reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2017

reklama
My chyba kupimy lateksowy materec

Sopek nagle się zaczęło, zaczęły mi się sączyć wody i mieli mnie w szpitalu trzymać 7-10 dni na antybiotyku ale 20 godz później akcja pogodowa się zaczęła i urodziłam w 10 minut całe szczęście zdrowego, oddychającego samodzielnie synka :-) tylko malutki był 2320g. Teraz to rozbrykany dwulatek niczym nie odbiegający od rówieśników
 
nie tylko dotyczą one gryki - kokosu też :) dlatego ja mam lateksowe i dobrej firmy (Havea). Nie ma co oszczędzać

My też mamy firmy Havea i tam właśnie doradzali nam najbardziej kokos - lateks. Jedna strona do 6.miesiąca a potem hop na drugą :)
Szczerze to nie słyszałam, żeby z kokosem się coś działo. Moja mama mówi, ze u niej w żłobku tylko takie używają i nic nigdy się tam nie zalęgło, ale pewnie były i takie przypadki :)
 
SophiaAnna tak w przedszkolu, dziś byłam uzupełnić oświatę zdrowotną i ustalać porządek zebrania z rodzicami, a co żebym za nadto nie wyszła z wprawy
jestem po tej wizycie w placówce jakaś smutna i zmęczona
śmieszne są dzieci takie dopiero co urodzone, hihi takiego bąbelka znowu będę tulić
ciekawe ile jeszcze dzieci urodzę? serio może się to podobać w nieskończoność...jednak nie ma co wyprzedzać przyszłości
 
Bejbi a to będzie które Twoje dziecko? Takie maluszki są fajne, ale szybko rosną:rofl: ja na trójce pozostanę dla mnie to już spora gromada zwłaszcza z taką różnica wieku:sorry2: ale wiadomo, że plany planami a życie pokaże. Czasami los decyduje za nas:sorry2:
 
Wszyscy polecają mi lateksowy i chyba taki ostatecznie zamówię.

Bejbi ja na początku co drugi dzień biegałam. A to dzienniki, a to papierki, a to moje rzeczy zabrać. Teraz wpadam raz na miesiąc. Dzieci się pocieszą, ja dostarczę zwolnienie i do domu. Miałam straszne wyrzuty sumienia i martwiłam się jak sobie dadzą radę beze mnie. Teraz już nawet nie myślę. Kompletuję wyprawkę, spędzam czas z córką, gotuję i odpoczywam.

Dopadają mnie jakieś doły. Siedzę nad tą wyprawką, robię listę rzeczy do szpitala i momentami już nic nie wiem. Jeszcze mąż mnie doprowadza do szału. Czasem mam wrażenie że z naszej prawie czwórki to on jest najmłodszy.

Napisane na LG-M320 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja sie jeszcze zastanawiam nad szkola rodzenia albo polozna... Pan Maz obiecal byc przy porodzie i musze to z nim przegadac jeszcze czy korzystamy z dodatkowych nauk.
Dzisiaj po wizycie i Mala ma 1200 gram (27 t+5d) takze wszystko prawidlowo. Troche mi magnez i zelazo spada takze musze sie podratowac jakimis specyfikami zanim anemia sie do mnie przyklei... buu
Znacie jakies tabletki (bo ppdobno sa ) zamiast ochydnego soku z buraka?
 
reklama
Ja sie jeszcze zastanawiam nad szkola rodzenia albo polozna... Pan Maz obiecal byc przy porodzie i musze to z nim przegadac jeszcze czy korzystamy z dodatkowych nauk.
Dzisiaj po wizycie i Mala ma 1200 gram (27 t+5d) takze wszystko prawidlowo. Troche mi magnez i zelazo spada takze musze sie podratowac jakimis specyfikami zanim anemia sie do mnie przyklei... buu
Znacie jakies tabletki (bo ppdobno sa ) zamiast ochydnego soku z buraka?
Zależy o jakie tabletki pytasz. Z tych bez recepty to np. Chela Ferr, z tych na receptę to ja miałam Tardyferon, a teraz dostałam Feroplex, ale to są ampułki z płynem. Koleżanka kupiła sobie też tabletki z suszonego buraka i one są z wit. B6 i B12.
 
Do góry