reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2020

Dziewczyny zmierzylam temperature, mam prawie 38 stopni i ten ból głowy i nóg. Ja po prostu w to nie wierzę. Siedzę w domu od soboty. W piątek byłam jeszcze w pracy, ale pracujemy w małym gronie. Czy to koronawirus? Chyba zadzwonię na pogotowie zapytać co dalej. Tak bardzo się boję. Mąż też miał niewielką gorączkę 37, ale miał też katar i bardzo go przewialo w pracy. Więc to było raczej przeziębienie. Czuję się bezradna jak nigdy [emoji22][emoji22][emoji22][emoji26][emoji26][emoji26][emoji22]

Zdrówka życzę :)

Jutro jadę do szpitala mam ostatnie usg i planowo wyznaczony zabieg jeśli stwierdza, że to koniec.

Czekam na wieści. Trzymam kciuki, żeby były dobre [emoji110][emoji110][emoji110]

Mówią , ze na słono to na chłopaka ale nie wiem czy sie zawsze sprawdza [emoji848]

Ja w poprzedniej ciąży jadłam same słodkie i chłopak. Ale ja ogólnie z tych słodkolubnych. Nawet mięso jadam na słodko ;)


Ja już po wizycie [emoji846] Maluch ma się dobrze, serce bije [emoji3531] z usg wyszło 7+6.
Niestety, ale mi się nic z tych rzeczy nie sprawdziło. Miałam ochotę na kwaśne, wyglądałam nawet nieźle, brzuch też podobno na chłopaka wyglądał a mam córeczkę [emoji846] nawet przeczucie miałam z początku że będzie syn [emoji846]

Gratulacje :)

Dziewczyny po raz kolejny moja wizyta sie nie odbyla. Zadzwonili z przychodni ze ktoś był z wirusem w poczekalni maja podejrzenie i koniec z wizytami wiec moja kolejna szansa to jest w przyszly poniedzialek to bedzie juz 8 tydzien.

Idzie zwariować. Ale jeśli było podejrzenie... A może spróbuj gdzieś indziej?

To chyba kwestia dobrego, zaufanego ginekologa. No i kwestia finansowa. Wiadomo, że prywatnie za każdą wizytę się płaci. I ja prywatnie mam wizytę z usg (czyli co 4 tyg) A na NFZ słyszałam że jest ich znacznie mniej.

Jak ja chciałam prowadzić ciążę na NFZ (Warszawa) to zaproponowali mi 3 usg

Hej, ja z tego wszystkiego przyspieszylam wizytę i byłam dziś.
Fasolka ma się dobrze i słyszałam serduszko (bije ok 160 ud.)
Wszystko byłoby super, gdyby nie ten wirus, miałam pracować dalej a tu dr doradza żeby siedzieć w domu już do końca ciazy:/Zobacz załącznik 1093037
Gratuluję [emoji3059]


Laski! No ale się rozpisalyscie [emoji2957] pare godzin nie zaglądałam na forum, i teraz sporo do nadrobienia [emoji1] każda z Was nadmienila o przeczuciu do co płci maluszka, ale ja z innej beki [emoji134] macie jakieś wybrane imiona? Takie wiecie.. Wybrane, wyczekane, ustalone, tylko w ciążę zachodzić [emoji38]

Z synem się spieraliśmy z imieniem do ostatniej chwili. Teraz pewnie poszło by to drugie :) a jak będzie córeczka to pewnie znowu będą trudne wybory ;)

To ja za wizyte 200, ktg przed wizyta bylo w cenie. Ale juz w okolicy terminu i po terminie, bo ja przenosilam, kazde ktg co 2 dni 100zl[emoji849]
Teraz za wizyte tez 200zl :/

A nie mogłaś robić ktg w szpitalu? Bo tak to drogi interes...


