reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2019

Napewno wiek + 35 o reszcie kryterium mogę powiedzieć Tobie jutro po wizycie podpytam...u mnie kwalifikacja jest taka ze ciąża jest po ivf .W pierwszej ciąży za wszystko płaciłam A teraz lekarz chyba chce ulżyć trochę mojemu portfelowi
Mam nadzieję, że udało Ci się załatwić badania bezpłatnie, ja ciągle siedzę pod drzwiami.
 
reklama
Ja dzisiaj chyba pulpeciki w sosie koperkowym zrobię... Musiałam na dzisiaj wziąść urlop bo wczoraj się dowiedziałam że trzeba zdjęcia i ankietę przynieść do 1 klasy... I leciałam z córką zdjęcie zrobić...
Podsunęłaś mi pomysł na obiad, nigdy nie robiłam pulpecików, ale jak o nich przeczytałam już wiem, że chcę [emoji16]
 
U mnie w przychodni jeśli chodzi o prenatalne to jest kilka wskazań. Pierwsze to wiek +35, potem poronienia (ale tylko takie, gdzie jest wypis ze szpitala), choroby genetyczne w rodzinie w pierwszej linii (rodzice, rodzeństwo, dzieci), IVF i jak wyjdzie zła przezierność w obecnej ciązy to też u nas robią na NFZ. Ciąża bliżniacza też się wlicza ale musi być chyba jednokosmówkowa (nie jestem pewna), czasem przez niedoczynność tarczycy albo cukrzycę tez można dostać na NFZ. Ja będe się starała dostać skierowanie właśnie ze względu na niedoczynność i hashimoto(chociaż waham się czy robić te badania). No i skierowanie może być z gabinetu prywatnego, jak się należy na fundusz badanie to nie ma znaczenia, przynajmniej u nas.
 
Wy dziewczyny wszystkie planujecie iść na badania prenatalne?
Ja na pewno tak, uspokoi to mnie zdecydowanie. Zresztą jak działy się straszne rzeczy z drugą ciąża to wszyscy pytali o prenatalne bo takie był obrzęk uogólniony że nikt nie chciał wierzyć że w tak krótkim czasie.
 
zastanawiałam się czy iść czy nie, bo co z tego jak okaże się że coś jest nie tak? bardziej chyba dla bajeru ze usg 3d, i może na lepszym usg będzie juz widoczna płeć, będzie to 13tc
Ja własnie też sobie myślę, że nawet jak się dowiem, że coś nie tak to przecież i tak to nic nie zmieni, a po co się dodatkowo stresować. Bardziej właśnie myślę, żeby pójść na połówkowe, wtedy już dzieciątko jest duże i coś widać więcej :) i tak myśle i myślę aż mi termin przeleci pewnie :p
 
reklama
Ja własnie też sobie myślę, że nawet jak się dowiem, że coś nie tak to przecież i tak to nic nie zmieni, a po co się dodatkowo stresować. Bardziej właśnie myślę, żeby pójść na połówkowe, wtedy już dzieciątko jest duże i coś widać więcej :) i tak myśle i myślę aż mi termin przeleci pewnie :p
no właśnie ten koszt hmmm, teraz prenatalne w 13tc, później w 20tc.. a kwoty niemałe.
ale jak sobie pomyślę o kosztach, to te wizyty to pikuś w porównaniu do tego co nas czeka (wyprawka) :)
to moje pierwsza ciąża i brzydko mówiąc jestem "osrana" wiec będę latać do lekarza bez skrupułów :p
 
Do góry