reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe maluszki- bilanse i zdrowie

reklama
onanana - to nie przez zmianę Twojej diety, Maja z Ciebie i tak ściągnie to co jej potrzebne. A może był gwałtowniejszy rozwój ruchowy, jeźdżicie na basem, tam maluszek też sporo spala. Rozszerzysz dietę i znowu będzie przyrost. My też tak mieliśmy, jeden miesiąc waga stała w miejscu, mamy rehabilitację, a mały rozkręcał się w słoiczkach, potem się na nie obraził i w konsekwencji nic nie przybrał. Trzy tygodnie później nadrobił okrągły kilogram:-D:-D.

Badania zawsze warto zrobić, a z mm bym się wstrzymała, tym bardziej, że zachowanie Majeczki nie budziło Twojego niepokoju.

Trzymam za Was kciuki.
 
hey dziewczyny my wczoraj byliśmy na szczepieniu Alan waży 7350kg , ale szczepienie przeżył boleśnie, nie mam pojęcia czy ta ostatnia szczepionka miała inny skład, bo przy dwóch pierwszych nawet nie płakał w ogóle , ani nic go nie bolało, a teraz dotknąć go w rączkę ani nóżkę nie mogę, bo krzyczy, albo ta pielęgniarka źle mu dała, bo wcześniej u innej dostawał...

Dziewczyny które dawały dzieciom szczepionkę na NFZ tą potrójną też ta ostatnia była dla nich bolesna??
 
angelika1989 my też dajemy szczepionki z NFZ bo tak nam radził nasz pediatra i wczoraj miał 3 dawkę i też bardzo ją przeżył, miał lekką temperaturę wczoraj i dziś w nocy, no i cały czas marudzi, też jestem zdziwiona bo tamte poprzednie przeszły bez śladu
 
katarek a twój synuś miał ostatnią z tych potrójnych mojego bardzo rączka boli jak nie chcącą dotknę strasznie płaczę. Najlepiej jak go się nie dotyka, a smutaśny jest biedaczek :(
 
to była trzecia dawka szczepionek więc chyba ostatnia, cały dzień dziś mi popłakiwał i był marudny, rączka nie bolała ale cały jest taki rozbity nie chce jeść ani pić, zjadł tylko zupkę ale też marudził, no i oczywiście cały dzień na rękach:-( dobrze że chociaż spacer podziałał nasennie i teraz dosypia mój bidulek
 
no i teraz ja mogę się poczuć urażona...bo moja wiedza na temat zdrowego odżywiania jest bardzo duża...kto wie czy nawet nie większa niż pepsi...


Zapewne jest tak jak piszesz. Sama wiesz najlepiej, jaka jest Twoja wiedza. Nie mnie ocenieac. Nie chce ciągnąc tematu kto wie wiecej, a kto mniej.



andrzelika a maly czasem nie mial szczepienia na WZW B? Bo ono jest bardziej bolesne. Te potrojne powinien znosic tak jak poprzednie. Moze pielegniarka zle sie wkłula?
Nas kluja zawsze w nózki :)
 
katarek mojego małego też wszystko drażniło na maksa i zaraz był zdegustowany wszystkim i miał fochy, ale często też drzemki ucinał, a noc pięknie dziś spał od 19 do 7 rano i teraz znów usnął...]

nimfii- on miał ostatnią z tych potrójnych jedno i drugie udo + rączka, no i ta rączka dziś nadal go bardzo boli i jak dotknę to płaczę biedaczek, chyba źle w mięsień mu wbiła. Nie znam się na tym, czy to była inna niż tamte, ale tamtych też miał trzy i nie płakał nawet nie wiedziałam, że po fakcie przy trzeciej tylko miauknął troszkę, dlatego teraz jestem w szoku, chyba,że tamte było pod skórę, a te domięśniowe
 
reklama
andrzelika z tego co sie orientuje to szczepic musza ta sama wersja szczepionki co poprzednio. Wiec wydaje sie ze zle sie wkluli. Biedny sie nameczy...
 
Do góry