Ja teraz za tą pierwszą wizytę potwierdzającą ciążę płacę 260 zł. Badania prywatne ze 400 zł i już poszło tyle kasy a gdzie dalej.
Na szczęście od kwietnia wykupuje pakiet. Za niecałe 300 zł / mc mam opcje prowadzenia ciąży. No i jeszcze mały i mąż będą objęci pakietem to nie będę musiała już chodzić do tęgo pediatry naszego... Bo średnio sobie podpasowaliśmy. Akurat pakiet współpracuje z naszą lokalną przychodnią.
Mam nadzieję dostać się do dobrego lekarza, którego poleciła mi siostra. Prowadził jej 1-sza ciążę. Ale może być ciężko, bo ma terminy zawalone a teraz jeszcze ten wirus...
 
reklama
Zdrówka życzę :)



Czekam na wieści. Trzymam kciuki, żeby były dobre [emoji110][emoji110][emoji110]



Ja w poprzedniej ciąży jadłam same słodkie i chłopak. Ale ja ogólnie z tych słodkolubnych. Nawet mięso jadam na słodko ;)




Gratulacje :)



Idzie zwariować. Ale jeśli było podejrzenie... A może spróbuj gdzieś indziej?



Jak ja chciałam prowadzić ciążę na NFZ (Warszawa) to zaproponowali mi 3 usg


Gratuluję [emoji3059]




Z synem się spieraliśmy z imieniem do ostatniej chwili. Teraz pewnie poszło by to drugie :) a jak będzie córeczka to pewnie znowu będą trudne wybory ;)



A nie mogłaś robić ktg w szpitalu? Bo tak to drogi interes...


Ja teraz za tą pierwszą wizytę potwierdzającą ciążę płacę 260 zł. Badania prywatne ze 400 zł i już poszło tyle kasy a gdzie dalej.
Na szczęście od kwietnia wykupuje pakiet. Za niecałe 300 zł / mc mam opcje prowadzenia ciąży. No i jeszcze mały i mąż będą objęci pakietem to nie będę musiała już chodzić do tęgo pediatry naszego... Bo średnio sobie podpasowaliśmy. Akurat pakiet współpracuje z naszą lokalną przychodnią.
Mam nadzieję dostać się do dobrego lekarza, którego poleciła mi siostra. Prowadził jej 1-sza ciążę. Ale może być ciężko, bo ma terminy zawalone a teraz jeszcze ten wirus...
Faj y wydaje sie ten pakiet :)

Chociaz ja z pracy mam polmed i juz pomijam, ze powoli sie zamyka ze wzgledu na wirusa to usg trefne + wielu rzeczy, co wczoraj prywatny na poerwszej wizycie polmedowej mi nie powiedzial...

Odnosnie ktg... w polowie ciazy bylam pilnie w szpitalu i zrobili mi na IP ktg. Byla tak wredna baba, ze podczas ktg z nerwow zaslablam i od razu mlodemu wtedy tetno zrobilo sie nieprawidlowe i na patologii mnie zatrzymali... nie chcialam tam chodzic...
 
Ja się jeszcze w trakcie starań zapisałam do luxmedu, bo od siebie z pracy mialam możliwość wykupić pakiet, a ze bylo tam prowadzenie ciąży i wiele badań itd. to oczywiście skorzystalam :p także przychodnia prywatne (chociaz wiadomo ze jedna z bardziej obleganych ale wciaz prywatna ) i tylko za 56 zl miesięcznie 😛, więc mam nadzieję ze trochę przyoszczedze dzięki temu na inne wydatki.
Już nawet przyczaiłam fajnego gina który ma dobre opinie i dodatkowo specjalizuje się też w endokrynologii więc na plus, więc będę planowała docelowo u niego się prowadzić, ale to chyba jak trochę sytuacja się uspokoi odrobine z tym korona wirusem bo teraz wizyty do tych lepszych (bardziej obleganych) ginów odwołują :/
 
W ogole powiem Wam, ze strasznie mi przykro. Na watku mojej pierwszej ciazy cieszylysmy sie na tym etapie wizytami, pisalysmy o dolegliwosciach ciazowych, o zachciankach, pamietam wieczorne wyprawy do sklepu, bo mialam ochote na cos. A teraz ku wa mac ten wirus. Odbiera jakakolwiek radosc.
 
oo, widzę, że ktoś będzie robić naszą wielkopolską gzikę - również polecam :) Niektórzy dodają do niej startego ogórka, ale to raczej taka wersja do kanapki.

