reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2017

Czy wy też cały dzień jesteście nie do życia? Żal mi aż mojego dziecka, bo nie mam siły nawet się nią zająć. Ciągle mi niedobrze. Nie umiem normalnie funkcjonować.
Mnie dzisiaj scielo na maksa! Byliśmy na spacerze jakieś 4km i jak przyszłam to musiałam się zaraz położyć. Potem chwilę prasowalam i znowu leżę jak bezwladna. Nie wiem co mi jest, może pobieranie krwi do 6 fiolek mnie tak wykonczylo?
Fajnie ze chociaż Mąż się zajął Corka[emoji42]

zem3tv73heitwzn6.png


uwo93e3k92cgh11g.png
 
reklama
Czy wy też cały dzień jesteście nie do życia? Żal mi aż mojego dziecka, bo nie mam siły nawet się nią zająć. Ciągle mi niedobrze. Nie umiem normalnie funkcjonować.
Dzis to jakies apogeum! Fatalnie sie czuje caly dzien, nawet jesc mi sie nie chce, stracilam apetyt. Te hormony mnie wykoncza:( A ja sie pytam czemu faceci nie ponosza zadnych konsekwencji! Np. Tydzien sraczki I zeby musieli z te sraczka chodzic do pracy, albo cos w rodzaju wirusowki I niech pracuja z taka wirusowka przez 2miesiace :( a na noc do lozka wsadzic im zdechlego kota... moj mnie juz denerwuje, nie moze zrozumiec ze cos mi smierdzi tak, ze zbiera mi sie na wymioty, ze jestem glodna ale nie mam apetytu, ze chodze jak bym tydzien nie spala.... ahh pomarudzilam, podobno w ciazy jestem nie do wytrzymania [emoji13]
 
@Mycha07 nie mow, ze jestes okropna w ciazy. Oni nie zdaja sobie do konca sprawy co my przeżywamy. To teraz oni powinni sie starać, żebyśmy mogły jako tako to przejść. Dla mnie to calkowita nowość.. Calodniowe mdłości są tragiczne.. Nie wien czasami jak sobie z nimi radzic. Na szczęście mam poparcie u męża. Stara sie jak może i wszystko rozumie. Ze mi smierdzi ze mnie mdli ze nie ma obiadu, bo nie bylam wstanie itd. Jest kochany. Mam nadzieję, że jeszcze ze mna wytrzyma.
Dzisiaj sie rano poplakalam z bezradności i oczywiście się przestraszył, ale wyjaśniłam, że to z bezsilności. Zrozumiał i pocieszyl:)
Dzisiaj byłam na pizzy i taaak mi smakowala, zjadlam az 3 kawałki, a normalnie nie mam apetytu. Na kolacje zjadlam kanapke z szynka i ogorkiem kieszonym mniam!

Martwie sie co tam u dziewczyn.. Nic nie pisza.
 
Hej,
Caly dzien czulam sie świetnie, teraz mi niedobrze. Jutro mam robic za niańkę dla 13 miesięcznego dziecka kolezanki, bo ma pogrzeb no i mam nadzieje, ze jakos go ogarnę :D swoich dzieci nie mam, rodzenstwem sie zajmowałam prawie 15 lat temu, wiec bedzie wyzwanie :)

Dziewczyny, ktore pojechy na IP, napiszcie prosze co sie dzieje :( mam nadzieje ze jutrzejszy dzien przyniesie dobre wiesci i z Wami wszystko jak najlepiej!

Napisane na GT-I9505 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hej, Sorki dziewczyny, ze zostawiłam Was bez słowa. Od 1 w nocy do 11 ostro wymiotowałam. Strasznie sie odwodnilam, dostałam 2,5 kroplówki i byłam tylko po tym raz siku! Dostałam zastrzyk i czopek. Cały dzień byłam osłabiona. Całe szczęście z maluszkiem wszystko OK! Od drugiego lekarza dowiedziałam sie, ze ciąża książkowa [emoji173]️ tak sie cieszę.
Leżę na oddziale i mam nadzieje, ze będzie juz tylko lepiej [emoji173]️.

A za was dziewczyny trzymam kciuki [emoji1307][emoji1307][emoji1307]



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Do góry