reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

Moja pociecha zasypia ok 21 potem budzi się na jedzenie ok 23 i to jej najdłuższy sen bo potem pobudka co 1,5-2 godziny. I tak bywa zwykle ale coraz częściej wieczorami jest jakaś nerwowa i nerwowo je cyca potem wypluwa popłakuje i zasypia o 23. A przed wczoraj mieliśmy szczepienie hexacime i rotarix i wczorajszy wieczór to tragedia płakała wręcz wrzeszczała i niczym nie można było uspokoić jedyne co pomogło to suszarka. Zrobiła zielona kupkę i chwile było lepiej ale za chwile zaś to samo. To moje drugie dziecko i nie przypominam sobie aby pierwsza tak przeżywała szczepienie. Zobaczymy co dzisiejszy wieczór przyniesie bo w dzień spokojnie jest.
 
reklama
Mój wczoraj marudził, spanie w dzień to max 1 godzina, co 1,5 godziny jedzenie. Między 23-1,30 ciągle cyc i ryk. Mały ma straszne wzdęcia i nie wiem czy to go nie męczy, obudzi się, powierci i słychać purkanie, potem albo zaśnie znowu albo marudzenie
 
U nas to wszystko jeszcze jest bardzo zmienne, ostatnio było już karmienie co 2-3h i pobudka na całego o 6 rano... a po wczorajszym ciężkim dni moj synek spal 5,5h bez karmienia. Ostatnio tez mniej przybral bo 250g na tydzień w stosunku do poprzednich około 400g/tydzien.

Czuje się jak po maratonie, wczorajszym dzien to jakaś masakra... az się poplakalam z bezsilności... mam nadzieje, ze dzisiaj będzie już lepiej :)
Wasze maluszki tez są takie nerwowe? Moj synek ostatnio miota rączkami jak chce zasnać, co w sumie utrudnia zasypianie i błędne koło zamyka sie..


Apropo diety matki karmiącej to przypomnial mi się żarcik:
- dlaczego matka karmiącą nir moze jeść arbuza?
- zeby dziecku na głowę nie kapało :D

7 tygodniowy Aleksander pozdrawia i zyczy wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
To jest dobry przyrost masy dziecko powinno średnio przybierać ok 25-30 gram dziennie i ok 600-700 gram miesiecznie. Czasem przyrost masy ma charakter skokowy. Czyli w jednym tyg mniej A w następnym dużo więcej.
U mnie mała wieczorami też wrzeszczy rzuca się łapie cycek potem puszcza coś ciągnie ale mleko wypuszcza bokiem. Karmię ja już na lezaco na pokładzie bo potrafi tym mlekiem zalać łóżko i mnie.
Myślałam że może wieczorami męczy ja kilka ale już sama nie wiem.
Aleksander wygląda na zadowolonego [emoji3] słuchy duży chłopak.
 
Moja pociecha zasypia ok 21 potem budzi się na jedzenie ok 23 i to jej najdłuższy sen bo potem pobudka co 1,5-2 godziny. I tak bywa zwykle ale coraz częściej wieczorami jest jakaś nerwowa i nerwowo je cyca potem wypluwa popłakuje i zasypia o 23. A przed wczoraj mieliśmy szczepienie hexacime i rotarix i wczorajszy wieczór to tragedia płakała wręcz wrzeszczała i niczym nie można było uspokoić jedyne co pomogło to suszarka. Zrobiła zielona kupkę i chwile było lepiej ale za chwile zaś to samo. To moje drugie dziecko i nie przypominam sobie aby pierwsza tak przeżywała szczepienie. Zobaczymy co dzisiejszy wieczór przyniesie bo w dzień spokojnie jest.
Może bolalo ja miejsce po szczepienu. Próbowałaś dac paracetamol?
Na następne szczepienie możesz poprosić pediatre wczesniej o wypisanie plastrow takich z lekiem znieczulajacym. My tak robiliśmy i robimy przy starszej córce i płacz był mniejszy. To jest znieczulenie takie miejscowe. Ale dopiero po 3 miesiącu można.
 
A od 7 jest na chodzie tak że nie śpi? U nas później czasem mała odsypia z przerwami na jedzenie potrafi w łóżku że mną podsypiac do 10. A jak się tak kręci to może kłaść to w spiworku.
Mój tez chodzi tak spać do tego wierci się ciagle ciagle ciągle ! Śpi bez przykrycia bo zaraz spocony [emoji15] ostatnia nocka w miarę twardo zasnal koło 1.30 a od 7 bajlando
 
A miała któraś z Was katar przy maluchu i go nie zaraziła? Niestety czuje, że coś kręci mnie w nosie, a nie chce zarazić małego, w sobotę kończy dopiero 4 tyg
 
reklama
Jak się boisz to maseczka. Często myc ręce (po każdym smarkaniu) i wyrzucać chusteczki od razu do kosza. Ja miałam przy pierwszym dziecku. Na szczęście Ty w pokarmów masz przeciwciala które dla niego są ochroną.
A miała któraś z Was katar przy maluchu i go nie zaraziła? Niestety czuje, że coś kręci mnie w nosie, a nie chce zarazić małego, w sobotę kończy dopiero 4 tyg
 
Do góry