A co do imion, to mąż już chciałby wybierać, ale narazie go stopuję - będzie jeszcze na to trochę czasu. A póki co przede mną jutro pierwsza wizyta - jedynym plusem tej całej sytuacji z koroną jest fakt, że od tego tygodnia przyjmują wyłącznie ciężarne i udało mi się umówić z dnia na dzień, gdzie jeszcze tydzień temu nie było dla mnie terminu na najbliższe 3 tygodnie
Ooo widzę że koleżanka z Wielkopolski. Skąd dokładnie? 😁
Ja mam wizytę w czwartek i mam nadzieję że się odbędzie. Który masz tc?
 
W ogole powiem Wam, ze strasznie mi przykro. Na watku mojej pierwszej ciazy cieszylysmy sie na tym etapie wizytami, pisalysmy o dolegliwosciach ciazowych, o zachciankach, pamietam wieczorne wyprawy do sklepu, bo mialam ochote na cos. A teraz ku wa mac ten wirus. Odbiera jakakolwiek radosc.
Masz rację. Jak się cieszyć jak naokoło takie źle wieści. Z tego stresu i nerwów jakoś jeszcze sobie nie mogę wyobrazić że ten mały człowieczek w środku tam jest i potrzebuje spokoju. Mam nadzieję że wizyta w czwartek się odbędzie zobaczę dzidzię i się uspokoję. ☺
 
Zdrówka życzę :)



Czekam na wieści. Trzymam kciuki, żeby były dobre [emoji110][emoji110][emoji110]



Ja w poprzedniej ciąży jadłam same słodkie i chłopak. Ale ja ogólnie z tych słodkolubnych. Nawet mięso jadam na słodko ;)




Gratulacje :)



Idzie zwariować. Ale jeśli było podejrzenie... A może spróbuj gdzieś indziej?



Jak ja chciałam prowadzić ciążę na NFZ (Warszawa) to zaproponowali mi 3 usg


Gratuluję [emoji3059]




Z synem się spieraliśmy z imieniem do ostatniej chwili. Teraz pewnie poszło by to drugie :) a jak będzie córeczka to pewnie znowu będą trudne wybory ;)



A nie mogłaś robić ktg w szpitalu? Bo tak to drogi interes...


Ja teraz za tą pierwszą wizytę potwierdzającą ciążę płacę 260 zł. Badania prywatne ze 400 zł i już poszło tyle kasy a gdzie dalej.
Na szczęście od kwietnia wykupuje pakiet. Za niecałe 300 zł / mc mam opcje prowadzenia ciąży. No i jeszcze mały i mąż będą objęci pakietem to nie będę musiała już chodzić do tęgo pediatry naszego... Bo średnio sobie podpasowaliśmy. Akurat pakiet współpracuje z naszą lokalną przychodnią.
Mam nadzieję dostać się do dobrego lekarza, którego poleciła mi siostra. Prowadził jej 1-sza ciążę. Ale może być ciężko, bo ma terminy zawalone a teraz jeszcze ten wirus...
No właśnie ja też słodkolubna, bardziej niż słone i póki co się nic nie zmienia więc trochę mylące [emoji51][emoji51]
P. S to już wiem skąd Twój nick [emoji2960][emoji2960][emoji2960]
 
reklama
W ogole powiem Wam, ze strasznie mi przykro. Na watku mojej pierwszej ciazy cieszylysmy sie na tym etapie wizytami, pisalysmy o dolegliwosciach ciazowych, o zachciankach, pamietam wieczorne wyprawy do sklepu, bo mialam ochote na cos. A teraz ku wa mac ten wirus. Odbiera jakakolwiek radosc.
No to przykre jest to prawda, same problemy z chorobami, odwołane wizyty i ciągle ta niepewność co będzie dalej [emoji20][emoji20]
 
Do góry