda przyjmuje on tez w szpitalu w którym będę rodzic na nfz, ale jeśli masz umówiona wizytę na 16 to wchodzisz o 18 przy dobrych wiatrach. Prywatnie, max 5 min poslizgu. Niby jestem zapisana na poniedziałek na wizytę, niby wtedy będę w 5t2d więc pęcherzyk chociaż zobaczę, miałam ochotę przełożyć wizytę na kolejny piątek, 27 marca ale boję się że ja odwołają 😱
 
Ja się jeszcze w trakcie starań zapisałam do luxmedu, bo od siebie z pracy mialam możliwość wykupić pakiet, a ze bylo tam prowadzenie ciąży i wiele badań itd. to oczywiście skorzystalam :p także przychodnia prywatne (chociaz wiadomo ze jedna z bardziej obleganych ale wciaz prywatna ) i tylko za 56 zl miesięcznie 😛, więc mam nadzieję ze trochę przyoszczedze dzięki temu na inne wydatki.
Już nawet przyczaiłam fajnego gina który ma dobre opinie i dodatkowo specjalizuje się też w endokrynologii więc na plus, więc będę planowała docelowo u niego się prowadzić, ale to chyba jak trochę sytuacja się uspokoi odrobine z tym korona wirusem bo teraz wizyty do tych lepszych (bardziej obleganych) ginów odwołują :/
Ja też przed staraniami zapisałam się, a właściwie mąż mnie zapisał u siebie w pracy do pakietu medycznego pzu i dzięki temu wizyty prywatne mam bezpłatne oraz wszystkie badania, jest to naprawdę super opcja bo potracaja mężowi z pensji a tak naprawdę nie czujemy tego. Ale niestety moją wizytę którą miałam w pzu odwołali 😞 zapisałam się do innego lekarza który nie świadczy tego pakietu, ale który na pewno mnie przyjmie, w poniedziałek i będę musiała zapłacić ale tak mi zależy na tym pierwszym usg.
W ogole powiem Wam, ze strasznie mi przykro. Na watku mojej pierwszej ciazy cieszylysmy sie na tym etapie wizytami, pisalysmy o dolegliwosciach ciazowych, o zachciankach, pamietam wieczorne wyprawy do sklepu, bo mialam ochote na cos. A teraz ku wa mac ten wirus. Odbiera jakakolwiek radosc.
Ja jestem w pierwszej ciąży ale domyślam się, na pewno mialyscie masę radości wymieniając się doświadczeniami, a teraz człowiek zamknięty w domu i nawet nie ma szans na normalną wizytę u ginekologa 😞 moja przyjaciółka jest w 6 miesiącu, planowalysmy się częściej spotykać kiedy ja będę już też w ciąży, miałyśmy buszowac po sklepach a tu nic.
 
W ogole powiem Wam, ze strasznie mi przykro. Na watku mojej pierwszej ciazy cieszylysmy sie na tym etapie wizytami, pisalysmy o dolegliwosciach ciazowych, o zachciankach, pamietam wieczorne wyprawy do sklepu, bo mialam ochote na cos. A teraz ku wa mac ten wirus. Odbiera jakakolwiek radosc.

Oj to prawda. Ja mimo ze sie ciesze to w podświadomości mam obawy zeby tego g*wna nie zlapac. Ja sie juz boje do sklepu isc bo wszedzie widze zarazki..
 
Oj to prawda. Ja mimo ze sie ciesze to w podświadomości mam obawy zeby tego g*wna nie zlapac. Ja sie juz boje do sklepu isc bo wszedzie widze zarazki..
Ja już dwa tygodnie w sklepie nie byłam,bo mąż chodzi o 6 rano żeby było jak najmniej ludzi.. ja tylko do lasu jadę na spacerki no i do lekarza musiałam na badanie ☺️
 
Z jednej strony dobrze, że to początek ciąży, bo pomyslcie jakbyśmy wyprawkę dla dziecka musiały kupować.
My musimy pokój remontować dziecku, kupować wszystko.. bo w październiku się wprowadziliśmy do nowego mieszkania i jeden pokój był taka graciarnia, ale trzeba go w końcu rządzić i będzie akurat dla dziecka.. bo oprócz tego mamy trzy inne pokoje, więc ten nie był pilny..
A teraz strach chodzić kupować farby itd... mam nadzieję, że do wakacji to minie wszystko i będziemy na spokojnie cieszyć się przyjściem maluszka na świat w listopadzie ☺️i będziemy wszystko sobie kompletować na spokojnie 😏
 
W ogole powiem Wam, ze strasznie mi przykro. Na watku mojej pierwszej ciazy cieszylysmy sie na tym etapie wizytami, pisalysmy o dolegliwosciach ciazowych, o zachciankach, pamietam wieczorne wyprawy do sklepu, bo mialam ochote na cos. A teraz ku wa mac ten wirus. Odbiera jakakolwiek radosc.

Dokładnie. Tez mam porównanie z pierwsza ciąża i teraz jest fatalnie. Mnie to dobija. Ten strach czy tego się nie złapie i jakie będą tego konsekwencje.
 
reklama
Do góry