reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2020

No tak lepiej bliżej coś...
Słyszałam że dziś popołudniu szał w sklepach w Olsztynie, wykupują towary [emoji33][emoji33]
Wez panika straszna[emoji44][emoji44][emoji44]
Podobno puste polki. Mezu mial zrobic zakupy, ale odpuscil, jak zobaczyl pelne parkingi[emoji44]
Nie ukrywam, ze udziela mi sie panika...
Strasznie sie boje.
Podobno 2 nowe przypadki w Ostrodzie. Pytanie, gdzumie dokladnie - bo podejrzewam, ze podaja lokalizacje szpitala, a nie chorych
 
reklama
Ale to w większości firm tak jest. U mnie też jest niesprawiedliwość i wyróżnianie. Ja mam natłok obowiązków podczas gdy inni mają ich jak kot napłakał ale jęczą, że się nie wyrabiają. Ja nie mam czasu nawet nieraz zjeść ale robię i nie jęczę, że się nie wyrabiam a jak raz poprosiłam o pomoc to do tej pory jej nie dostałam bo przecież sobie radzę. No tak ale jakim kosztem.
I tak mam obawy mimo, że jest jak jest.

Ewelka Ty masz inna specyfikę pracy może, nie widujesz się z szefem codziennie więc położyłaś L4 i już ale ja, kiedy kontakt z szefem mam codziennie przez 8h to chyba wypada pogadać.
Bo to tak jest, ze jeden zasuwa w milczeniu i nikt tego nie widzi, a drugi g robi, a jeczy i wszysvmcy dookola pomagaja, bo ma przeciez tak ciezko...

Ja tez widze codziennie szefa i co prawda stresuje mnie wizja rozmpwy przez telefon, ale kurde widzac jaki cyrk z wirusem to niech go nie dziwi, ze uciekam...
 
Właśnie tez tak uważam j dlatego jest mi zle z tym, ale zobacz. Ja np. nie wiem czy wszytsko ok, czy jest serduszko wiec jakbym powiedziała - jestem w ciąży- a okaże się, ze coś jest nie tak i nie ma serduszka to byłabym na świeczniki i spalonej pozycji u mnie. Jestem teraz na końcówce urlopu po macierzyńskim tak w ogóle

Ja już niestety na wychowawczym.
Więc muszę zadzwonić do przełożonej, że chcę go przerwać. I poinformować ich o ciąży. Też mi się nie spieszy do tej rozmowy :)
 
Bo to tak jest, ze jeden zasuwa w milczeniu i nikt tego nie widzi, a drugi g robi, a jeczy i wszysvmcy dookola pomagaja, bo ma przeciez tak ciezko...

Ja tez widze codziennie szefa i co prawda stresuje mnie wizja rozmpwy przez telefon, ale kurde widzac jaki cyrk z wirusem to niech go nie dziwi, ze uciekam...
Gdybym ja mogła tak szybko i łatwo... Ja to będę musiała podokanczac pewne rzeczy, wytłumaczyć komu trzeba jak co trzeba robić bo przecież do tej pory nikt się tym nie interesowal bo po co jak ja mialam być ciągle i przekazać formalnie wszystkie dokumenty które zostawię na moim miejscu pracy innej osobie. Więc to nie takie hop siup :(
 
Mi sie wydaje, ze nie ma co robic, jak masz ladna hemoglobine :)
Ktorej Ci zazdroszcze[emoji16]
Ale ja dla odmiany ferrytyne mam wysoka
Nad tym żelazem i ferrytyna jakoś nie umiem "zapanować" a przed dieta hemoglobinę miałam 10,5 ledwo 11 więc dieta działa cuda naprawdę.
Powiedzcie mi proszę jak gin mówił ostatnio że na lewym jajniku mam kilka takich jakby pęcherzyków to ten jajnik teraz może mnie boleć ? Owulację miałam raczej z prawego bo tak czułam .
 
Właśnie tez tak uważam j dlatego jest mi zle z tym, ale zobacz. Ja np. nie wiem czy wszytsko ok, czy jest serduszko wiec jakbym powiedziała - jestem w ciąży- a okaże się, ze coś jest nie tak i nie ma serduszka to byłabym na świeczniki i spalonej pozycji u mnie. Jestem teraz na końcówce urlopu po macierzyńskim tak w ogóle
Poczekaj do pierwszej wizyty i wtedy zobaczysz.
Jestem po wizycie, serduszka jeszcze nie widać. Za szybko przyszłam, bo 4 tyg od owulacji. Nie założyła mi karty ciąży. Następna wizyta za dwa tygodnie i do tego czasu mam zwolnienie, uważać na siebie, odpoczywać i unikać chorych. Dostałam zaświadczenie o ciąży do przedstawienie w pracy i jutro idę je zanieść no i wtedy też powiem mojemu przełożonemu. Wyszło na to że z dnia na dzień sobie poszłam ale cóż, teraz fasolka najważniejsza ❤
Trudno dzieciątko ważniejsze.
Wez panika straszna[emoji44][emoji44][emoji44]
Podobno puste polki. Mezu mial zrobic zakupy, ale odpuscil, jak zobaczyl pelne parkingi[emoji44]
Nie ukrywam, ze udziela mi sie panika...
Strasznie sie boje.
Podobno 2 nowe przypadki w Ostrodzie. Pytanie, gdzumie dokladnie - bo podejrzewam, ze podaja lokalizacje szpitala, a nie chorych
Ja też w panike wpadam, jutro mam nadzieje uda mi sie wiztyte przesunąć na tydzień wcześniej.
 
Gdybym ja mogła tak szybko i łatwo... Ja to będę musiała podokanczac pewne rzeczy, wytłumaczyć komu trzeba jak co trzeba robić bo przecież do tej pory nikt się tym nie interesowal bo po co jak ja mialam być ciągle i przekazać formalnie wszystkie dokumenty które zostawię na moim miejscu pracy innej osobie. Więc to nie takie hop siup :(
Też w pierwszej ciąży myślałam, że jestem niezastąpiona.
Zaczęłam wdrażać nową osobę co było czasochłonne, więc kończyło się nadgodzinami bo z bieżącą robotą też trzeba było gonić.
Pewnego dnia zasłabłam w drodze do pracy i poszło l4 hop siup. W jednym mailu przesłałam rozpoczęte projekty. Telefon odbierałam tylko od szefowej i tylko wtedy kiedy było to naprawdę mega ważne. Resztę telefonów zbywałam.
Firma przeżyła, ma się dobrze.
Jak trzeba było to się zainteresowali czym trzeba.
Dodam, że na moje miejsce dali zupełnie inną osobę. Więc wygląda na to że na darmo siedziałam wieczorami.
Czasem nie warto się zabijać :)
 
Gdybym ja mogła tak szybko i łatwo... Ja to będę musiała podokanczac pewne rzeczy, wytłumaczyć komu trzeba jak co trzeba robić bo przecież do tej pory nikt się tym nie interesowal bo po co jak ja mialam być ciągle i przekazać formalnie wszystkie dokumenty które zostawię na moim miejscu pracy innej osobie. Więc to nie takie hop siup :(
Ale ja to samo[emoji23]
Musze na siec powrzucac wszystko.
Zrobic how to dla tych co beda mnie zastepowac, na jakim etapie sa jakie tematy. Damy rade :)
Juz raz to przechodzilam, telefony ustaly w polowie ciazy[emoji23]
 
reklama
Do góry