reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe Mamusie po raz kolejny w ciąży

ibi ja mam dwojeczke ale z wieksza roznica wieku na poczatku bylo mi trudno ale z czasem nauczylam sie ukladac plan dnia:tak:wszystko to kwestia rozplanowania dnia(choc nie zawsze idzie po planie)najgorszy bedzie poczatek pozniej juz z gorki:tak:ale jaka radosc z dwojeczki lobuziakow:-)zawsze cos sie dzieje i nigdy nie jest nudno:-D
 
reklama
Ewa ja się boję czy sprostam tym dwóm młodym damom:))
Ech trza będzie zacisnąć zęby :))

Dzięki za wieści:-)
 
A u mnie przyplątał się mały kłopot. Mam nienajlepszy cukier. Po glukozie 50 wynik był podwyższony, ale byłam przekonana, że to po soku jabłkowym, który wypiłam dzień przed badaniem. To było w czwartek. Przez weekend się oszczędzałam chociaż były urodziny siostrzenicy, to trochę złodkiego zjadłam, ale wczoraj zero cukru, nawet kolacje zjadłam ok 19 i do rana nic :baffled:. Powtórzyłam glukozę. Tym razem 75 :baffled::baffled::baffled: i po godzinie wynik podwyższony, ale po dwóch na moje szczęście ok. Uzbrojona w wyniki zadzwoniłam do pani doktor (bo ja to jestem straszny pacjent - taki świadomy :-D) Pani mnie pochwaliła, że dobrze zrobiłam, wszystko jak trzeba, ale nie mam się martwić. Odstawić słodycze, z czym akurat problemu nie mam, a i na urlopie oszczędzę na gofrach i lodach :-D i stosować dietę cukrzycową, a najbardziej to jeść mniej a le częściej - z tym też nie mam problemu. Trochę odetchnęłam, bo się bałam, że u diabetologa wyląduję, a w sobotę wyjazd, ale na szczęście nie trzeba :happy2:. Do 4.08 spokojnie mam sobie radzić, bo wtedy mam wizytę. Uff!
 
Hej Mamusiu Kasiu

Ja tez się denerwowałam bo miałam glukoze w zasadzie w normie ale miałam najwyższy próg normy....tak powiedział lekarz i chciał mnie jeszcze raz wysłać na to cholernie niesmaczne badanie. Ja mu na to czy kiedykolwiek pił te cholerstwo!!! A on że nie więc mu powiedziałam żeby spróbował i dopiero wtedy wysyłał pacjentki na powtórke badania....hahahha!!!!!!!!!!!!:-DNic się nie martw Kasia i dbaj o diete!!! Ja wcinam słodycze bo inaczej nie moge funkcjonować!! Mam ssanie na słodycze-waga 73 kilo o wzrasta ale w tej ciąży mam to gdzieś!!!
I tak się juz śmieje że Greenpeace wciągnie mnie jako wieloryba do oceanu przez pomyłke :)))
Buziak
 
Kobietki to się trzymajcie.Kasiu na pewno b ędzie dobrze:-D:-D
A ja jestem jedną z nielicznych pacjentek, której ta glukoza samkowała:-p:-p:-p
 
kasiu bedzie dobrze(podziwiam ze slodycze moga isc w odstawke u mnie to by byla tragedia pewno stad moja nadwaga:sorry2:):tak:
 
Czesc Listopadoweczki poczytuje sobie co u was slychac i widze ze leki bycia kolejny raz mama dalaj weznaki nie tylko mnie...... to dobrze bo balam sie ze juz gluopieje prezz te dzikie pogody ,,, u mnie ni to jesien ni to lato wieje tak ze juz mnie glowa boli od tego szumu a slonce tak prazy ze malego nie wiem jak ubrac wiec co siedzimy w domu i sie wyglupiamy.. ja z glukoza mam doswiadczeniaw druga strone zawsze ponizej normy... po 50g -1h moj poziom to 65mg% wiec dupa a nadczzczo 59 wiec jeszcze lepiej ja slodycze wicinam i sie nie ogladam dzien bez czekolady dniem straconym... bawice sie dobrze mamuski;-):-)
 
Z tą glukozą na szczęście nie jest tak źle :huh:. Pani obejrzała i potwierdziła, że słodycze ograniczyć, jeść lekkostrawne posiłki i częściej, ale mniej. Nie potrzeba dietetyka ani innych takich. Potwierdziła chłopczyka, ale śmiałam się, że tym razem to i ja bym potwierdziła - mały bezwstydnik :-D:-D:-D Pytałam jeszcze o położną i praktyki toruńskie ;-) - nie widzi potrzeby opłacania dodatkowej opieki, powiedziała tylko, że na oddziale położniczym może nie być za fajnie (dawno nie było remontu i atmosfera taka sobie), ale mam nadzieję, że przy drugim dziecku stres będzie mniejszy no i doświadczenie pomoże :-). A poza tym mam się zastanowić nad porodem w wodzie, bo ona by mi polecała :confused: więc się zastanawiam :-).
 
Kasiu ogromne zyczenia wytrwalosci w milosci i przyjazni malzenskiej z okazji waszej 3ciej rocznicy
fajnie bylo by rodzic w wodzie podobno jest duzo latwiej;-)
 
reklama
Lucyann u nas w Warszawie nie wszystkie szpitale mają poród w wodzie.
Te które mają są oblegane przez kobiety z miejscowości spod Warszawy i nie zawsze uda ci się rodzić w szpitalu w którym byś chciała.
Czy któraś w listopadówek rodziła w wodzie?
Jak to jest?
 
Do góry