reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2017

A ja z kolei na dziewczynke ani mięsa ani nic nie moglam ruszyc a w tej ciazy kocham czosnek i cebule,gdzie z mala po.tym haftowalam [emoji23] takze widzicie. Ciaza ciazy nierowna [emoji4]

A ja dzis uwaga uwaga zaliczylam urodzinowe mdlosci, pierwszy raz byly i w dodatku silne. Polecialam zeby zygnac ahhahaa ale ze nie ma.duzo na zoladku to troszke przeszlo

eoc973pftscitkc0.png

2nn3dqk3wi25eoiy.png
Ja przed ciaza jadlam duzo czosnku, cebuli, imbiru. Odkad zaszlam w ciaze nie jestem wstanie zniesc zapachu czosnku! Bo zaraz zbiera mi sie...
Strasznie wyostrzyl mi sie zapach! Mdlosci mam codziennie od rana do wieczora, masakra, utrudnia mi to jedzenie.
Wlasnie wrocilamze sklepu z kapusta kiszona. Chyba lata nie jadlam.kapuchy! A teraz jak opetana, nawet wode z kapusty wypijam :D
Beda jazdy w tej ciazy

Napisane na G7-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
cześć dziewczyny :) nieśmiało piszę żeby do Was dołączyć. Może pokrótce opowiem moją historię. O dziecko staraliśmy się bardzo długo, mija już 2,5 roku. W 2016 we wrześniu wyszedł mi pierwszy pozytywny test, bardzo delikatna kreska ale była, poszłam na betę i wyszła bardzo niska 21,2, po 48h już było 15,7.. 3 dni później dostałam okres. W listopadzie postanowiliśmy postawić na cykl stymulowany: clostilbegyt + ovurell + duphaston i udało się. Było pięknie, beta przyrastała idealnie w 7tyg usłyszeliśmy serduszko, które biło jak dzwon. Niestety w 10tyg okazało się że serce przestało bić :( miałam podane tabletki a potem łyżeczkowanie. Świat nam runął...W lutym konkretnie 19 dostałam pierwszą @, w połowie cyklu poszliśmy sprawdzić czy wszystko się wygoilo. Okazało się, że endometrium idealne 11mm i pęcherzyk 21mm, lekarz kazał się starać, bo nie widział przeciwskazań. Wyobraźcie sobie nasze zdziwienie kiedy w niedzielę wyszedł pozytywny test.

Pierwsza naturalna miesiączka po poronieniu, cykl nie stymulowany, naturalny i się udało. W poniedziałek hcg wynosiło 220.9, dziś po 48H wyszło 545,4 :) czyli 147% przyrost więc bardzo ładny. Postanowiłam już więcej hcg nie robić, żeby dodatkowo się nie stresować.

Na 10 kwietnia czyli 7tydz1 umówiłam się na usg, powinno być już serduszko. Z leków przyjmuję duphaston + acard + kwas foliowy + witamina d oraz leki na niedoczynność tarczycy. Sprawdziłam też ten wynik i wyszło 0,78 ths czyli bardzo ładnie, bo zdarzało mi się mieć duże wyniki.

Mam nadzieję, że do trzech razy sztuka i się tym razem uda. Termin wg. OM wychodzi 27 listopada.
 
cześć dziewczyny :) nieśmiało piszę żeby do Was dołączyć. Może pokrótce opowiem moją historię. O dziecko staraliśmy się bardzo długo, mija już 2,5 roku. W 2016 we wrześniu wyszedł mi pierwszy pozytywny test, bardzo delikatna kreska ale była, poszłam na betę i wyszła bardzo niska 21,2, po 48h już było 15,7.. 3 dni później dostałam okres. W listopadzie postanowiliśmy postawić na cykl stymulowany: clostilbegyt + ovurell + duphaston i udało się. Było pięknie, beta przyrastała idealnie w 7tyg usłyszeliśmy serduszko, które biło jak dzwon. Niestety w 10tyg okazało się że serce przestało bić :( miałam podane tabletki a potem łyżeczkowanie. Świat nam runął...W lutym konkretnie 19 dostałam pierwszą @, w połowie cyklu poszliśmy sprawdzić czy wszystko się wygoilo. Okazało się, że endometrium idealne 11mm i pęcherzyk 21mm, lekarz kazał się starać, bo nie widział przeciwskazań. Wyobraźcie sobie nasze zdziwienie kiedy w niedzielę wyszedł pozytywny test.

Pierwsza naturalna miesiączka po poronieniu, cykl nie stymulowany, naturalny i się udało. W poniedziałek hcg wynosiło 220.9, dziś po 48H wyszło 545,4 :) czyli 147% przyrost więc bardzo ładny. Postanowiłam już więcej hcg nie robić, żeby dodatkowo się nie stresować.

Na 10 kwietnia czyli 7tydz1 umówiłam się na usg, powinno być już serduszko. Z leków przyjmuję duphaston + acard + kwas foliowy + witamina d oraz leki na niedoczynność tarczycy. Sprawdziłam też ten wynik i wyszło 0,78 ths czyli bardzo ładnie, bo zdarzało mi się mieć duże wyniki.

Mam nadzieję, że do trzech razy sztuka i się tym razem uda. Termin wg. OM wychodzi 27 listopada.

Witaj! Gratuluje i spokojnej ciąży zycze :)


Synek [emoji170] luty 2014
Walentynka [emoji169] listopad 2017
 
Ależ ja Ci zazdroszczę! I mnie był tylko pecherzyk 12mm i nic więcej nie było widać. Coraz bardziej się nakrecam ze będzie puste jajo [emoji22]



zem3tv73heitwzn6.png


uwo93e3k92cgh11g.png

Kochana, nie stresuj się! U mnie tydz. temu pęcherzyk miał 2,5 cm i zarodek ledwo widoczny!!! W tym tygodniu sytuacja się zmieniła i sam zarodek mam 5 mm i bijące serduszko :)

@89Katia trzymam kciuki za Ciebie :)

Zdjęcie podeslę wieczorem, bo nie mam jak zrobić w pracy :p
 
U mnie pierwsza core robilismy nieswiadomie. W drugiej ciazy pomylilm dni i splodzilismy druga corke dwa dni przed owacja. W tej ciazy robilismy dzidzie w 14 dc przy cyklach 28 dniowych. Oby sie udalo zeby przytrzec wszystkim nosa co sie smieja ze my to chlopca nie bedziemy mieli :(

Napisane na EVA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry