reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2019

reklama
No i niestety plamienie jest mocniejsze, idę do lekarza koło 16, mówił że gdzieś mnie wciśnie między pacjentki także nawet nie wiem ile przyjdzie mi czekać. Mam już dość i jestem tym zmęczona, chce mi się płakać normalnie. Nie dość, że problemy z zajściem to jeszcze od 8 tygodnia co chwilę coś, rodzina się martwi, ja się ciągle martwię... Niech to się w końcu skończy:(

Bardzo Ci współczuję :( To powinien być radosny okres. Na pewno okaże się, że to nic groźnego i od tego mitycznego 12 tygodnia będziesz miała sielankową resztę zdrowej i idealnej ciąży! Trzymaj się dzielnie!
 
Ja czekam do kolejnej wizyty. Za dwa tygodnie. Wtedy powiem dyrekcji bo musi od września zastępstwo znaleźć.
no ja też tak myślę właśnie, że za ok tydzieńdwa tygodnie, jak będę po drugiej wizycie.
ciekawe czy będzie zastępstwo za mnie, zależy jak w wydziale sie zorganizują, może stwierdzą że w mniejszym składzie dadzą radę :)
chyba bym tak wolała bo z tą świadomością, że ktoś jest na zastepstwo jakiś taki niepokój, że ten ktoś zagrzeje miejsce i nie bede miała po co wracac, tym bardziej, że wcale długo tu nie pracuję i nie zapuściłam za mocno korzeni...
 
a czy Wy dziewczyny powiedziałyście już w pracy o ciązy?
Ja już powiedziałam szefowi, prosilam o dyskrecję ale wszyscy już wiedzą.. Do tego zaczelam przyuczac koleżankę na moje miejsce więc każdy widzi co się dzieje. Też wolałam zaczekać do 12tygodnia ale chce szybciej odejść na zwolnienie więc też chcę mieć czas na przeszkolenie kolejnej osoby.

Czasem mnie tak lewy albo prawy jajnik zakuje że ból idzie aż do uda.. To normalne? Przy tym ból podbrzusza delikatny często
 
No i niestety plamienie jest mocniejsze, idę do lekarza koło 16, mówił że gdzieś mnie wciśnie między pacjentki także nawet nie wiem ile przyjdzie mi czekać. Mam już dość i jestem tym zmęczona, chce mi się płakać normalnie. Nie dość, że problemy z zajściem to jeszcze od 8 tygodnia co chwilę coś, rodzina się martwi, ja się ciągle martwię... Niech to się w końcu skończy:(
Bądź silna teraz bo niewiedza jest najgorsza do zniesienia i milion myśli w głowie. Na wizycie się wszystko wyjaśni, trzymam kciuki [emoji110][emoji110]
 
Ja już powiedziałam szefowi, prosilam o dyskrecję ale wszyscy już wiedzą.. Do tego zaczelam przyuczac koleżankę na moje miejsce więc każdy widzi co się dzieje. Też wolałam zaczekać do 12tygodnia ale chce szybciej odejść na zwolnienie więc też chcę mieć czas na przeszkolenie kolejnej osoby.

Czasem mnie tak lewy albo prawy jajnik zakuje że ból idzie aż do uda.. To normalne? Przy tym ból podbrzusza delikatny często
Mnie za to bolą dziś pachwiny :/ gin mi powiedziala ze kłucie w jajniku może się zdarzyć
 
reklama
Hej dziewczyny. Chyba dołączę do tego wątku. Dzisiaj 6t2dc [emoji6]
Kolejną wizytę mam w poniedziałek, czekam już z niecierpliwością, bo plamię już od 8dni.
Z objawów to tylko ból piersi...
No i tak bardzo dzisiaj zjadłabym kebaba [emoji6]
 
Do góry