reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2019

reklama
Czy Wam też się tak dłuży teraz czas? Chciałabym mieć już brzuchol.
Ja też nic
Oj dluzy się dluzy, szczególnie odkąd nie chodzę do pracy. Mam wrażenie że siedzę w domu bezproduktywnie tylko sprzątanie i gotowanie... Szczególnie że przy gotowaniu zapachy mi nie pasują i robi mi się gula w gardle... Masakra a jak poszaleje za dużo to brzuch boli dołem więc staram się ogarniać wszystko spokojnie na raty...
 
Ja dziś znów jakieś drobne brązowe plamienie.. Nie dość że objawy przeszły to jeszcze te plamienie.. Nie chcę jechać na IP bo pewnie wyjdę na wariatkę.
 
Hej dziewczyny ha tez poprosze o dopisanie do watku prywatnego. Wiem ze mało pisze ale to z racji tego ze ciagle ta niepewność plamienia od samego początku dupek juz 6 tab. dziennie lezenie i oszczedzanie i dalej plamienia serduszko bije a ja jestem bezsilna w tej sytuacji bo niby juz torbieli i krwiaczka nie ma a plamie dalej juz 4 lekarzy odwiedzilam 5 bedzie 16. 04 a czas mi sie dłuży . Podczytuje Was i sie cieszę z cudownych wiesci wizytowych . Pięknego dnia
 
Czy was też irytuje mąż/partner jak mnie. Widzę że niby się stara, ale nie rozumie jak ja się źle czuje. Po prostu mam go dość. Ciągle mi powtarzam że mdli mnie na każdy zapach a on jak się pizzy nie naje i popiję piwkiem to wczoraj że szwagrem bimberku popróbowal. A mnie odrzuca od niego i ląduje w objęciach muszli klozetowej.
A mi dziś zagroził, że jak nie zwolnię tempa to powie mojej mamie i wtedy mi się oberwie :p A na początku twierdził, że ciąża to nie choroba i jego mamusia pracowała do 8 mca ciąży. Teraz trochę poczytał, zapoznał się z tematem i zmiękł.
 
Cześc Dziewczyny, mnie też możecie dopisać?
Mało ostatnio zaglądam, ale czuję się mega źle, ospała, bez chęci do życia, non stop mi niedobrze :( wracam z pracy i idę spać. I tak mi mijają całe dnie, a to dopiero początek. Mam nadzieję, że mi to przejdzie w miarę szybko :(
 
Oby było wszystko dobrze:)
Panikara jestem bardzo.. bylam u ginekologa 29marca i jest zarodek. Jeszcze bez serduszka :( za tydzien ide na kolejną wizyte . mam nadzieje, ze będzie wszystko dobrze.
ostatnią miesiączke mialam 12lutego cykle ok 28dniowie.
Kiedy u twojego maluszka wykryto serduszko?

Ja miałam OM 10.02 :) a serduszko doktor mi pokazał na wizycie 01.04. Podobno dzieciątko jest młodsze o kilka dni i dopiero na następnej wizycie doktor je zmierzy, bo na razie było za malutkie. Także może u Ciebie też dzidzi jest troszkę mniejsze niż wg ostatniej miesiączki i dlatego nie było widać jeszcze serduszka :)
 
reklama
Ja dziś znów jakieś drobne brązowe plamienie.. Nie dość że objawy przeszły to jeszcze te plamienie.. Nie chcę jechać na IP bo pewnie wyjdę na wariatkę.
Ja plamiłam 11dni i to wcale nie mało, na wizycie było ok. Teraz też mi się zdarzy brązowe plamienie. Kolejne USG w piątek. Również mocno się denerwuję, ale trzeba myśleć pozytywnie. Ja biorę luteine i dupka.
Jeśli ma Ciebie to uspokoić to jedź na IP.


A jeśli chodzi o objawy. W poprzedniej ciąży miałam objawy aż do zabiegu, nie plamiłam, a straciłam... Teraz plamię i też zanikają mi objawy, A jednak jestem ciut dalej, bo widziałam serduszko. Nie jest powiedziane, ze donoszę. Ale chyba nie ma takiej książkowej reguły.
 
Ostatnia edycja:
Do góry